Dwaj bliscy współpracownicy Valentino Rossiego — jego główny mechanik Jeremy Burgess oraz szef zespołu Fiat Yamaha Team Davide Brivio nie zauważyli nic złego i niedozwolonego w zachowaniu Włocha podczas wyścigu o Grand Prix USA.
Po sobotnicDwaj bliscy współpracownicy Valentino Rossiego — jego główny mechanik Jeremy Burgess oraz szef zespołu Fiat Yamaha Team Davide Brivio nie zauważyli nic złego i niedozwolonego w zachowaniu Włocha podczas wyścigu o Grand Prix USA.
Po sobotnich kwalifikacjach Valentino powiedział w wywiadzie, że aby pokonać Caseya w niedzielnym wyścigu musiałby wystartować 30 sekund przed nim. Po tych słowach nikt z pewnością nie spodziewał się tak zaciętej walki na torze jaka miała miejsce, a z pewnością broniący tytuł mistrzowski Stoner. Tuż po zakończeniu wyścigu, kiedy emocje nie zdążyły jeszcze opaść, młody Australijczyk powiedział, że Rossi zachowywał się na torze zbyt agresywnie, a czasami nawet wykonywał niedozwolone manewry. Również szef zespołu Ducati, Livio Suppo stwierdził, że: ”obaj zawodnicy mogli mieć wypadek w wyniku zagrań Valentino, które w naszej opinii — były zbyt ryzykowne”.
Za to Jeremy Burgess, który stoi za sukcesami takich gwiazd wyścigów motocyklowych jak Wayne Gardner czy Mick Doohan, odrzuca oskarżenia z obozu przeciwników.
”Myślę, że gdyby Casey ścigał się w latach ‘80tych czy ‘90tych z Kevinem Schwantzem, Waynem Raineyem czy Mickiem Doohanem doświadczałby podobnych sytuacji w każdy weekend” – stwierdził Burgess. ”To było prawdopodobnie coś, czego on się nie spodziewał, pewnie po dominacji w treningach oczekiwał kolejnej łatwej wygranej.”
„W kwalifikacjach, w każdej sekcji toru traciliśmy kilka dziesiątek sekund do Caseya. On był bardzo szybki przez cały weekend, dlatego naszą strategią działania było znaleźć się jak najszybciej jak tylko to możliwe przed nim.”
Zdanie to podziela Davide Brivio: ”Zgadza się, jedyną naszą szansą było pozostanie przed Stonerem i nie pozwolenie mu uciec. Moim zdaniem to był fantastyczny wyścig, pokazujący jak może wyglądać walka na torze, kiedy ktoś wkłada w to całe swoje serce.”