Home / MotoGP / Cal Crutchlow w miejsce Spiesa

Cal Crutchlow w miejsce Spiesa

Aktualny jeszcze kierowca zespołu Yamaha Sterilgarda World Superbike Team, Cal Crutchlow zmienia kategorie i przenosi się do zespołu Monster Energy Tech 3 Team na co dzień wystawiający swoich kierowców w kategoriach MotoGP oraz Moto2.

Brytyjczyk po świetnym pierwszym na arenie międzynarodowej sezonie 2009, podczas którego to sięgnął po tytuł mistrzowski w kategorii World Supersport i całkiem udanym jak dotychczas sezonie w kategorii World Superbike postanowił spróbować swych sił w najwyższej klasie motocyklowej – MotoGP. Cal podczas trwającej jeszcze tegorocznej rywalizacji zdołał wywalczyć pięciokrotnie Superpole oraz odnieść dwa zwycięstwa na domowym torze Silverstone.

 

Podążając śladami triumfatora cyklu Superbike z sezonu 2009, Bena Spiesa, Cal związał się z Yamahą na kolejne dwa lata, podpisując kontrakt z zespołem prowadzonym przez Harve Poncharala. Zakontraktowanie zarówno Bena Spiesa, Jorge Lorenzo czy ostatnio właśnie Cala Crutchlow ukazuje fakt, że japoński producent mocno inwestuje w przyszłość zatrudniając w swych szeregach młodych i perspektywicznych kierowców. 

 

Ścieżka którą przebył Cal by znaleźć się w elitarnej grupie zawodników startujących w kategorii MotoGP nie byłą typową, jednak ostatnimi czasy dosyć mocno forsowaną przez właśnie Yamahę. Crutchlow nie robi bynajmniej takiej furory w klasie Superbike jak Spies, jednak przebłyski jego potencjału, szczególnie podczas kwalifikacji przekonały kierownictwo, że warto dać szanse kolejnemu zawodnikowi, który swoją karierę rozwijał na motocyklach produkcyjnych.

 

Fantastycznie jest być częścią zespołu Yamaha World Superbike. Kiedy wpierw podpisałem kontrakt z Yamahą w sezonie 2009 na starty w World Supersport zdobyliśmy mistrzostwo świata, oczywistym więc była naturalne progresja do kategorii World Superbike. To był prawdziwy honor być poproszonym o pozostanie w zespole i rodzinie Yamahy. Cal jest świadomym, że podąża ścieżką wydeptaną przez swojego już śmiało można powiedzieć wielkiego poprzednika jakim jest niewątpliwie Ben Spies. Teraz wykonuję kolejny krok naprzód przenosząc się do zespołu Tech 3. W przeszłości postępowali oni podobnie z innymi kierowcami takimi jak Ben Spies. Wpierw ścigałem się Yamahą w sezonie 2003 w pucharze Yamahy więc mam z tym producentem świetne wspomnienia. Przenosiny do MotoGP to dla mnie wielka okazja, czułem się zaszczycony kiedy Harve Poncharal i Yamaha wsparli mnie w tym przedsięwzięciu. Mam zamiar dać z siebie wszystko co najlepsze, jednocześnie będąc skromnym, chętnym do nauki i cieszącym się zupełnie nowym doświadczeniem.

Laurens Klein Koerkamp, dyrektor oddziału Yamaha Motor Europe nie krył również swego zadowolenia mogąc wesprzeć Cala w jego przenosinach do MotoGP. To on postanowił dwa lata temu zaryzykować i postawić na młodego Brytyjczyka zatrudniając go w swoim nieistniejącym już zespole Yamaha World Supersport. Jestem zachwycony, że mogłem współpracować z Calem podczas jego zwycięskiego sezonu w klasie Supersport oraz w tegorocznych zmaganiach w Superbike. Z jednej strony chcielibyśmy by Cal spróbował z nami zawalczyć o tytuł mistrzowski w kategorii World Superbike w sezonie 2011, jednak możliwość przenosin w tym momencie to dla niego i Yamahy doskonałe posunięcie. Ponownie pokazujemy, że nasza polityka promowania młodych kierowców poprzez różne kategorie wyścigowe z finałem w klasie MotoGP jest sprawdzonym sposobem. Cal zasługuje na tę możliwość, jest bardzo profesjonalnym zawodnikiem, w pełni oddanym treningowi prowadzącemu do sukcesu. Wierzymy, że ma wszystko co potrzeba był odnosić triumfy na najwyższym poziomie.


Kilka słów od siebie dorzucił również menadżer zespołu Tech 3, Harve Poncharal. Jestem podekscytowany faktem, że zawodnik tego kalibru jak Cal będą ścigać się w zespole Tech 3. Pokazał nam swoim sukcesem z roku 2009 w kategorii Supersport oraz serią świetnych wyników w klasie Superbike w tym roku jakim potencjałem dysponuje. Uważam, że jest on gotowy by przetestować samego siebie przeciwko najlepszym na świecie i na obecną chwilę czekam z niecierpliwością na początek naszej współpracy. Jest to zawodnik o niebywałym talencie i typowym nastawieniu na sukces. Ben w tym roku pokazał nam, że posiadając talent, determinację i ciężko pracując transfer z kategorii World Superbike do MotoGP może być niezwykle owocnym. Nie mam wątpliwości, że Cal może powtórzyć sukcesy Bena w przyszłości. Jestem pewny iż kombinacja Cala, Yamahy oraz zespołu Monster Energy Tech 3 będzie niezwykle silna i już nie mogę się doczekać początku tej nowej dla nas przygody.

AUTOR: Redakcja

Dodaj komentarz

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
140 zapytań w 0,999 sek