Producent tytoniowy, jeden z najważniejszych sponsorów — firma Camel wycofuje się z finansowania wyścigów MotoGP. Tym samym nie dojdzie do zawarcia umowy z Maxem Biaggim, który wcześniej prowadził także rProducent tytoniowy, jeden z najważniejszych sponsorów — firma Camel wycofuje się z finansowania wyścigów MotoGP. Tym samym nie dojdzie do zawarcia umowy z Maxem Biaggim, który wcześniej prowadził także rozmowy z Camel — Honda.
Ostatecznie, po tym jak przedyskutowano wszelkie możliwe kombinacje i alternatywy mające na celu umieszczenie tego zawodnika w zespole, w barwach którego miałby startować w nowym sezonie 2006 całe przedsięwzięcie zakończyło się niepowodzeniem.
„Próbowaliśmy wszystkiego, co tylko było możliwe, aby zrealizować ten projekt wraz z Maxem. Niestety nie udało nam się znaleźć rozwiązania, które zadowoliłoby wszystkie strony przyszłej umowy” — wyjaśnił Roberto Zanni, Prezes Japan Tobacco International na Region Europa.
Podsumowując można powiedzieć, iż ewentualne odejście wielu czołowych zawodników w tej konkurencji, takich jak Biaggi czy Barros, a także wycofanie się wielu strategicznych sponsorów, do których zaliczyć można Telefonicę Movistar, Camel czy Gauloises może ostatecznie doprowadzić do załamania efektownej i emocjonującej przecież sceny wyścigów MotoGP.
Źródło : eurosport.de