Kierowcy zespołu Ducati Marlboro Carlos Checa i Loris Capirossi złożyli w zeszłym tygodniu wizytę w Rumunii. Korzystając z dwutygodniowej przerwy dukatyści wzięli udział w kilku promocyjnych imprezacKierowcy zespołu Ducati Marlboro Carlos Checa i Loris Capirossi złożyli w zeszłym tygodniu wizytę w Rumunii. Korzystając z dwutygodniowej przerwy dukatyści wzięli udział w kilku promocyjnych imprezach w stolicy bałkańskiego kraju.
„Ostatni tydzień spędziłem w Rumuni, biorąc udział w kilku eventach organizowanych w Bukareszcie przez Marlboro. Pokazy promocyjne oglądało blisko tysiąc widzów. Capirossi i ja byliśmy gośćmi honorowymi i bawiliśmy się wyśmienicie” — powiedział zadowolony z wyprawy Carlos Checa.
„Chwila wolnego czasu pozwoliła mi również zwiedzić miasto, które zrobiło na mnie ogromne wrażenie. Wspaniale jest wybrać się na wycieczkę bez żadnej presji związanej z wyścigami i napiętym grafikiem jaki towarzyszy nam podczas każdego weekendu Grand Prix”.
„Spotkaliśmy się również z premierem Rumuni, panem Calin’em Popescu Tariceanu, z którym zamieniliśmy kilka zdań na temat motocykli, jego kraju i pracy. Teraz jestem już w Londynie w trakcie mojego programu treningowego przygotowującego mnie do Mugello. Ducati, ze względu na włoskie korzenie, traktuje tą Grand Prix jako swoją, więc liczymy na odrobinę szczęścia i dobry wynik, który zadowoli kibiców Ducati” — dodał hiszpański kierowca.