Chris Vermeulen wierzy, że zespół Rizla Suzuki może być znaczącą siłą w nadchodzącym sezonie. Australijczyk był jedną z niespodzianek sezonu 2007, kończąc go na szóstym miejscu w klasyfikacji, zwyciężając w jednym wyścigu oraz notując cztery podia. JegChris Vermeulen wierzy, że zespół Rizla Suzuki może być znaczącą siłą w nadchodzącym sezonie. Australijczyk był jedną z niespodzianek sezonu 2007, kończąc go na szóstym miejscu w klasyfikacji, zwyciężając w jednym wyścigu oraz notując cztery podia. Jego partner z zespołu dzięki równej jeździe podczas całego cyklu wdrapał się na dobre czwarte miejsce w końcowej klasyfikacji.
Klasa MotoGP wraca do testów na torze Sepang już we wtorek, sam Chris uważa, że ten rok może umocnić pozycję Suzuki w czołówce konstruktorów: ”Z niecierpliwością wyczekuję ponownego kontaktu z motocyklem i rozpoczęcia testów. Dokonaliśmy naprawdę znacznej poprawy podczas testów końcem zeszłego roku; byłem w stałym kontakcie z moim kierownikiem Tomem O’Kane i jak mnie zapewniono motocykl jest dobrze przygotowany do sezonu.” – zaintonował popularny „Krzyś”.
”To będzie mój trzeci pełny sezon w MotoGP więc jest to bardzo ważny okres w mojej karierze i muszę pokazać, że potrafię być na szczycie od samego startu. Wierzę, że jestem we właściwym zespole, na właściwym motocyklu i mogę osiągnąć coś wielkiego w sezonie 2008.”
Tego roku partnerem Vermeulena w zespole będzie Loris Capirossi, sam włoch twierdzi, że to dobry czas by dołączyć do Suzuki:”To świetny czas by być w zespole Suzuki. Wierzę, ze dołączyłem do zespołu który jest aktualnie w drodze na szczyt. Byłem zadowolony sposobem w jaki zachowywał się motocykl podczas testów zeszłego roku i jestem bardzo podekscytowany tym co będziemy testować w Sepang.” – stwierdził Loris
”Wiem, że nie będzie łatwo tego roku ponieważ wszystkie zespoły poprawiły swoje motocykle, ale czuję, że możemy konkurować z każdym. Musimy rozpocząć testy i upewnić się, że możemy osiągnąć najlepsze możliwe ustawienia by móc dobrze rozpocząć pierwszy wyścig.”
Wyścigów nie wygrywa się testami, ale przez nie mamy szansę upewnić się, że jesteśmy w najlepszej pozycji by wygrywać je kiedy tylko sezon się rozpocznie; nadchodzące dni pozwolą skupić się nam nad poprawą wszystkiego co tylko możliwe.”
źródło:www.autosport.com