Cal Crutchlow zaliczył potężny upadek na plecy w końcówce pierwszej części kwalifikacji na Le Mans. Choć obyło się bez poważniejszych kontuzji, start w wyścigu nie jest jeszcze przesądzony. Niedawny lider mistrzostw świata MotoGP dopiero w niedzielę dowie się, czy wystartuje w GP Francji.
Zawodnik LCR Hondy zaliczył uślizg i został wystrzelony w powietrze. Po upadku nie był w stanie sam opuścić toru – pojawiła się czerwona flaga, a Brytyjczyk został zniesiony na noszach i trafił do szpitala w Le Mans na obserwację. Chrutchlow zakwalifikował się do wyścigu na 13. pozycji.