Home / MotoGP / Crutchlow: Nie było falstartu. Czy karę dostałby Marquez, Rossi lub Dovi? (+wideo)

Crutchlow: Nie było falstartu. Czy karę dostałby Marquez, Rossi lub Dovi? (+wideo)

Cal Crutchlow po wyścigu o GP Argentyny był wyraźnie niezadowolony. Brytyjczyk nie miał możliwości obrony zeszłorocznego zwycięstwa na Termas de Rio Hondo, ponieważ na starcie wykonał falstart i musiał odbyć karę przejazdu przez aleję serwisową. Tylko że zawodnik LCR Hondy nie zgadza się z tym, że do falstartu w ogóle doszło. Powtórki telewizyjne również nie rozwiały wątpliwości. Crutchlow ma pretensje do sędziów, na czele których stoi Freddie Spencer.

„Nie było falstartu.” – powiedział po wyścigu rozwścieczony Crutchlow. „Ale Freddie Spencer wydaje się myśleć inaczej. Ścigał się w latach 80-tych, kiedy zawodnicy cały czas skakali na starcie, więc nie wiem, na czym polega jego problem. Byłem za linią. Nie zrobiłem falstartu. Mówili, że się toczyłem, ale na wszystkich naszych zdjęciach, a nawet na ich zdjęciach, nie było widać, żebym się toczył. To pewne.”

Kliknij, aby pominąć reklamy

„Kiedy stałem na starcie i balansowałem na jednej nodze, nie było tak, że pchnąłem motocykl do przodu czy coś w tym rodzaju. Nie zmieniam swojego zdania. Akceptuję moją karę, musiałem przejechać przez aleję serwisową. Czuję jednak, że pojechaliśmy dobry wyścig.” – dodał zawodnik LCR Hondy. „Moja opinia na temat Freddiego w roli dyrektora wyścigowego znacznie się pogorszyła. Myślałem, że przyjdzie tu i będzie podejmował lepsze decyzje w różnych sprawach. Ale wygląda na to, że tak nie jest.

„To nie tak, że straciłem do niego szacunek, ponieważ to co zrobił w czasie swojej kariery, jest fantastyczne. Po prostu nie zgadzam się z karą, którą na mnie nałożył. Zastanawiam się też, czy taką samą karę otrzymałby Marc (Marquez), Valentino (Rossi) czy (Andrea) Dovizioso, gdyby poruszyli się tak samo, jak mnie się to przytrafiło.” – skomentował.

AKTUALIZACJA: W internecie pojawił się zapis z pól startowych. Z kamery umieszczonej z boku widać, jak Cal Crutchlow delikatnie przesuwa się do przodu, zanim jeszcze zgasły światła startowe. Wyraźnie widać też, że inni stojący zawodnicy obok Brytyjczyka nie poruszają swoich motocykli.

Źródło: bikesportnews.com

Kliknij, aby pominąć reklamy

Czy dostrzegłeś falstart Crutchlowa na starcie GP Argentyny?

View Results

Loading ... Loading ...

AUTOR: Paweł Krupka

Fan sportów motorowych każdego rodzaju - w szczególności Formuły 1, poprzez wyścigi motocyklowe, rajdy samochodowe, a na żużlu kończąc. Na portalu MOTOGP.PL regularnie od 2009 roku.

komentarze 44

  1. Oszukali Cala i tyle, moim zdaniem. A mógł zająć dziś bardzo dobre drugie miejsce (bo chyba na Marqueza silnych nie było), bo tempo miał.

  2. Uważam, że te nagrania, które nie były ujęte w relacji tv a do których dostęp mieli sędziowie, powinny ujrzeć światło dzienne, niech zaprezentują to gdzieś w necie i każdy z internautów będzie mógł sam to ocenić, teraz to taka paplanina.

  3. Nie rozumiem dlaczego nie rozkręcają afery po takich sytuacjach sytuacji?

    Zawodnicy ryzykują zdrowiem, a nawet życiem, aby mieć jak najlepszy czas, a później jakiś leśny dziadek wszystko to wyrzuca do śmieci, bo ma jakieś zwidy, których nie potrafi udowodnić. Po co się w takim razie ścigać? To że ktoś był mistrzem świata kompletnie nie oznacza, że będzie automatycznie dobrym dyrektorem wyścigowym. Co będzie dalej? Zaśnie i wywiesi połowie stawiki czerwoną flagę, bo mu się coś przyśni?

    Miller sobie może bezkarnie stawać na środku linii wyścigowej i obrzucać rywali częściami motocyklu, a Crutchlow nie może uginać i prostować nogi podczas stania przy starcie? Przecież to jest kpin!

    Gdyby Morbidelli chwycił kamerę, którą mu uszkodził Miller i rzucił w nią w Australijczyka, to wedle tego nie powinien dostać kary. Ducati skoro jest najszybsze powinno wyprzedzać wszystkich na starcie, a później rzucać miny, skoro F1 ma powerupy zwane DSR to Moto GP może mieć miny!

  4. Ja oglądam na YouTube powtórkę z Lini Cala i ewidentnie widać jak jego motocykl się powoli toczy przed zaśnięciem świateł. Więc nie wiem o co ma pretensje crutchlow. Wrzucam link dla niedowiarkow https://youtu.be/ekVIlRUZBGs jak dla mnie ewidentny falstart ponieważ motocykl się poruszył do przodu przed zaśnięciem świateł.

  5. Pewnie ze nic nie było Może sie delikatnie poruszyl czy poprawil ale zadnego falstartu nie zrobil To jakas kpina i tyle bo zależne jak to sobie sedzia zinterpretuje Inni cuda wymyslaja jakies owieki dyfuzory itd.zeby być dobrym w wyścigu a tu 'bach’ ,Cal wykluczony z wyścigu(bo to tak samo można nazwac) przez glupote sędziego

  6. Zabawne jest to, że analizujecie te same filmiki i jedni są przekonani, że falstart był a drudzy przekonaniu że nie. To jets piękne :D. Jak byśmy tak naukę robili na oko, to żaden most by nie ustał 5 minut ;) hehehe

    PS. Uwaga Cala:
    „Zastanawiam się też, czy taką samą karę otrzymałby Marc (Marquez), Valentino (Rossi) czy (Andrea)
    Dovizioso, gdyby poruszyli się tak samo, jak mnie się to przytrafiło.”
    ..pokazuje tylko jaką jest w istocie piz..ką i jaki ma głęboko ukryty kompleks…

  7. Był falstart co prawda lini nie przekroczył zanim zgasly światła ale poruszał się do przodu.
    Jak ktoś tego nie widzi to ma problemy ze wzrokiem.

  8. Poruszył się. Delikatnie, ale jednak się poruszył.

    Chociaż nic nie pobije Lorenzo sprzed 5 lat:

    https://www.youtube.com/watch?v=9ezvql7FtV0

  9. Zasady MotoGP mówią, że motocykl „musi być nieruchomy w czasie, gdy czerwone światła są wyłączone”. Motocykl Crutchlowa nie był nieruchomy, gdy zgasły czerwone światła i dlatego otrzymał karę. Zasady to zasady.

    • Przepis o falstarcie zmienił się jakiś czas (2-3 lata?) temu. Nie wiem, czy wymieniłeś już nowy, czy jeszcze stary, ale było w nim wspomniane, że falstartu nie ma, gdy zawodnik nie uzyska korzyści na starcie – czyli w praktyce, np: gdy ruszy o 20 cm, a potem się zatrzyma i straci – to mimo braku unieruchomienia na starcie, falstartu miało nie być.
      Pytanie tylko, czy takie „czołganie się” na starcie nadal nie jest korzyścią, czy jest :D

      • Czepiacie się, w mojej ocenie nie przejechał swojej wyznaczonej linii a to że minimalnie się ruszył to czepianie się. Myślę, że gdyby każdego zawodnik tak zlustrowac to pewnie kilku można by zarzucić falstart.

        • Udało się, zmierzylem, cal zyskał całe 4cm, i napewno przez to by wygrał, trzeba być przepisowym ale nie dajmy się zwariować, o 4 cm taka afera, przecież to nie ma wpływu na nic

          • Kolego, przestań zachowywać się jak dziecko. Poruszał się? Tak? złamał przepis? Tak, więc w czym problem. To czołganie dało mu szybszy czas reakcji (bo nie od 0 km/h)w stosunku do części pozostałych zawodników, to ci umknęło geniuszu? Sprawa jest bezdyskusyjna i Cal jest SAM SOBIE winien.
            Ci którzy usprawiedliwiają Kraszloła w istocie dają zgodę na oszukiwanie…tak, właśnie tak, bo od przymykania oka na małe uchybienia i usprawiedliwień się zaczyna…Nie mam ochoty ani czasu tego tłumaczyć dłużej.

  10. no pewnie że przy dynamicznym starcie take delikatne odpychanie daje korzyść w postaci braku strzału sprzęgła, on już delikatnie ma je popuszczone i start jest o wiele łatwiejszy i płynniejszy. Ryzyko zerwania przyczepności jest dużo mniejsze dzięki delikatnie spiętego sprzęgła.

    • Dokładnie Tomek. Każdy kto kiedykolwiek jeździł motocyklem wie, że jeśli motocykl lekko się toczy to ostry start jest dużo płynniejszy niż gdyż moto stoi nieruchomo. A jeśli ktoś tu w to nie wierzy to niech sam spróbuje a się wtedy przekona organoleptycznie :-))

      • Tylko że tu chyba chodzi o rozsądek :) – przypomnę poprzedni rok, festiwal sędziowskich „decyzji” albo ich braku, typu te komedie z buntem Millera, przesuwaniem innych zawodników, potem rajd Marqueza przy którym był zdecydowanie zbyt agresywny i brutalny a mimo to sędziowie jakby nagle nie mieli podglądu na kamery. A tu Crutchlow dostaje karę za banalne przewinienie, ktore właściwie niewiele mu dawało i które udowodniono tylko dzięki tym bardzo dokładnym kamerom bo inaczej nijak tego nie widać… I ukarano go za to zniszczonym wyścigiem, jakby nie dało się wsadzić kary np. przesunięcia o 3 pola na kolejnym wyścigu – rok temu nie tłumaczyli się ze swoich decyzji a teraz nagle „regulamin” jest święty.
        No trochę bez sensu – pozwalają Marquezowi wypychać innych w zakrętach, zniszczyć wyścig Rossiemu, a rok później wychwytują minimalny ruch motocykla. No kuzwa dziwne. Nie wspomnę już o tym że kompletnie przemilczany jest motyw z wyrwaniem sobie siedziska spod kupra i wyrzuceniem go niczym zrywkę z hełmu ot tak sobie za siebie :) a tu koleś dostaje bolesna karę za takie przewinienie. A przypomniało mi się jeszcze że na któryms wyscigu Marquezowi zgasł motocykl na polach startowych i on go sobie na pych odpalił – choć z tego co kojarzę to wg przepisów musiał być cofnięty do pitlane :) – to chyba także było rok temu na tym samym torze. Trudno mi wychwycić spójność tych sędziowskich decyzji :)

        • Relatywizujesz rozmydlając KONKRETNY przypadek, showplace komentarz „grzechy” innych. Nie interesuje mnie czy sąsiad zrobił to czy tamto 2 lata temu, czy Rossi to, a Marquez tamo. Mówimy o KONKRETNYM przypadku i konkretnej decyzji sędziego. Czy wy nie umiecie się trzymać precyzyjnie tematu w ocenach?

  11. Z ta roznica ze to nie sa drogowe motocykle tylko nafaszerowane elektronika prototypy I ten motocykl ma zerwac start na tyle az elektronika zblokuje unoszenie kola czy ślizg Wiadomo ,ze zanim zareagują czujniki i przekaza to do komputera a re dane zanim przetwozy i poda dalej do przetwozenia to potrwa iles tam setnych sek.i kolo podniesie sie kilka cm. I dlatego uważam ze to Calowi nic nie dalo na starcie

    • Marnujesz się facet. Powinieneś być inżynierem wyścigowym Kraszloła.

      • Nikt nie usprawiedliwia Cala I ja tez Chodzi o to ze kara zbyt dotkliwa (pisałem juz o tym)

        • Jak to zbyt dotkliwa? Też podpisujesz umowę bez czytania regulaminu?

          http://www.motogp.com/en/Inside+MotoGP/Key+Rules

        • 2019 FIM Grand Prix World Championships Regulations (update 04/03/2019)

          14. A red light will be displayed for between 2 and 5 seconds. The red
          light will go out to start the race
          A safety car will follow behind the motorcycles for the whole of the
          first lap. The safety car will overtake slow riders.
          If the red lights’ device is fed by normal power (electricity) supply,
          it must also be connected to a set of car batteries or to an U.P.S.
          (Uninterruptible Power System) to provide power to the starting lights’
          device if the electric line breaks down just at the moment of the start.
          Any rider who anticipates the start will be required to carry out the
          ride through described under article 1.19.
          The motorcycle must be stationary at the time the red lights are
          turned off. Anticipation of the start is defined by the motorcycle
          moving forward at the time the red lights are turned off.
          In the case of a minor movement and subsequent stop whilst the red
          lights are on, the designated officials will be the sole judge of whether
          an advantage has been gained.
          If a penalty is imposed for taking advantage by anticipating the start
          the Race Direction must communicate the penalty to the rider as soon
          as possible

  12. Potwierdzam słowa: Rossi i Marquez nie dostaliby kary, nie takie rzeczy już widziałem ale wyszła nadgorliwość sędziów po zeszłorocznych dokonaniach Marca.

  13. Smutne są wyniki sondy , na obecną chwile mamy 81% ślepców i 19 % zdrowych fanów MotoGp.
    Ludzie, robicie w ogóle jakiś pożytek z waszych oczu?

    Tu regulamin, mam nadzieję, że umiecie czytać?
    „Any rider who anticipates the start will be required to carry out the
    ride through described under article 1.19.”
    FIM_GP_Regulations_2019__update_4_March_.pdf

  14. Ale sie wypociłeś 'elektrycerz’ i ok.,ponownie mówie że masz racje jeśli chodzi o regulamin i to że mimo wszystko spalił start Tylko ten regulamin nie jest sprawiedliwie respektowany przez komisje sędziowską w stosunku do innych ,tak jakby byli równi i równiejsi Miller wyrzucił za siebie w trakcie wyścigu siedzenie a nie słyszałem żeby nawet na rozmowie był Cal ruszył kilka cm.motocyklem nawet nie przekraczając linii to skasowali mu wyścig

    • Skasował sobie wyścig sam. Tak jak ma niewyparzoną gębę tak widać nie umie od czasu do czasu utrzymać motocykla w pozycji STÓJ. Za głupotę i emocje trzeba płacić i to jest sprawiedliwe każdy dorosły facet to wie!. A stronniczość tych siusiumajtków komentatorów MotoGp Brytoli (poza Simonem Crafarem) w after the flag tylko utwierdza mnie w przekonaniu, że dziennikarze to w zdecydowanej większości
      nieudaczniki.

    • A tak na marginesie: to – zakładając że masz rację, co jest dyskusyjne – fakt tego, że twój kumpel czy rywal (nieodpowiednie skreślić) kradnąc nie został ukarany, ma ciebie również kradnącego z tego samego co do typu czynu/działania „rozgrzeszać”? Bo niby co? Inni robią tak samo, to ja nie powinien być ukarany za błąd, oszustwo (nieodpowiednie skreślić)? To jest właśnie relatywizowanie, a już szczytem ohydy było u Kraszloła sugerowanie, że innym by się upiekło (z takich czy innych powodów), tak jakby ten fakt miał być argument za skasowaniem jego błędu!! Czemu ten gość nie weźmie tego na klatę i nie powie. Maiłem tempo, mogłem być na podium ale zajebałem przez nerwy, moja wina. Choć kara jest surowa i może powinna być inna przyjmuję to. Ileż by zyskał jako facet i człowiek..ech.

  15. Widziałem to nie ma mowy o falstarcie

Dodaj komentarz

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
264 zapytań w 1,484 sek