Home / MotoGP / Crutchlow: Nie ma powodów, bym kończył karierę

Crutchlow: Nie ma powodów, bym kończył karierę

Cal Crutchlow po tym, jak w poprzednim sezonie wspomniał o możliwości zakończenia kariery z powodu problemów zdrowotnych, stale musi mierzyć się z pytaniami, czy faktycznie zamierza wprowadzić ten plan w życie. Zawodnik LCR Hondy zapewnia jednak, że obecnie nie ma powodów, aby zawieszać kask na kołek.

Mający na koncie trzy zwycięstwa w grand prix Crutchlow w 2019 roku wracał po ciężkiej kontuzji nogi, mimo to trzykrotnie udało mu się stanąć na podium. #35 utrzymuje jednak, że wciąż ma ogromną motywację do rywalizacji.

Kliknij, aby pominąć reklamy

„W zeszłym roku mówiłem, że może 2020 roku będzie moim ostatnim. Ale moja motywacja na koniec ubiegłego roku była większa niż kiedykolwiek. Wszystko jest tak jak do tej pory, więc nie ma powodu, dla którego nie miałbym się ścigać w MotoGP.” – powiedział Crutchlow.

„Jestem w sytuacji, jak zapewne 80% zawodników – nie ścigamy się, a rozmowy z producentami, w moim przypadku zwłaszcza z Hondą, nie odbywają się. Ja jestem zadowolony w moim zespole, wykonujemy od lat fantastyczną robotę, ale będę rozmawiał również z innymi ekipami i producentami, i kiedy tylko rozpocznie się sezon zobaczymy jak będzie.” – dodał. „Nie oznacza to, że na pewno będę się ścigał czy też nie. Ale ciągle czuję, że mogę wiele dać MotoGP, wciąż mogę być konkurencyjny by walczyć. Może to moje najlepsze lata w MotoGP.”

Crutchlow na koniec 2019 roku przyznał, że z jego garażu ekipy LCR Hondy zniknęli mechanicy HRC. Zamiast tego, zostali oni przesunięci do pomocy Jorge Lorenzo w fabrycznej ekipie. teraz jednak nie będzie powrotu i inżynierowie ci będą częścią ekipy Alexa Marqueza. Crutchlow wciąż ma jednak fabryczny kontrakt z HRC.

Źródło: motorsport.com, motogp.com

Kliknij, aby pominąć reklamy

AUTOR: Paweł Krupka

Fan sportów motorowych każdego rodzaju - w szczególności Formuły 1, poprzez wyścigi motocyklowe, rajdy samochodowe, a na żużlu kończąc. Na portalu MOTOGP.PL regularnie od 2009 roku.

komentarze 2

  1. A tego nie wiedziałem że nawet mechanicy HRC z LRC Honda przeszli do Lorenzo bo przecież w boxie po Danim też przecież została cała ekipa

  2. Cal, no nie rób jaj !!!! nawet o tym nie myśl !!! :)

Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie opublikowany. Wymagane pola oznaczone są gwiazdką *

*

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
148 zapytań w 1,432 sek