Dani Pedrosa z włoskiego Pole Position

Dzisiejsza sesja kwalifikacyjna ułożyła się praktycznie idealnie dla Daniego Pedrosy. Dzięki dobrej jeździe i postępom dokonanym przez zespół Hiszpana, po raz drugi w tym sezonie rozpocznie on wyścig z Pole Position.

Po południu #26 zadziwił naprawdę wielu, bowiem mało kto się spodziewał, że będzie tak szybki. Wczoraj był on wyraźnie niezadowolony, jednak dziś jego ekipie udało się znaleźć lepsze ustawienia jego RC 212V, dzięki czemu przez sporą część kwalifikacji nadawał on ton rywalizacji.

Po wycofaniu się z najbliższych kilku wyścigów Valentino Rossiego, teraz #26 ma być może najlepszą okazję w życiu do wywalczenia mistrzostwa w klasie królewskiej. Chociaż dogonienie liderującego w tabeli Jorge Lorenzo nie będzie łatwe, to zawodnik Hondy wcale nie zamierza się poddawać.

„Wspaniale jest wywalczyć tutaj Pole Position. Cały weekend pracowaliśmy bardzo ciężko, dzięki czemu podczas kwalifikacji znacznie poprawiliśmy się względem treningów. Bycie w pierwszym rzędzie jest bardzo ważne i musimy pozostać skoncentrowani, bowiem nasz cel na wyścig jest prosty – chcemy wygrać!” przyznał Pedrosa, który w tym sezonie na podium stał tylko raz – był drugi podczas swojego domowego wyścigu na Jerez de la Frontera.

Czwartą rundę obecnego cyklu zmagań Dani rozpocznie po raz drugi z pierwszego pola startowego. Przed jutrzejszym wyścigiem jego strata do liderującego Lorenzo wynosi trzydzieści punktów. „Dobrze szło nam do samego końca sesji, a dodatkowo udało nam się nieźle przejechać ostatnie okrążenie. Najważniejsze jest jednak to, że mamy dobre i równe tempo.”

Zarówno 24’latek z Barcelony jak i jego o rok młodszy rodak – Lorenzo, mają podobny wyścigowy rytm. Wiele wskazuje na to, że to właśnie pomiędzy tą dwójką rozegra się jutro walka o triumf. „Jutro facetem do pokonania będzie Jorge, ale tutaj idzie nam dużo lepiej niż w Le Mans, więc chcemy utrzymać naszą pozycję startową. Rano chcemy jeszcze udoskonalić nasze tempo, ale lubię ten tor i sądzę, że w wyścig będę mógł się dobrze bawić,” zakończył Pedrosa.