De Angelis: To z pewnością da mi dodatkowego kopa!

Nadchodzący weekend Grand Prix rozgrywany na torze Misano Adriatico będzie domową rundą zarówno dla Alexa de Angelisa jak i dla jego zespołu — San Carlo Honda Gresini. Bez wątpienia, jako jedyny reprezentant Republiki San Marino w klasie MotoGPNadchodzący weekend Grand Prix rozgrywany na torze Misano Adriatico będzie domową rundą zarówno dla Alexa de Angelisa jak i dla jego zespołu — San Carlo Honda Gresini. Bez wątpienia, jako jedyny reprezentant Republiki San Marino w klasie MotoGP, #15 będzie chciał się pokazać z jak najlepszej strony przed własną publicznością.

Ten 24’latek pochodzący z Rimini wywalczył świetne czwarte miejsce podczas czerwcowego Grand Prix Włoch. Rezultat z Mugello powtórzył w lipcu w rundzie o Grand Prix Niemiec. Na torze Sachsenring do ostatnich chwil walczył on z Chrisem Vermeulenem o trzecią pozycję. Bez wątpienia zawodnik ekipy Fausto Gresini’ego przed swoją domową publicznością będzie chciał się zaprezentować jak najlepiej. Tym bardziej, że siedziba teamu San Carlo Honda Gresini mieści się w San Clemente di Rimini, kilka kilometrów od toru Misano Adriatico.

„Misano nie jest moim ulubionym torem, ale nie mogę doczekać się jazdy przed moimi domowymi fanami. Z całą pewnością dam tam z siebie 1000 procent!” rozpoczął de Angelis, który rok temu, jeszcze w klasie 250cc, wywalczył na tym obiekcie piąte miejsce. „Mój fanklub całkowicie zajmie trybunę główną ozdabiając ją flagami San Marino — to z pewnością da mi dodatkowego kopa, bym jeździł na krawędzi możliwości.”

Alex wierzy, że pomimo faktu, iż jego Honda nie jest tak dobra jak jego team-partnera — Shinyi Nakano, który otrzymał od czasu rundy w Brnie RC 212V z silnikiem, który ma pneumatycznie sterowane zawory, to uda mu się uzyskać w San Marino dobry wynik. Gdy dodamy do tego jeszcze fakt, że ostatnio Bridgestone radzi sobie o wiele lepiej niż Michelin, to #15 może zaliczyć w swojej ojczyźnie udany weekend.

„Z technicznego punktu widzenia, wszystko jest we właściwym miejscu do osiągania dobrych wyników. Opony Bridgestone są naprawdę konkurencyjne, a w zeszłym roku w Misano poszło im naprawdę nieźle. Na papierze wszystko wygląda dobrze, ponieważ tor nie ma długich prostych, co pomoże naszej maszynie,” komentował dalej, obecnie trzynasty w klasyfikacji generalnej de Angelis, który na swym koncie ma 49 punktów.

Na koniec Alex dodał: „Oczywiście domowe wyścigi zawsze dostarczają dodatkowej motywacji, jednak my spróbujemy zachować skupienie od pierwszego treningu wolnego i nie damy ponieść się emocjom. Z niecierpliwością czekamy na piątek by dowiedzieć się, jak będzie spisywać się motocykl, jednak czuję się dość pewny siebie. Nie będzie łatwo stanąć na podium, ale właśnie to będę się starał zrobić!” zapewnił 24’latek, który w „generalce” BMW M Award jest czternasty (45 punktów).

Shinya Nakano zaliczył w Brnie bardzo udany weekend. Dosiadając Hondy RC 212V z pneumatycznie sterowanymi zaworami, ukończył wyścig na czwartym miejscu, co było jego najlepszym tegorocznym wynikiem. „Po GP Czech mieliśmy bardzo ważne dwa dni testów, podczas których wypróbowaliśmy rozmaite ustawienia, co było niemożliwe podczas weekendu. Szczególnie, znaleźliśmy dobre ustawienia przodu, które być może pomogą nam w Misano,” mówił Japończyk, który w zeszłorocznym GP San Marino był dopiero dziesiąty. Na chwilę obecną, 30’latek pochodzący z Chiby jest w klasyfikacji generalnej dziewiąty z dorobkiem 83 punktów, zaledwie o jedno „oczko” więcej ma ósmy Nicky Hayden (Repsol Honda Team).

„Wiem, że to Grand Prix jest szczególne dla zespołu, a w pewnym sensie, jest to też domowa runda dla mnie, ponieważ mieszkam dziesięć minut drogi od toru. Zrobię wszystko co w mojej mocy, by dostarczyć teamowi dobry wynik, a po ostatnim czwartym miejscu w Brnie — świetnie byłoby wskoczyć na podium. Właśnie do tego będę dążył. Moim celem na resztę sezonu jest kończenie wyścigów w czołowej szóstce,” zakończył starszy z zawodników teamu San Carlo Honda Gresini.

Pozytywnie nastawiony do nadchodzącego weekendu jest także Fausto Gresini. Menedżer wyżej wymienionego zespołu, podobnie jak jego podopieczni — Nakano i de Angelis — liczy na dobry wynik swoich zawodników w Grand Prix San Marino. „Nasze domowe GP przyszło dla nas w samą porę, ponieważ w Brnie nasz zespół uzyskał najlepszy wynik tego sezonu, za co bardzo dziękuję Shinyi, który to był czwarty w swoim debiucie na nowej Hondzie. Alex nie ma dostępnej najnowszej wersji RC 212V a i tak zdołał ukończyć zmagania na ósmym miejscu. Pniemy się do góry, co pokazały testy po wyścigu w Brnie, które wypadły pozytywnie dla obu naszych zawodników. Shinya pokonał kolejne kilometry na nowej Hondzie, co z pewnością pomoże mu w Misano,” opisywał Włoch poczynania swoich podopiecznych podczas ostatniej rundy, która rozgrywana była w Czechach. Zawodnicy teamu San Carlo Honda Gresini zdobyli w wyścigu na torze Brno łącznie 21 punktów do klasyfikacji zespołów. Dodatkowo, Nakano okazał się najszybszy z kierowców Hondy.

„Alex będzie ścigać się przed własną publicznością i chce wypaść jak najlepiej. Jednak musi się wcześniej zakwalifikować na dobrym miejscu jeśli myśli o byciu konkurencyjnym. Weekend w Misano będzie dla nas wszystkich specjalny i ekscytujący. Na torze pojawi się ojciec Daijiro Kato, który będzie podziwiać wyścigi a przy okazji weźmie udział w drugiej edycji wystawy „DediKato”, co sprawi mi ogromną przyjemność,” zakończył Fausto wspominając tego tragicznie zmarłego Japończyka. Dla przypomnienia warto dodać, że numer startowy Daijiro — #74 — stał się, ku jego czci, częścią logo zespołu Gresini’ego. Ku pamięci.