Grand Prix Niemiec było szczególną rundą dla Alexa de Angelisa, który od tegoż właśnie weekendu stał się zawodnikiem zastępującym kontuzjowanego Hiroshiego Aoyamę. Nie dziwi więc, że sam team Interwetten Honda MotoGP może być zadowolony z jego wyników.
Japończyk złamał dwunasty kręg podczas wywrotki na torze Silverstone. #7 zaliczył klasycznego high-side’a na niedogrzanej tylnej oponie marki Bridgestone, przez co nabawił się kontuzji. Do rywalizacji najprawdopodobniej powróci on na początku września przy okazji Grand Prix San Marino. Podczas zmagań na obiektach Assen i Montmelo za Hiroshiego ścigał się jego rodak, a zarazem zawodnik testowy HRC – Kousuke Akiyoshi.
Od czasu rundy na Sachsenringu za Aoyamę na jego motocykl wskoczył jednak właśnie de Angelis, dla którego jest to powrót do klasy MotoGP. W ubiegłym sezonie reprezentant Republiki San Marino ścigał się również na motocyklu Hondy, jednak w zespole San Carlo Honda Gresini. Nie dziwi więc, że to właśnie #15 wybrano do zastępowania tegorocznego debiutanta w MotoGP… w końcu ma on doświadczenie w jeździe na RC 212V.
W pierwszym treningu wolnym Alex uplasował się co prawda na ostatnim, siedemnastym miejscu, jednak do lidera stracił nieco ponad półtorej sekundy! Co ciekawe, od poprzedzającego go Alvaro Bautisty pojechał on na jednym okrążeniu o zaledwie 0.081sek. W sobotni poranek poprawił swój czas z piątku o 0.2sek, a do lidera znów stracił niecałe 1.6sek. Co ciekawe jednak, wywalczył on przedostatni rezultat, gdyż niedaleko za nim uplasował się Loris Capirossi.
W sesji kwalifikacyjnej po raz kolejny 26’latek z Rimini znów był ostatni, jednak jego strata do zdobywcy Pole Position – Jorge Lorenzo – wyniosła nieco ponad jedną i sześć dziesiątych sekundy. Niestety pod sam koniec sesji przewrócił się on, przez co stracił szansę na poprawę swojej pozycji. Tak czy inaczej był on całkiem zadowolony z QP, chociaż, jak sam przyznał, nie usatysfakcjonowany.
„Jestem bardzo zadowolony z mojego wyniku. Mój zespół bardzo mnie wspierał i pomagał mi podczas całego weekendu na Sachsenringu. To, że wyścig został przerwany, było dla mnie naprawdę szczęśliwe, bowiem zgromadziliśmy więcej danych, dzięki czemu mogliśmy lepiej przygotować się do drugiego przejazdu. Jestem szybki w zakrętach, ale nadal mam problemy na hamowaniach. Wiem jednak, że mogę się poprawić. Chciałbym podziękować całej ekipie za ich ciężką pracę i przeprosić, że w trakcie kwalifikacji zniszczyłem motocykl,” przyznał po wyścigu tymczasowy reprezentant ekipy Interwetten Honda MotoGP.
Dzięki dwunastemu miejscu, Alex wywalczył dla tejże ekipy jeden z lepszych finiszów w tym roku. Co ciekawe, na swoim koncie dotychczas zgromadził cztery punkty, dzięki czemu w klasyfikacji generalnej zajmuje osiemnaste miejsce. W tabeli sklasyfikowanych jest dwudziestu zawodników, a za de Angelisem znajdują się dwaj kierowcy testowi, którzy pełnili w tym roku rolę zastępców – Kousuke Akiyoshi oraz Wataru Yoshikawa.