Home / MotoGP / Debon zwycięża i awansuje w tabeli

Debon zwycięża i awansuje w tabeli

Hiszpan Alex Debon zwycięzcą czeskiego Grand Prix po fenomenalnym finiszu.

Godzina 12:15. Zawodnicy ruszyli do wyścigu na dwadzieścia okrążeń. Najlepiej ze startu ruszył Szwajcar Thomas Luthi, który w sezonie 2005 zachwycał swoją jazdą w klasie 12Hiszpan Alex Debon zwycięzcą czeskiego Grand Prix po fenomenalnym finiszu.

Godzina 12:15. Zawodnicy ruszyli do wyścigu na dwadzieścia okrążeń. Najlepiej ze startu ruszył Szwajcar Thomas Luthi, który w sezonie 2005 zachwycał swoją jazdą w klasie 125cc. Za nim w pierwszy zakręt wjeżdża Marco Simoncelli, startujący do rywalizacji z pole position. Thomas jednak niedługo cieszy się z prowadzenia, gdyż już przed rozpoczęciem sektora stadionowego Simoncelli wychodzi na czoło stawki. Niestety niedługo potem Luthi przewraca się i grzebie tym samym swoją szansę na kolejny dobry wyścig w klasie 250cc.

Po wypadku Szwajcara na drugą pozycję przesuwa się hiszpański weteran Alex Debon, za któego plecami podąża Fin Mika Kallio. Tak po kilku pierwszych okrążeniach kształtowała się pierwsza trójka, którą przez cały czas próbował dogonić Alvaro Bautista wraz z Hectorem Barberą. W końcu Alvaro wyprzedził Mikę i wspólnie z Debonem i Simoncellim rozpoczął ucieczkę przed resztą stawki.

Marco i Alex co jakiś czas wymieniali się prowadzeniem, jednak na początku dwunastego okrążenia na prostej start/meta Debon zaatakował Simoncelliego w taki sposób, że Włoch został wypchnięty na zewnętrzną stronę i spadł nie tylko za plecy Debona, lecz także za Alvaro Bautistę. Dodatkowo do prowadzącej dwójki stracił nieco dystansu. To jednak nie przeszkodziło liderowi mistrzostw w walce o zwycięstwo. Pokazując swoje duże umiejętności dogonił liderów i wyprzedził ich. Ostatnie okrążenie zawodnik Gilery rozpoczął na pierwszym miejscu. Trójka Simoncelli-Debon-Bautista jechała w takiej kolejności aż do ostatniej szykany, gdzie Alex odważnym manewrem pokonał Marco, a następnie Alvaro Bautista wcisnął się pod łokieć wybitemu z rytmu Włochowi.

Pod koniec wyścigu Hectorowi Barberze udało się wyprzedzić Mikę Kallio i tym samym Hiszpan dowiózł do mety 13 cennych punktów. Na szóstym miejscu dojechał Yuki Takahashi, który wyprzedził debiutującego Mattię Pasiniego o zaledwie 0.1 sekundy. Za Pasinim na metę wpadł drugi z debiutantów – Hector Faubel. Pierwszą dziesiątkę zamknęli Roberto Locatelli i Aleix Espargaro.

AUTOR: Redakcja

Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie opublikowany. Wymagane pola oznaczone są gwiazdką *

*

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
121 zapytań w 1,223 sek