Zawodnicy fabrycznego zespołu Ducati bardzo dobrze spisali się podczas kwalifikacji do jutrzejszego wyścigu na torze Jerez de la Frontera. Najbardziej pozytywnym okazało się być piąte miejsce Haydena, który do kolegi z zespołu stracił jedynie 0.049 sek.
Nicky w drugim treningu wolnym zaliczył upadek przy wysokiej prędkości. Nie udało się przez to dokończyć zaplanowanych testów. Mimo tego wywalczył on piąte miejsce na polach startowych. Amerykanin z pewnością chce dobrym wynikiem w Hiszpanii wymazać lekki niedosyt po Katarze, kiedy to do pozycji na podium zabrakło bardzo niewiele.
Nicky Hayden:
”Mój poranny wypadek wyglądał bardzo źle. Na szczęście skończyło się tylko na kilku zadrapaniach i siniakach. Biorąc pod uwagę, że spadłem z motocykla przy prędkości 210 km/h jestem zadowolony, że tylko tak się to skończyło! Niestety to zdarzenie skomplikowało prace mechanikom, którzy musieli przed kwalifikacjami pracować nad maszyną w pocie czoła.
Rozpocząłem drugą sesję na zapasowym motocyklu, jednak miałem na nim problemy ze zmianą biegów. Tego nie dało się szybko zmienić, więc przesiadłem się na maszynę, którą wcześniej rozbiłem. Zrobiłem kilka okrążeń na poziomie 1’39.5 sek i nie przesadzę mówiąc, że mogłem urwać jeszcze kilka dziesiątych. Dzięki temu moglibyśmy być w pierwszym rzędzie, ale piąte miejsce nie jest złe. Jutrzejszy wyścig będzie niezwykle trudny. Muszę też na koniec podziękować moim mechanikom. Wykonali oni dzisiaj świetną pracę! Spróbuję odwdzięczyć im się jutro dobrym rezultatem.”
Casey Stoner przyznał podczas konferencji prasowej, że podczas dwóch treningów wolnych nie udało się znaleźć optymalnych ustawień motocykla na wyścig. W wyniku tego nie wywalczył on tym razem Pole Position, a strata do tej pozycji sięgnęła 0.309 sek.
Casey Stoner:
”Szczerze mówiąc, nie dokonaliśmy wielkich postępów od wczoraj. Wszystko, czego próbowaliśmy, nie działało lepiej od naszych bazowych ustawień. W rezultacie to właśnie do nich wróciliśmy dzisiaj po południu. Mimo, iż były one wystarczająco dobre na pierwszy rząd, wciąż mamy wiele rzeczy do poprawienia.
Wygląda więc na to, że podczas warm-upu będziemy mieć dużo pracy. Mam nadzieję, że znajdziemy wtedy lepsze ustawienia. Mimo tego, motocykl i tak pracuje lepiej niż kiedykolwiek wcześniej na tym obiekcie, dlatego czuję się pewnie przed wyścigiem i nie mogę się go doczekać.”