Home / MotoGP / Dobre zakończenie trudnego weekendu

Dobre zakończenie trudnego weekendu

Po porannej rozgrzewce, można było mieć poważne obawy o to, czy Valentino Rossi w ogóle stanie dziś na podium. Pomimo, że Włoch nie był w stanie walczyć o zwycięstwo, był zadowolony ze swego wyniku.

„The Doctor” bardzo dobrze rozpoczął dzisiejsze zmagania, bowiem z czwartego pola zdołał awansować na drugie miejsce. Wraz z Danim Pedrosą co zakręt oddalali się od reszty stawki, zyskując po pewnym czasie ponad dwie i pół sekundy przewagi nad trzecim Nickym Haydenem. Im jednak dłużej zawodnicy byli na torze, tym Yamaha z numerem #46 zaczęła się coraz mocniej ślizgać.

31’latek z Tavullii tracił kontakt z #26, jadąc średnio półtorej sekundy za nim. Po tym jednak, jak na trzecie miejsce wyszedł zespołowy kolega Rossiego – Jorge Lorenzo, jego przewaga nad trzecim zawodnikiem zaczęła topnieć w oczach. Na kilka kółek przed metą musiał on uznać wyższość Hiszpana i zadowolić się trzecim miejscem.

„Ten wyścig po prostu nie był „naszym” w tym roku,” rozpoczął Valentino, który w przeszłości aż ośmiokrotnie triumfował na hiszpańskim obiekcie Jerez de la Frontera. „Przez cały weekend mieliśmy problemy, najpierw z ramieniem, potem z motocyklem i dziś nie byłem w stanie wywalczyć nic więcej, aniżeli trzecie miejsce.” W ubiegłym miesiącu Włoch przewrócił się na motocyklu crossowym, przez co o mały włos nie wybił prawego barku. Skończyło się jednak na minimalnym pęknięciu kości i naciągnięciu mięśni. To przeszkadzało mu podczas hamowania w dwóch czy trzech miejscach.

Przez cały weekend zawodnik ekipy Fiat Yamaha wraz ze swoim zespołem nie był też w stanie znaleźć idealnych ustawień swojego motocykla. W kwalifikacjach wszystko wyglądało już całkiem nieźle, jednak brakowało regularności. Tą znaleziono podczas warm-upu, jednak w rozgrzewce jego czasy były o ponad sekundę gorsze od liderów. Ostatecznie w ostatnim treningu wolnym przed wyścigiem „The Doctor” był dopiero czternasty!

„Zaliczyłem świetny start, a na nowych oponach byłem naprawdę szybki. Próbowałem utrzymać się za Danim, jednak wtedy zacząłem się mocno ślizgać, więc postanowiłem bezpiecznie dojechać do mety,” mówił dalej Vale, który problemy z przyczepnością tyłu miał przez cały weekend w Andaluzji. „Ogólnie nie popełniłem żadnych błędów i jestem zadowolony z wywalczonych w tych okolicznościach szesnastu punktów. Ta zdobycz jest naprawdę bardzo ważna, jeśli chodzi o mistrzostwa.”

Po raz kolejny Włoch pochwalił jednak hiszpańską publiczność. Nie zabrakło też słów uznania dla jego zespołowego kolegi. „Na koniec wywalczyłem jednak miejsce w pierwszym rzędzie do oglądania całego tego przyjęcia! Przyznam szczerze, że było warto się o to starać! Jorge wykonał świetną robotę i sądzę, że to był świetny wyścig dla kibiców.”

Odwołanie zmagań w Japonii przytrafiło się w szczęśliwym dla #46 momencie, bowiem dopiero na hiszpańskim torze doszedł on nieco do siebie. Z jego ramieniem jednak i tak nie było idealnie, a do pełni wyleczenia potrzebuje on jeszcze około tygodnia. „Muszę serdecznie podziękować doktorowi Coscie, wszystkim z Clinica Mobile oraz tym, którzy pomogli mi dojść do siebie kiedy byłem jeszcze w swoim domu we Włoszech. To dzięki nim mogłem się ścigać w ten weekend.”

Pomimo, że „The Doctor” wygrał w Katarze, a w Hiszpanii był trzeci, w tabeli generalnej zajmuje obecnie pozycję v-ce lidera. Do swojego zespołowego kolegi traci on bowiem cztery punkty. „Mam nadzieję, że na Le Mans będę już w pełni sił, więc nie mogę się doczekać tamtejszych zmagań,” zakończył obrońca tytułu mistrzowskiego.

„Z ramieniem wszystko było w porządku i tak naprawdę większym problemem był motocykl, ale zespół wykonał świetną robotę, dzięki czemu wywalczyliśmy podium. Valentino świetnie wystartował, jednak później nie był w stanie dotrzymać kroku Jorge i Daniemu, więc te szesnaście punktów to dla nas dziś naprawdę dobry wynik,” przyznał z kolei zespołowy menadżer 9’krotnego Mistrza Świata – Davide Brivio.

                                             

AUTOR: nelka-23

Zainteresowana wszelkiego rodzaju sportami motorowymi, głównie MotoGP, WSBK oraz F1. Studentka Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej. Z portalem MOTOGP.PL związana od maja 2006 roku, od 2012 współpracująca z zespołem LCR Honda startującym w MotoGP.

Dodaj komentarz

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
143 zapytań w 41,192 sek