Dovizioso – Honda będzie miała ciężki start

Andrea Dovizioso sądzi, że fabryczny team Hondy nie zdoła poradzić sobie z problemami stojącymi przed zespołem do otwierającego sezon wyścigu w Katarze 12 kwietnia, jednak włoski zawodnik pozostaje w tej kwestii optymistą i uważa, że motocykAndrea Dovizioso sądzi, że fabryczny team Hondy nie zdoła poradzić sobie z problemami stojącymi przed zespołem do otwierającego sezon wyścigu w Katarze 12 kwietnia, jednak włoski zawodnik pozostaje w tej kwestii optymistą i uważa, że motocykl ma „duży potencjał” do wykorzystania, kiedy tylko uporają się z problemami.
„Naszymi problemami są stabilność podczas hamowania oraz krzywa mocy silnika” — twierdzi Dovizioso w swojej wypowiedzi dla Motosprinta. „Oba są jednakowo irytujące, między innymi dlatego, że proporcje między nimi różnią się w zależności od charakterystyki danego toru. Obydwa występują zawsze, na każdym torze, raz jeden przeszkadza bardziej, raz drugi, nie ma sytuacji gdy nie występuje żaden z nich. To duży problem, ponieważ nie pozwala on wykorzystać ogromnego potencjału, jaki posiada ta maszyna”.

Dovizioso przyznał także, że na początku trudno mu się było przyzwyczaić do tego, że ma tak duży wpływ na rozwój i ustawienia motocykla, zwłaszcza że wcześniej jeździł dla satelickiego teamu JiR Scot Honda.
Jak powiedział Dovizioso „Nigdy przedtem nie jeździłem tak szybkim motocyklem. To dobrze, ponieważ tak duża moc uwydatnia inne problemy i jak dotąd nie byłem w stanie dojść do tego, jak czerpać przyjemność z całości, a mogę zapewnić że nie jest to wcale łatwe”.
Włoch przerobił cały program zespołu na nadchodzący sezon podczas testów zimowych sam, jako że stan zdrowia Daniego Pedrosy nie pozwalał mu na udział w testach, zaś w Jerez pojedzie Kuosuke Akiyoshi.
Włoch uważa, że czas Hondy na rozwiązanie problemów przed wyścigiem w Losail już się skończył. „Nie sądzę, żebyśmy zdążyli przeprowadzić dalszy rozwój naszych maszyn, ponieważ zostało nam tak naprawdę tylko kilka dni na pracę. Problemów z jakimi teraz mamy do czynienia nie rozwiążemy do 12 kwietnia, możemy je już tylko zredukować”.