Home / MotoGP / Dovizioso myśli o pokonaniu Yamahy, nie Marqueza

Dovizioso myśli o pokonaniu Yamahy, nie Marqueza

Andrea Dovizioso przyznał, że obecnie obawia się głównie o swoją walkę z zawodnikami Yamahy, a nie o Marca Marqueza, do którego strata jest już bardzo wyraźna. Przed włoskim zawodnikiem w klasyfikacji znaleźli się bezpośrednio Maverick Vinales i Valentino Rossi. Mają odpowiednio 21 i 31 punktów więcej od Dovizioso. Z kolei reprezentant Repsol Hondy uciekł aż na 77 oczek.

Dovi przyznał, że obecni „nie ma powodu”, aby skupiać swoją uwagę na walce o tytuł. „Bardziej myślę o stracie, jaką mam do Yamahy, nie do Marca. Ale wciąż musimy poprawić dorobek punktowy, który jest niewystarczający.” – powiedział. „Marc zrobił to, co powinien w wielu wyścigach i uciekł na wyraźną przewagę. Różnica między szybkością Marca i naszą jest bardzo niewielka, więc to pozytywne. Nie obawiam się o to. Rzeczywistość jest jednak taka, że w mistrzostwach różnica jest duża.”

Kliknij, aby pominąć reklamy

Faktycznie, Dovizioso stracił bardzo wiele w ostatnich wyścigach przez swoje błędy, a także jeden wypadek, gdzie ucierpiał wraz z Jorge Lorenzo i Danim Pedrosą. Liczy jednak na dobrą drugą połowę sezonu. „Myślę, że w Brnie możemy być bardzo konkurencyjni. Musimy pracować i poprawić kilka rzeczy. Jesteśmy w czołowej grupie. Jeśli naprawdę chcemy walczyć na szczycie, trzeba się nieco poprawić.” – dodał.

Źródło: autosport.com
Fot. Krystian Polak / MSFoto.pl

Kliknij, aby pominąć reklamy

Kto Twoim zdaniem zasłużył na miano Zawodnika Wyścigu?

View Results

Loading ... Loading ...

AUTOR: Paweł Krupka

Fan sportów motorowych każdego rodzaju - w szczególności Formuły 1, poprzez wyścigi motocyklowe, rajdy samochodowe, a na żużlu kończąc. Na portalu MOTOGP.PL regularnie od 2009 roku.

komentarzy 7

  1. Nie ta liga dobrze ze zdaje sobie z tego sprawe

  2. O Yamaha’h to niech też zapomni, niech lepiej uważa na tyły, bo może tak być że na koniec sezonu będzie 10ty.

  3. Oj Andrea – od myślenia to tylko boli głowa :-)) Lepiej działaj a nie myśl. To prostsze :-))

    • Głowa boli przy myśleniu tylko jeśli ktoś ma problemy z interakcjami pomiędzy szarymi komórkami. Przez to właśnie większość ludzi po prostu nie myśli, a potem robi to, co sugerujesz, czyli działa, a nie myśli. Dzięki temu mamy bezmyślne działania, które moim zdaniem są gorsze od całkowitego ich braku :)

      • Vendeur – mi chodziło tylko o tych którzy stale myślą i myślą a nie działają :-))
        A tych którzy działają bezmyślnie……. no cóż jak na razie nie brakuje :-))

  4. Vendeur za dużo przecinków , pomyśl nad interpunkcją zanim coś sklecisz. Nie przywiązuje do w/w większej uwagi ale akurat Tobie pozwolę sobie zwrócić uwagę. Teraz w temacie: Dovi. myśli równie intensywnie jak reszta towarzystwa ścigającego się w topowych seriach, bo to całe ich życie i jego clou. Nie widzę w Jego wypowiedzi działania pod publiczkę i głownie dlatego jak też ze względu na swoje przemyślenia wierze w to co mówi. Kierowcy Yamahy są dla niego głównym zagrożeniem .
    PS. Przepraszam Vendeur jeśli pomyliłem Cię z kimś innym ale wydaje mi się , że to Ty zwracałeś uwagę mnie i nie tylko na poprawność pisowni

  5. Analizy ,strategie są w testach a w wyścigu te wszystkie plany mogą ulec zmianie z wielu powodów Zawodnicy na tym poziomie ,a są to najlepsi na świecie gdy tylko wsiadają na maszyne nie mają już czasu myśleć nad wcześniej określoną strategią tylko po prostu jadą ,czują co i jak sie zachowuje moto na ile jak może jechać Jadąc sami weryfikują stan swoich możliwości Przykłąd – wyścig 2017 w Brnie

Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie opublikowany. Wymagane pola oznaczone są gwiazdką *

*

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
176 zapytań w 1,757 sek