Dovizioso ocenia tegoroczny, najbliższy występ w GP Australii, wyścig w którym już walczył w przeszłości. Pomimo czwartego miejsca w zeszłym roku, zawodnik Ducati uznaje GP Australii za jeden z trudniejszych wyścigów. Od czasu debiutu w 2008 roku, na podium w Australii stawał tylko raz – był trzeci w 2011 roku.
W obecnym sezonie jednak, Dovizioso zaliczył spory progres względem ostatnich lat, czego dowodem może być walka pomiędzy nim a kolegą z teamu, Andreą Iannone, o piąte miejsce w klasyfikacji generalnej. Po wyścigu w Japonii, traci do Pedrosy tylko 4 punkty.
Ducati nie zwyciężało na Wyspie Filipa od czasu ery Casey’a Stonera. Wyspa ta, na której odbędzie się GP Australii, oferuje zróżnicowane warunki pogodowe, szczególnie zmienny, nasilający się wiatr.
Andrea Dovizioso: „GP Australii nie jest zdecydowanie moim ulubionym torem, ale wierzę że tego roku możemy być konkurencyjni. Ten weekend powinien być dla nas dobry. Tak w ogóle jestem bardzo ciekawy jak pójdzie nam w tym roku, bo pamiętam że zeszłego miałem problemy z hamulcami i słabo czułem motocykl. Uważam jednak że na przestrzeni roku poczyniłem postępy. Powalczę o dobre miejsce.”