Kierowca zespołu Movistar Honda był najszybszy podczas drugiego i zarazem ostatniego dnia testów na torze Le Mans we Francji. Katalończyk poprowadził grupę czterech kierowców po tym jak Kawasaki, Yamaha i Suzuki opuściły tor już wczoraj.
PomimKierowca zespołu Movistar Honda był najszybszy podczas drugiego i zarazem ostatniego dnia testów na torze Le Mans we Francji. Katalończyk poprowadził grupę czterech kierowców po tym jak Kawasaki, Yamaha i Suzuki opuściły tor już wczoraj.
Pomimo gorszych warunków pogodowych Gibernau poprawił swój wczorajszy czas o 0,384 sekundy osiągając 1:33.690. Hiszpan spędził dzisiejszy dzień szukając ustawień, które mają na celu poprawienie trakcji, na co narzekał przez cały weekend. Poza tym kontynuował testowanie opon. „Dziś było trochę zimno, ale mogliśmy testować w na suchym torze i to właśnie pomogło nam w lepszym zrozumieniu pewnych spraw”, powiedział Sete. „Wspólnie z HRC i Miechelin wykonujemy kawał dobrej roboty i już nie mogę się doczekać Mugello, „domowego GP” mojego zespołu.” Jego kolega z zespołu, Marco Melandri, który w poniedziałek znalazł się na szczycie tabeli z czasem 1:33.707, powrócił do swojego domu w Londynie, powodując w ten sposób, że w pogoni za Hiszpanem wzięli udział tylko Carlos Checa, Nicky Hayden i Loris Capirossi. W ostateczności wszyscy uzyskali czasy poniżej 1:34, a różnica pomiędzy nimi wyniosła zaledwie 0,11 sekundy.
1. Sete Gibernau SPA Team Movistar Honda 1:33.69
2. Carlos Checa ITA Ducati Marlboro 1:33.7
3. Nicky Hayden USA Repsol Honda 1:33.7
4. Loris Capirossi ITA Ducati Marlboro 1:33.8
Źródło: crash.net