Po pierwszym dniu w Katarze, lider klasyfikacji MotoGP Loris Capirrosi, obuty w Bridgestony znalazł się dokładnie pośrodku, pomiędzy pierwszymi ośmioma jeźdźcami na Michelinach.
„Powrót do Kataru był wielkim znakiem zapytaniaPo pierwszym dniu w Katarze, lider klasyfikacji MotoGP Loris Capirrosi, obuty w Bridgestony znalazł się dokładnie pośrodku, pomiędzy pierwszymi ośmioma jeźdźcami na Michelinach.
„Powrót do Kataru był wielkim znakiem zapytania dla nas po zwycięstwie w Jerez. Jestem bardzo zadowolony z podium i chcę podziękować Bridgestone za wielkie zaangażowanie. Przednie opony są w porządku, a my testowaliśmy kilka tylnych. Podczas ostatniego okrążenia poprawiłem swój czas, mimo że opony już były na ukończeniu.”
„W popołudniowej sesji pracowaliśmy nad poprawieniem geometrii motocykla i jutro będziemy to kontynuować. Zaczęliśmy sezon w optymalnej formie i chcemy ją dalej utrzymać. Warunki na torze są o wiele lepsze niż w ostatnim wyścigu, temperatura 15 stopni niższa, to bardziej sprzyja zawodnikom.” — dodaje Loris, który chce spróbować kilku przejazdów dzisiejszego wieczoru.
Kolejny jeździec Ducati — Sete Gibernau zajął 9. miejsce podczas dzisiejszych treningów.
„Dziewiąta pozycja nie jest dobra, lecz sporo dzisiaj poprawiliśmy po porannej sesji i motocykl jest coraz lepszy. Wiemy, że musimy jeszcze dużo pracować i jestem przekonany, że przyniesie to rezultaty.”
„Mamy jeszcze długą drogę do przebycia i obecnie trudno jest coś przewidzieć , ale zaczynam się czuć coraz lepiej. Na szczęście jutro chcemy jeszcze wiele poprawić, a jesteśmy tylko około pół sekundy od czołówki. Spodziewaliśmy się, że to będzie wyzwanie dzisiejszego dnia, a jutro będzie długi, ciężki dzień.” — powiedział Sete.
Źródło: www.crash.net