Podobnie jak wczoraj, tak i dziś podczas drugiego treningu wolnego, zawodnicy klasy MotoGP jeździli przy zmiennych warunkach pogodowych. Tym razem jednak deszcz pojawił się na 13 minut do końca sesji.
Zanim zaczęło padać, najlepszy czas wywalczył ColinPodobnie jak wczoraj, tak i dziś podczas drugiego treningu wolnego, zawodnicy klasy MotoGP jeździli przy zmiennych warunkach pogodowych. Tym razem jednak deszcz pojawił się na 13 minut do końca sesji.
Zanim zaczęło padać, najlepszy czas wywalczył Colin Edwards, który aż o 0.447 wyprzedził Dani’ego Pedrosę. Z kolei Hiszpan był szybszy zaledwie o 0.023sek od trzeciego Jorge Lorenzo, z którym to, notabene, zajmuje ex-aequo trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej. Team-partner „Texas Tornado” z zespołu Monster Yamaha Tech3 (który to obchodzi we Francji swoje dwudziestolecie), James Toseland był dziewiąty. Co ciekawe, wszyscy ci zawodnicy jeżdżący na M1-kach okazali się szybsi od Valentino Rossi’ego (jedenasty). Zawodnik ekipy Fiat Yamaha wywalczył wynik gorszy do swojego byłego team-partnera o ponad pół sekundy!
Czwarty był Casey Stoner, który niewiele stracił do poprzedzających go #3 i #99. Drugi kierowca zespołu Ducati Marlboro – Nicky Hayden jako jeden z niewielu był w stanie poprawić swój rezultat pod koniec sesji (po lekkich opadach nawierzchnia była nieco śliska). Amerykanin, który od tego weekendu współpracuje już z innym szefem mechaników, uplasował się ostatecznie na trzynastej pozycji. Pecha mięli z kolei dwaj inni kierowcy Desmosedici GP9 – Mika Kallio oraz Sete Gibernau. Obaj zaliczyli upadki w lewym zakręcie pierwszej szykany toru. O ile Fin wyszedł z tej wywrotki bez szwanku, o tyle Hiszpan po „dzwonie” na 22 minuty do końca FP1, musiał udać się do Clinica Mobile. Po pewnym czasie dotarły do nas informacje, że #59 z zespołu Grupo Francisco Hernando złamał lewy obojczyk i jeszcze dziś uda się do Barcelony na szczegółowe badania.
Sesja kwalifikacyjna zawodników MotoGP już za niecałe dwie godziny! Wszystko wskazuje na to, że kierowcy klasy królewskiej o pola na starcie do jutrzejszego Grand Prix Francji walczyć będą na mokrym torze. Obecnie w Le Mans trwa jeszcze drugi trening wolny klasy 250cc, a nad obiektem Bugatti wciąż pada.
Wyniki drugiego treningu wolnego: kliknij
Wyniki pierwszego treningu wolnego: kliknij