Home / MotoGP / Edwards: Valentino to nie strata dla Michelin

Edwards: Valentino to nie strata dla Michelin

Colin Edwards, były team-partner Valentino Rossiego uważa, że Michelin ma dużo wprawy w tym co robią, więc pozwoli im to na odzyskanie mistrzostwa w 2008 roku. Dla Francuzów wcale nie jest wielką stratą odejście „Doctora” do konkurencyjnego producentColin Edwards, były team-partner Valentino Rossiego uważa, że Michelin ma dużo wprawy w tym co robią, więc pozwoli im to na odzyskanie mistrzostwa w 2008 roku. Dla Francuzów wcale nie jest wielką stratą odejście „Doctora” do konkurencyjnego producenta opon — Bridgestone.

W przyszłym sezonie, najbardziej doświadczonymi zawodnikami Michelin będą: Colin Edwards (Tech3 Yamaha) oraz dwójka zawodników teamu Repsol Honda — Nicky Hayden i Dani Pedrosa.

Teksańczyk wierzy, że odejście Valentino nie sprawi problemu dla francuskiego producenta opon. 28’latek zawsze używał zupełnie innych mieszanek niż pozostali zawodnicy zaopatrywani przez Michelin.

W zespole Tech3 Yamaha zobaczymy Mistrzów Świata serii Superbike: Colina Edwardsa i Jamesa Toselanda. W WSBK zawodnicy ci ścigali się już w jednym teamie. „Nie mógłbym jeździć na takich oponach jak Valentino,” mówił „Texas Tornado” dla serwisu MCN.

„Kiedy Valentino odszedł z Michelin, zarówno ja, jak i Nicky czy Dani możemy rozwijać te opony. Wcześniej nie mieliśmy takiej możliwości.”

„On „dorastał” na 125-tkach, 250-tkach i na twardych oponach, więc był do nich przyzwyczajony. Jeżdżąc na jego mieszankach zawsze byłem o ponad 1,5 sekundy wolniejszy, niż używając „moich” gum. Nie mogłem znaleźć przyczepności.”

„Nicky’emu i Dani’emu opony robione pod Vale też nie pasowały.” komentował nadal Colin Edwards. Zapytany, czy to dla nich dobrze, że Rossi odszedł do Bridgestone powiedział: „Czy dla nas to dobre? Myślę, że tak. Dobrze, że odszedł do Bridgestone. To dobre dla rozwoju opon Michelin.”

„Myślę, że Bridgestone nie chciałby rozwijać opony dla Yamahy, jako dla najlepszego konstruktora na świecie. Myślę, że będzie w stylu: „tutaj są opony Suzuki, Kawasaki i Ducati, a ty wybierz które są najlepsze dla ciebie, a potem rozwijajcie motocykl”.

Na sam koniec Amerykanin dodał: „Na koniec będzie tak, że Casey (Stoner) i Ducati i tak będą głównie rozwijali te opony.”

Źródło: MCN

AUTOR: nelka-23

Zainteresowana wszelkiego rodzaju sportami motorowymi, głównie MotoGP, WSBK oraz F1. Studentka Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej. Z portalem MOTOGP.PL związana od maja 2006 roku, od 2012 współpracująca z zespołem LCR Honda startującym w MotoGP.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie opublikowany. Wymagane pola oznaczone są gwiazdką *

*

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
135 zapytań w 1,305 sek