Nie ustaje walka o życie Fausto Gresiniego, który bardzo ciężko przechodzi COVID-19. Wydawało się już, że najgorsze za nim, jednak stan zdrowia szefa ekipy prowadzącej fabryczny zespół Aprilii pogorszył się w czwartek. Włoch trafił do szpitala 27 grudnia.
Jak w informacji prasowej przekazał dr Nicola Cilloni, Gresini wciąż pozostaje na oddziale intensywnej terapii w szpitalu w Bolonii. Jego oddychanie wspomaga respirator. Były mistrz świata kategorii 125ccm jest wprowadzony w śpiączkę farmakologiczną.
Trzymaj się, Mistrzu!
Fausto Gresini zmarł dziś wieczorem… :(
O masz, ale faux pas… Fake news, Gresini Racing wrzuciło właśnie tweeta, że to plotka, która jest nieprawdziwa. Zdrowia dla Fausto.
Kompletna bujda. Jednak znając życie i tak to będzie niedługo…
Oficjalny profil MotoGP potwierdził że nie żyje :(
Trochę podobnie do sytuacji z wypadku Haydena – początkowo mylne info o śmierci, a dzień później niestety do tego faktycznie doszło :(
Tak to jest. Wydaję mi się że faktycznie wczoraj zmarł ale nikt nie chciał tego ujawnić i coś tam się wydarzyło i plotka wystrzeliła . kto wie?
Niestety tym razem to prawda, Gresini Racing również potwierdziło, że Fausto nie żyje. :(
Mam nadzieję, że jego team pozostanie w MotoGP.
teraz kto tym się zajmie? bardzo szkoda , jego kariera to nie tylko teamy ale sam był kiedyś zawodnikiem motogp. wielka wielka szkoda .Aprilia to nie wiem jaki horror w tym sezonie będzie miała