W miejscu, w którym tydzień temu doszło do mrożącego krew w żyłach wypadku między Johannem Zarco i Franco Morbidellim, organizatorzy postanowili dokonać zmian, tak by nie powtórzyła się sytuacja, że motocykle lub zawodnicy mogą ponownie wpaść na tor po prawym nawrocie.
Jak widać na zdjęciu, dostawiono zupełnie nowe przeszkody: bandę dmuchaną, oraz górującą nad nią siatkę. Gdyby obiekty te stały w tym miejscu w zeszłą niedzielę, motocykle Ducati i Yamahy zostałyby przez nie „wyłapane” i nie zagroziły będącym w szczycie zakrętu Valentino Rossiemu i Maverickowi Vinalesowi.
Zawodnicy MotoGP zgodnie przyznawali jednak przed rozpoczęciem weekendu, że choć nowa banda i siatka poprawią nieco bezpieczeństwo, to nie jest to jeszcze wystarczające zabezpieczenie. Cal Crutchlow dodał, że najlepiej aby zakręt ten został przeprojektowany dla wyścigów MotoGP.
Źródło: motogp.com
Ja myślę że mniej więcej tak powinni ten tor zmodyfikować dla motocykli:
https://i.postimg.cc/T2nNbzgN/redbullring.png
Zgadzam się z tobą