Yamaha oficjalnie potwierdziła pogłoski z połowy roku 2005, że Gauloises nie będzie już sponsorowało ich fabrycznego teamu w sezonie 2006.
Zwięzłe sprawozdanie przedstawione przez Yamahę dotyczące rozstania z Gauloises:
“Yamaha oficjalnie potwierdziła pogłoski z połowy roku 2005, że Gauloises nie będzie już sponsorowało ich fabrycznego teamu w sezonie 2006.
Zwięzłe sprawozdanie przedstawione przez Yamahę dotyczące rozstania z Gauloises:
“Yamaha Motor Co niniejszym ogłasza, że sponsoring fabrycznego teamu Yamahy MotoGP przez Altadis/Seita nie będzie kontynuowany po zakończeniu sezonu 2005.”
„Przez ponad 40 lat Yamaha z powodzeniem brała udział w mistrzostwach świata Grand Prix w wyścigach drogowych.”
„Altadis/Seita byli sponsorami fabrycznego teamu MotoGP podczas ostatnich trzech sezonów pod barwami firmy Fortuna i Gauloises, podczas tego czasu firmy te miały udział w dwóch tytułach mistrza świata w klasie MotoGP w roku 2004 i 2005.”
„Yamaha ogłosi swój program na rok 2006 w MotoGP w styczniu.”
Yamaha przez ostatnie trzy lata była wspierana przez hiszpańską firmę Fortuna i francuską Gauloises, Valentino Rossi z ich wsparciem finansowym zdobył tytuł mistrza świata w sezonach 2004 i 2005 zaraz po przejściu z Hondy na Yamahę. „Doktor” podpisał nowy kontrakt, w którym przedłużył współpracę z Yamahą w przyszłym sezonie. Włoch używał niebieskich barw firmy tytoniowej od samego początku współpracy z Yamahą, jednakże nalegał, aby w przyszłym sezonie koncern tytoniowy nie był już jego sponsorem tytularnym. Yamaha nie miała większego wyboru i zgodziła się na to żądanie. Takie posunięcie otwarzyło Rossiemu drogę do testów bolidu Ferrari sponsorowanego przez Malboro — markę konkurencjną do Gauloises.
Rossi protestował, ponieważ nie chciał reklamować wyrobów tytoniowych lub inaczej – nie chciał konfliktu pomiędzy firmami Marlboro i koncernem Altadis spowodowanego jego testami w bolidzie Ferrari.
W tym miejscu sprawy się komplikują, ponieważ kontrakt Gauloises obejmował wsparcie „fabrycznego teamu Yamaha” w roku 2006 a nie „teamu Rossiego” stąd rozmowy nad utworzeniem nowego jednoosobowego teamu z Rossim równolegle konkurującego z już istniejącym teamem fabrycznym. Ten, że kruczek prawny jest gwoździem do trumny Gauloises, ponieważ koncern spodziewał się, iż Rossi będzie używał ich firmowych kolorów jeżdżąc na Yamasze.
Koncern Altadis prawdopodobnie podejmie środki prawne i pozostaje czekać na rozwiązanie zaistniałej sytuacji.
Znalezienie chętnych na sponsorowanie teamu, w którym jeździ Valentino Rossi na pewno nie będzie trudne. Colin Edwards pozostanie z Rossim w fabrycznym teamie, a James Ellison wygląda na pewnego kandydata do jazdy w zespole Tech 3 Yamaha.
Przepisy legislacyjne Unii Europejskiej zmusiły kilka koncernów tytoniowych do wycofania się ze sportów motorowych. Strata Gauloises byłaby także ciosem dla sportu MotoGP, który już opuścili sponsorzy tacy jak Telefonia Movistar i prawdopodobnie Camel.
W Formule 1 skończył się sponsoring Mclarena przez firmę West, także British American Tobbaco sprzedało Hondzie swój team BAR. Altadis jest firmą matką firmy Fortuna, która już opuściła team Tech 3 Yamaha na rzecz teamu Gresini Honda, to pozostawiło dwa teamy Yamahy bez strategicznych sponsorów.
Yamaha w przyszłym miesiącu ogłosi swoje plany odnośnie startów w MotoGP na rok 2006. Kontrakt z Rossim gaśnie pod koniec tego roku. Włoch testował z teamem Ferrari Formuły 1, który jest związany z amerykańską firmą Marlboro. Rozstanie Rossiego/Yamahy z Gaulosies powinien skończyć konflikt pomiędzy dwoma konkurencyjnymi firmami tytoniowymi.
Zdjęcia: www.crash.net