Home / MotoGP / Gigi Dall’Igna: Czas Lorenzo mógłby być lepszy

Gigi Dall’Igna: Czas Lorenzo mógłby być lepszy

IRTA Test Walencja Ducati

Gigi Dall’Igna zwabiając Jorge Lorenzo do fabrycznego zespołu Ducati zapewnił Bolończykom pilota z najwyższej półki. Dyrektor generalny Ducati Corse nie był jednak obezwładniony z powodu czasów okrążeń Hiszpana.

Ducati chce powrócić na szczyt w klasie MotoGP. W trakcie sezonu 2016 Włochom powiodło się w wyścigach w Austrii i w Malezji. W przyszłości Czerwoni chcą jednak wmieszać się w walkę o tytuł mistrzowski. Jedyny dotychczasowy tytuł dla Ducati wywalczył Casey Stoner w 2007 roku. Australijczyk powrócił do Ducati jako kierowca testowy i ambasador marki. Dwukrotny Mistrz Świata podczas testów w Walencji był obecny w boksie włoskiej marki, żeby wesprzeć nowicjusza Lorenzo w pierwszych krokach na Desmosedici.

Kliknij, aby pominąć reklamy

Z czasem 1:30,443 min Andrea Dovizioso zapewnił sobie trzecią pozycję na liście czasów okrążeń. Był on tym samym o 0,331 sekundy szybszy niż jego kolega zespołowy, który z czasem okrążenia 1:30,744 min zajął ósme miejsce. W porównaniu do czasu z kwalifikacji Doviego (1:30,420 min) Jorge był tylko 0,324 sekundy wolniejszy.

Gigi Dall’Igna, generalny dyrektor Ducati Corse, wyjaśnił po oczekiwanym w napięciu debiucie Lorenzo w Ducati: „Jestem bardzo zadowolony z naszej pracy. Dovi wykręcił swój najlepszy czas na nowej maszynie. Ale to był dopiero pierwszy krok. Musimy wymyślić, w jaki sposób możemy dalej rozwijać i dostroić motocykl. Również z pierwszego wrażenia Jorge na temat maszyny jestem całkiem szczęśliwy, ponieważ w porównaniu ze swoją dotychczasową maszyną szybko znalazł pozytywne i negatywne aspekty Desmosedici. W środę nasze zadania wyglądały zgoła inaczej niż pierwszego dnia testów, ponieważ pierwszego dnia Jorge pracował na maszynie z rocznika 2016. Później nastąpiło porównanie nowej maszyny ze starą. Do tego przeprowadziliśmy testy z różnymi częściami. Jestem naprawdę zadowolony z pierwszych wrażeń Lorenzo. Czasy okrążeń z pewnością mogłyby być lepsze, ale jeśli chcemy lepszych czasów, musimy pracować w inny sposób, ponieważ zamiast szukać perfekcyjnych ustawień wypróbowaliśmy dużo nowych części na przyszły sezon.”

Jak przebiegła współpraca z Lorenzo? „Jestem bardzo szczęśliwy z możliwości współpracy z nim. W przeszłości osiągnęliśmy razem wspaniałe rezultaty i mam nadzieję, że będziemy robić to samo w przyszłości. Nie mogę powiedzieć, że jest on moim przyjacielem, ale z którą zawsze bardzo dobrze się z nim czuję.” Dall’Igna jako dyrektor wyścigowy Aprilii w klasie 250cc miał zasadniczy wpływ na zapewnienie Jorge dwóch tytułów Mistrza Świata.

Czy w Ducati panuje już jakieś wyobrażenie, w jakim kierunku należy popchnąć rozwój? „Znam już oczywiście jego opinię o Desmosedici, ale muszę też przejrzeć wszystkie zebrane dane. Do tego nie chodzi tylko o jego dane, ale też Dovi w ciągu dwóch dni testowych wykonał świetną pracę. Te informacje posłużą nam jako podstawa podczas drugiego testu w Jerez, podczas którego obecne będą tylko zespół Pramac i zespół testowy.” Yamaha zezwoliła Lorenzo tylko na jeden test, dopóki umowa z Japończykami nie wygaśnie 31 grudnia bieżącego roku.

„Mam jednak jasne wyobrażenie, czego potrzebuje Jorge. Mamy nadzieję, że do następnego testu dostarczymy mu czegoś nowego. Musimy poprawić skręcanie maszyny. Również moment w którym odkręca manetkę gazu jest jednym z naszych słabych punktów. Właśnie nad tym musimy popracować. Jorge ma bardzo duże doświadczenie i jest (byłym) Mistrzem Świata, dlatego cieszymy się, że możemy z nim pracować. Musimy się jeszcze lepiej poznać nawzajem.” – mówi Dall’Igna.

Jorge został w przeszłości skrytykowany, że jest szybki wyłącznie wtedy, kiedy może zastosować swój specjalny styl jazdy. „Każdy kierowca ma pewien styl jazdy” – Śmieje się Gigi. „Jorge jest naprawdę świetnym pilotem. Oczywiście musi co nie co poprzestawiać, żeby lepiej zrozumieć motocykl. Naturalnie i my musimy dostroić maszynę, ale mocno wierzę w to, że Jorge potrafi pracować na różnorodnych motocyklach.”

Kliknij, aby pominąć reklamy

Źródło: Speedweek.com

AUTOR: Paweł Zglejc

Fan motocykli i wyścigów motocyklowych od 2006 roku dzięki takim zawodnikom jak Troy Bayliss, Nicky Hayden, Casey Stoner i James Toseland.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie opublikowany. Wymagane pola oznaczone są gwiazdką *

*

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
123 zapytań w 1,574 sek