Chyba nikt nie mógł spodziewać się takiego rozstrzygnięcia kwalifikacji do GP Czech. Najlepszy czas kwalifikacji uzyskał bowiem Johann Zarco na ubiegłorocznym Ducati. Pierwszy rząd uzupełnią Fabio Quartararo, który upadł na ostatnim mierzonym okrążeniu, oraz jego partner zespołowy z Petronas Yamahy, Franco Morbidelli.
Zarco pomogło to, że podciągał się na swoim najszybszym okrążeniu za szybkim dziś Aleixem Espargaro. W końcówce kwalifikacji było mnóstwo emocji, bowiem kilku zawodników zachowywało szanse na świetny wynik. Po tym, jak na pobocze wyleciał Cal Crutchlow, drugi wynik zanotował Pol Espargaro. Cieszącego się Hiszpana musiało jednak rozczarować to, że jego wynik anulowano. W drugim rzędzie ustawi się wraz z bratem, Aleixem z Aprilii.
Kompletną klęskę w kwalifikacjach poniosła Repsol Honda, zajmując dwie ostatnie pozycje. Rozczarował też Takaaki Nakagami z ekipy LCR. Zupełnie nie udał się też występ Andrei Dovizioso.
Wyniki kwalifikacji | ||||||
Pos | Rider | Nat | Team | Time/Diff | Lap | Max |
1 | Johann Zarco | FRA | Reale Avintia (GP19) | 1’55.687s | 6/7 | 316k |
2 | Fabio Quartararo | FRA | Petronas Yamaha (YZR-M1) | +0.303s | 2/6 | 306k |
3 | Franco Morbidelli | ITA | Petronas Yamaha (YZR-M1) | +0.311s | 6/7 | 309k |
4 | Aleix Espargaro | SPA | Aprilia Gresini (RS-GP) | +0.387s | 3/7 | 312k |
5 | Maverick Viñales | SPA | Monster Yamaha (YZR-M1) | +0.444s | 5/7 | 307k |
6 | Pol Espargaro | SPA | Red Bull KTM (RC16) | +0.455s | 2/6 | 315k |
7 | Brad Binder | RSA | Red Bull KTM (RC16)* | +0.612s | 5/6 | 314k |
8 | Danilo Petrucci | ITA | Ducati Team (GP20) | +0.767s | 5/6 | 315k |
9 | Joan Mir | SPA | Suzuki Ecstar (GSX-RR) | +0.825s | 6/7 | 310k |
10 | Valentino Rossi | ITA | Monster Yamaha (YZR-M1) | +0.828s | 6/7 | 308k |
11 | Alex Rins | SPA | Suzuki Ecstar (GSX-RR) | +0.884s | 3/4 | 311k |
12 | Cal Crutchlow | GBR | LCR Honda (RC213V) | +1.110s | 2/4 | 314k |
Q1 | ||||||
13 | Miguel Oliveira | POR | Red Bull KTM Tech3 (RC16) | 1’56.328s | 6/7 | 309k |
14 | Jack Miller | AUS | Pramac Ducati (GP20) | 1’56.352s | 2/6 | 312k |
15 | Tito Rabat | SPA | Reale Avintia (GP19) | 1’56.695s | 6/7 | 311k |
16 | Iker Lecuona | SPA | Red Bull KTM Tech3 (RC16)* | 1’56.764s | 6/7 | 310k |
17 | Takaaki Nakagami | JPN | LCR Honda (RC213V) | 1’56.822s | 3/7 | 309k |
18 | Andrea Dovizioso | ITA | Ducati Team (GP20) | 1’57.034s | 5/7 | 315k |
19 | Bradley Smith | GBR | Aprilia Test Rider (RS-GP) | 1’57.438s | 3/4 | 308k |
20 | Stefan Bradl | GER | Repsol Honda (RC213V) | 1’57.573s | 6/7 | 313k |
21 | Alex Marquez | SPA | Repsol Honda (RC213V)* | 1’57.606s | 6/7 | 312k |
Źródło: crash.net
Dovi jedzie po kolejny tytuł.
Dovi tragedia, Alex Marquez tragedia, Vinales tragedia…
Vinales raczej ok, a nie tragedia :)
No dobrze, może i ok, napisałam co sądzę ponieważ w tym sezonie jak nie ma MM liczyłam właśnie na Vinalesa, że powalczy, a tu zrąbał trochę Q2 i mam taki niedosyt. :) Mam nadzieje, że jutro da czadu podczas wyścigu :) Swoją drogą Morbidelli mi „zaimponił” troszeczkę, chłop daje radę :)
Morbi ma podwójnie ciężka robotę bo nie jest tak faworyzowany jak Fabio (oczywiście nie miał takich wyników) ale potencjał jest widać, po troche i nieśmiało. Myślę że lepszy będzie od rinsa
no zarco elegacko
Prosze Was, jeden wynik i zaraz zaczniecie pisac, ze Zarco wygra wyscig. Na 100% nie wygra. Bedzie mial szczescie jak bedzie w pierwszej dzisiatce. To tyle na temat Zarco i jego mozliwosci. Wystarczy popatrzec na jego wyniki w Moto GP. Blysnal kilka razy a poza tym to albo bylo przecietnie albo zamyka tyly.
Zarco pozytywnie zaskoczył, gratulacje dla niego.
Avintia na PP. To potwierdza jak MotoGP jest wyrównane i nieprzewidywalne :)
Wszystko jakoś tak poprzewracane Honde rozumiem bo Cal nie w pełni sił ,Takaaki miał pecha że przekroczył linie a fabryczni sie nie liczą Ale co Ducati tak słabo ? Suzuki też nie powala Aprillia ,Ktm zaczynają sie liczyć w czołówce Satelici są szybsi od w pełni fabrycznych zespołów a to powinno dać im do myślenia na przyszłość
Brawo Zarco. Szybkiej jazdy się nie zapomina,
Pamięta ktoś pole position Avintii w MotoGP? Bo ja nie.
Mniejsza o Avintię – to dopiero drugie PP dla kierowcy Ducati spoza fabrycznego zespołu. Pierwszy był Miller w GP Argentyny 2018.
Zarco szok. Co prawda już podczas testów przedsezonowych w Katarze było dobrze, ale że będzie w stanie wywalczyć PP to się nie spodziewałem. Zobaczymy co jutro pokaże.
Ale też jutro zrehabilitować się musi Dovizioso. OK, można mu wybaczyć Jerez bo rzadko kiedy mu tam dobrze szło, ale teraz w Brnie… na torze gdzie był rok temu drugi i dwa lata temu wygrał, teraz zakwalifikował się tak że gorzej nie mógł. Żeby chociaż się przebił do dziesiątki.
Myślę że to właśnie są prawdziwe emocje :) – Zarco woził się za kilkoma zawodnikami w FP ale tak czy siak wykręcił piękny czas i myślę że zamknął usta wielu narzekaczom :). KTMy, Aprilia robią w końcu to co rok temu pokazał Fabio – najpierw trzeba nauczyć się walczyć o wynik w każdej „byle” sesji treningowej, traktować każde kwalifikacje niczym wyścig – jak się to opanuje to łatwiej będzie o kolejne kroki w samym wyścigu.
Forma Doviego jest dla mnie kompletną niespodzianką, i nawet gaworzenie o tempie wyścigowym przestaje już cokolwiek tłumaczyć – w sezonie, który może być jedyną realną szansą na tytuł w epoce Marqueza, takie wyniki, taka dziwaczna sytuacja w Ducati Corse jest nie do zrozumienia. W tej chwili możliwości Doviego są chyba mniejsze niż Rossiego przed rokiem-dwoma – on naprawdę stara się zrobić to szybkie kółko ale nic z tego nie wychodzi.
A powiedzmy sobie szczerze – gdyby w stawce był Marquez, zdrowy Rins, Crutchlow to przecież większość z tych „niespodzianek” byłaby o wiele mniejsza. Nie wspominając o zastąpieniu „riderów” pokroju Alexa Marqueza, Rabata czy Bradla jakimiś zawodnikami liczącymi się w bitwie o najlepsze czasy.
Dla mnie ciekawe jest porównanie wyniku Zarco oraz Tito Rabata…
No dobra, może się i woził, ale w ostatecznym rozrachunku musiał coś „dołożyć” od siebie. Na samym wożeniu może było by top5, ale nie Pole. Weź pod uwagę, że urwał 0,3 sekundy…. To już nie jakiś fuks, czy powiew wiatru.
Mnie zaskoczył, nie ukrywam. Jeżeli jutro potwierdzi przyzwoitym wynikiem, to będę musiał zrewidować swój pogląd na JZ i R4.
po tym pp Zarco powinien przejść do Ducati
Zarco, w zeszłym sezonie był tu 3 w kwalifikacjach, na KTM, więc spokojnie z tymi jego awansami do fabrycznego Ducati;)
Pojechał/podholował się dziś ładnie, ale musi jeszcze coś pokazać w wyścigu.
Wydaje mi się że Dovi ma cały czas niepewna sytuację związaną z kontraktem i tu się chyba chłopak zaczyna frustrować. Niewiem, ale takie odnoszę wrażenie. Przecież Ducati nie zmieniło się aż tak żeby chłopak nie ogarniał sprzętu. Wiem… opony itd itp ale coś jest na rzeczy ewidentnie.
dovi nie ma już wsparcia od ducati i nie bedzie kontraktu
Też mam takie wrażenie, że kontrakt jest po stronie Ducati a nie Doviego. Może Ducati czeka na kogoś z Moto2. Niestety nie siedzę tak w tym aby wiedzieć kto, gdzie i z kim.
Dovizioso to już w styczniu mógł być sfrustrowany.
Świadomość że jesteś kilkukrotnym vice, a twój pracodawca jest gotów sprowadzić dwóch nowych zawodników, a ty nie masz szansy żeby móc się wykazać, może działać demotywująco.
Ducati nie wyciąga żadnych wniosków z historii swoich decyzji personalnych i podejścia do zawodników.