Home / MotoGP / GP Francji: Jack Miller pogodził Francuzów mimo podwójnej kary!

GP Francji: Jack Miller pogodził Francuzów mimo podwójnej kary!

Szalony wyścig MotoGP na torze Le Mans zakończył się zwycięstwem Jacka Millera (Ducati). Odbywające się w ciągle zmieniających się warunkach pogodowych zmagania okazały się zbyt trudne dla wielu zawodników, którzy zakończyli jazdę upadkami. Podium uzupełnili Johann Zarco (Pramac Ducati) i Fabio Quartararo (Yamaha). #20 powrócił na prowadzenie w klasyfikacji generalnej.

Jack Miller pojechał świetny wyścig. Wygrał start i mimo, że potem nagłe opady deszczu pokrzyżowały mu szyki, to nie stracił głowy i kontynuował świetną, rozważną jazdę. A było co odrabiać, bowiem po zmianie motocykli, które dokonały się już na początku wyścigu, na Millera nałożono karę dwukrotnego przejazdu długiego okrążenia. Zawodnik Ducati bowiem przekroczył dozwoloną prędkość przy wjeździe do alei serwisowej.

Jego tempo było jednak znakomite. Mimo kar, utrzymał się za Fabio Quartararo, a potem szybko go wyprzedził, wypracowując sobie dużą przewagę. W końcówce tor przesechł i Miller musiał jeszcze drżeć o stan miękkiej opony, zwłaszcza że z tyłu nadciągał już Johann Zarco, który miał komplet pośrednich Michelinów. Udało się jednak nie popełnić błędu i Jack Miller został pierwszym od Casey’a Stonera zawodnikiem z Australii, który wygrał dwie rundy z rzędu.

Quartararo mimo, że pierwszą fazę wyścigu miał świetną, to w końcówce nie dał rady powstrzymać Zarco. #20 miał miękką przednią oponę i wyraźnie straciła ona przyczepność na suchym już torze. Skompletował jednak podium i wrócił na pozycję lidera mistrzostw świata, mając jednak tylko 1 punkt przewagi nad Francesco Bagnaią. Warto wspomnieć, że Quartararo również zaliczył karę długiego okrążenia – przy zmianie motocykla zatrzymał się w miejscu przeznaczonym dla Vinalesa i musiał pobiec po swój właściwy drugi motocykl.

Kliknij, aby pominąć reklamy

Ale nie tylko ta trójka miała nadzieję na podium czy nawet zwycięstwo. Początek wyścigu należał do Marca Marqueza, który na deszczu czuł się znakomicie. Hiszpan miał tak dobre tempo, że mógł realnie myśleć o pierwszej od 2019 roku wygranej. Zaliczył jednak high-side, po którym podniósł motocykl i wrócił do walki niemal na końcu stawki. Drugi upadek, gdy starał się odrabiać straty, zakończył marzenia o podium.

Katastrofą zakończył się też wyścig dla Suzuki. Joan Mir upadł w momencie, gdy nad torem zaczęło padać. Alex Rins zaliczył aż dwa upadki, na dwóch różnych motocyklach. Nie udał się też bardzo obiecujący wyścig w wykonaniu Miguela Oliveiry. Reprezentant KTM miał najlepsze tempo z całej stawki i przebijał się przed czołową dziesiątkę, ale zaliczył uślizg. Wyścigu nie ukończyli jeszcze zawodnicy Aprilii. Najpierw zepsuł się RS-GP Lorenzo Savadoriego, a potem załamanego tym faktem Aleixa Espargaro.

Na pochwałę zasługuje jeszcze kilku zawodnikow. Mimo takiej samej, podwójnej kary jak w przypadku Millera, czwarty dojechał Francesco Bagnaia, do końca ścigający podium. W trudnych warunkach standardowo, znakomicie czuł się Danilo Petrucci z Tech3 KTM, który zajął piątą pozycję. Dalej uplasowali się zawodnicy LCR. O ile Alex Marquez może cieszyć się z w końcu dobrej, piątej lokaty, to Takaaki Nakagami na początku jechał jako trzeci i znowu nie udało mu się stanąć na podium.

Ósmy dojechał Pol Espargaro, który w wyścigu był bliski „wysiadki” z motocykla, powodując na torze groźną sytuację po której upadł Franco Morbidelli – Włoch potem biegiem z motocyklem wrócił do alei serwisowej na wymianę. Iker Lecuona w samej końcówce niespodziewanie objechał Mavericka Vinalesa. Hiszpan bardzo dziś rozczarował, bowiem po udanych kwalifikacjach i dobrym początku, zupełnie zniknął w mokrej fazie wyścigu. Podobnie jak Valentino Rossi. W punktach zmieścili się jeszcze Luca Marini, Brad Binder, Enea Bastianini oraz Tito Rabat.

Kliknij, aby pominąć reklamy
Wyniki wyścigu
Pos Rider Nat Team Time/Diff
1 Jack Miller AUS Ducati Team (GP21) 47m 25.473s
2 Johann Zarco FRA Pramac Ducati (GP21) +3.970s
3 Fabio Quartararo FRA Monster Yamaha (YZR-M1) +14.468s
4 Francesco Bagnaia ITA Ducati Team (GP21) +16.172s
5 Danilo Petrucci ITA KTM Tech3 (RC16) +21.430s
6 Alex Marquez SPA LCR Honda (RC213V) +23.509s
7 Takaaki Nakagami JPN LCR Honda (RC213V) +30.164s
8 Pol Espargaro SPA Repsol Honda (RC213V) +35.221s
9 Iker Lecuona SPA KTM Tech3 (RC16) +40.432s
10 Maverick Viñales SPA Monster Yamaha (YZR-M1) +40.577s
11 Valentino Rossi ITA Petronas Yamaha (YZR-M1) +42.198s
12 Luca Marini ITA Sky VR46 Avintia Ducati (GP19)* +52.408s
13 Brad Binder RSA Red Bull KTM (RC16) +59.377s
14 Enea Bastianini ITA Avintia Ducati (GP19)* +62.224s
15 Tito Rabat SPA Pramac Ducati (GP21) +69.651s
16 Franco Morbidelli ITA Petronas Yamaha (YZR-M1) +4 laps
Marc Marquez SPA Repsol Honda (RC213V) DNF
Aleix Espargaro SPA Aprilia Gresini (RS-GP) DNF
Miguel Oliveira POR Red Bull KTM (RC16) DNF
Alex Rins SPA Suzuki Ecstar (GSX-RR) DNF
Lorenzo Savadori ITA Aprilia Gresini (RS-GP)* DNF
Joan Mir SPA Suzuki Ecstar (GSX-RR) DNF

Źródło: crash.net

AUTOR: Paweł Krupka

Fan sportów motorowych każdego rodzaju - w szczególności Formuły 1, poprzez wyścigi motocyklowe, rajdy samochodowe, a na żużlu kończąc. Na portalu MOTOGP.PL regularnie od 2009 roku.

komentarzy 47

  1. „Jedna jaskółka wiosny nie czyni”.
    No jak już dwie nie wystarczą to nie wiem…

    Dobre miejsce na podium dla Johanna i Fabio. Mogło być nieco lepiej, ale taki już urok wyścigów ze zmiennymi warunkami.

    Aprilia trochę pechowo, co im się z silnikami stało?
    Marquezowi też się nie udało. Ale czy byłby w stanie wygrać to już inna sprawa.

    • Może w końcu się ogarnął zobaczymy w Mugello.

    • Na zmiennym torze Miller zawsze był mocny i dziwne to nie jest. Niestety mokrych wyścigów jest ostatnio bardzo mało i zobaczymy jak będzie na kolejnym suchym wyścigu i jak uda mu się oszczędzać opony.

      Nie zmienia to jednak faktu, że Miller wręcz ośmieszył dzisiaj Fabio jak i resztę zawodników, no może poza Zarco i MM.

  2. Gratulacje dla zawodników na podium.
    Jako fan MM uważam że ten wyścig pojechał jak amator i nowicjusz, miał idealna szanse wygrać ale popełnił prosty błąd.

    • Był rollercoaster ale podium tak widziałem po pierwszym treningu. Kto mi odpowiedział” Fabio i deszcz stawia browara. Super wyścig . Deszcz zazwyczaj robi robotę.

    • Tak zaryzykował i się nie opłaciło i to dwukrotnie.

      • O ile druga gleba wynikała z pościgu to pierwszej gleby nie zrozumiem wjechał na betonki gdzie każdy wie że jak jest mokro to są mega śliskie błąd jak nowicjusz

    • Możesz mi pokazać amatora, który jest w stanie choć przez chwilę nawiązać walkę w sporcie wyczynowym na najwyższym poziomie mając problemy z siłą poszczególnych mięśni rzędu 50-80%? I Miller i Fabio w tym sezonie musieli operować sprawne ręki, bo nie wytrzymywały obciążeń całego wyścigu, takie obciążenia w tym sporcie muszą znosić ręce.

    • Spokojnie i bez nerwów- Marc nie jest jeszcze w pełni sprawny, ale potrafi już narzucić ostre tempo i nie boi się ryzyka jak dawniej i to mi się podoba.
      Błędy na tym torze to norma, szczególnie z nie w pełni sprawną ręką (Fabio z nie w pełni sprawnymi rękoma wymiękł szybko ostatnio bez walki).

  3. Dajcie mi młotek. Najlepiej ciężki, tylko nwm, czy przywalę najpierw sobie, czy pojadę do Hiszpanii rzucić nim w pewnego zawodnika z rocznika 95.
    Nawet nie chce mi się tego komentować. Przynajmniej Lecuona w końcu się pobawił

  4. Brawo Miller, Zarco I Fabio. Nieprzewidywalny wyścig. A Marquez no cóż chociaż za nim nie przepadam to zawiódł mnie miał szanse na zwycięstwo a tak lipa, ale za to młody Marquez pojechał z głową. Czekam na Mugello!

  5. No cóż.Już patrzę na twittera i wszyscy śmieją się z MM , mógł nie ryzykować… Miller??? No tego się nie spodziewałem , gość zaczyna myśleć dobrze i widać postępy. P.Espargaro na początku jechał jak po sterydach , w sumie wszystkie hondy. Rins i Mir tytułu nie zdobędą za dużo błędów popełniają. Skład Tech 3 ma w końcu dobry wyścig. Rossi jednak bez silny , vinales zresztą to samo. Szkoda problemów Aprili no i Alex Marquez bardzo dobrze

    • Gwoli sprostowania. Mir dopiero w ten weekend zaliczył pierwsze gleby i to jest 1 nieukończony wyścig. To jest za dużo błędów?

  6. Po takim początku Honda w F1 już by się wycofała po tym sezonie. Dobrze, że MotoGP są mniejsze budżety.
    Miller to największe zeskoczenie. Wydawało się, że nie ma głowy do walki a tu takie zaskoczenie.
    Fabio robi swoje, mądra jazda przez cały wyścig.
    Super pojechali Zarco i Petrucci!

    • Nie ma to jak wejsc po wyscigu ns glrym i poczytsc opinie znaffffffców na codzien bujająych sie na starej zeselowanwj hondzie albo yamaha r1 z 2000 roku haha. Te wasze wypociny i komentarze sytuacji ktore kazy widzial i sam przenanalizował. To jakby posluchsc szkopks ktory ms tyle wspolnego z wyscigami co wy z merytoryczną wiedzą

      • Za to ty potrafisz wspaniale pisać.

        • On ma tyle wiedzy w temacie motocykli, że już nie starczyło na umiejętności pisania i mu się wylało. Tyle wiedzy to nie w kij dmuchał!

      • Jak tu trafiłeś znawco tematu?

      • ci znaffffffcy z tego portalu oglądają wyścigi 5,10 lat a niektórzy nawet 20 i mogą wiedzieć więcej niż ty. Co do tej sytuacji ma Szkopek? Wiadomo że zmarnował cenne lata w wmmp ale doświadczenie ma ogromne i nie raz walczył z znanymi nazwiskami. Jeszcze jedno,skoro wyśmiewasz ludzi co jezdzą na old schoolowej yamaszcze pochwal się twoim motocyklem , najpewniej nie jest to motocykl na którym jezdzi Johann Zarco. Nie każdy może sobie kupić motocykl tak o , tym bardziej nowy. Nie bądz Lordem kruszwilem

      • Na codzień jeżdżę motocyklem z1968, oglądam wyścigi dłużej niż Ty żyjesz.

      • tak wystarczy że honda rzuci kaską i zostaną, saruto głupoty gada

  7. hehe, wiadomo że MM jak będzie walczył o zwycięstwo to zakończy wyścig w boxie ? Rossi niech trafi do ziarna niech nauczy się pracować

  8. To zdecydowanie moje ulubione podium od dawien dawna.
    Ale jako że już pewnie wszyscy wychwaliliśmy całe podium, to ja się zastanawiam, co siedzi w głowie Rinsa?

  9. ja się zastanawiam czy to jednak nie brak Davide Brivio odciska piętno…

    • Może nekoniecznie. Rins problem z głową ma od dawna. Na Mirze ciąży teraz duuuużo większa presja. Rywale mocno się poprawili i „tylko” solidny na każdym torze motocykl, który nie potrafi jeździć jednego szybkiego kółka, ale wolno zjada opony to możne być za mało. Z drugiej strony zobaczymy co będzie dalej, sezon (miejmy nadzieję!) jest długi.

    • Zeszły sezon był wypadkiem przy pracy Yamahy i Ducati, natomiast Honda straciła Marqueza. Suzuki i KTM skrzętnie to wykorzystały. W tym roku rywale już raczej nie powinni oddać tytułów w prezencie.

  10. Co by nie mówić taki deszczowy Thriller przysparza tylu emocji że człowiek nie ma się kiedy pójść wysikać!
    Tyle się tu działo że głowa mała i trudno kogokolwiek besztać czy chwalić za takie karkołomne zawody…
    Mimo wszystko liczyłem na podwójne zwycięstwo Francuzów ale ten „cholerny Thriller-Miller” zabrał Zarco możliwość pośpiewania Marsylianki na podium xD

    Jakby wszystkie wyścigi odbywały się w takich warunkach to mistrzem bez wątpienia byłby… Petrucci xD
    (Z 17 pozycji na 5 – największy awans w stawce tuż obok Pecco:)
    Taki Cichociemny ten Petrux ale powolutku piął się w górę! Jakby jeszcze mocniej lunęło to znowu by miał wszystkie Asy w rękawie;)

  11. Marc Marquez dziwne błędy, wjechał na mokrym na tarkę, jak nowicjusz, potem klasyczna pogoń jak w Jerez 2020 i efekt był do przewidzenia .Fabio cieszył się jak dziecko z 3 miejsca, ale on widział że Rins i MM odpadli przed nim, a oni potrafią jeździć na deszczu. Miller zasłużenie, szkoda Zarco, błąd ekipy , przetrzymali go jedno okrążenie za długo przy zmianie motocykla. Mir słabo co było do przewidzenia (taki to miszcz), szkoda Aprilii.

  12. Jak tu mówią w Kataloni „Marc lubi podgrzać patelnie” Taki jest ! . Jeśli upadł wstaje i próbuje dalej !
    Ja to szanuję !!!

  13. Miller mnie pozytywnie zaskakuje ostatnio… śmiałem się jak można wymienić Doviego na Jacka, ale jak tak dalej pójdzie to trzeba będzie starym makaronom z Ducati przyznać rację :D

    • Widać po satelitach ze Moto też od tego czasu mocno poprawili więc ciężko porównać go do końca z dovim bo nie wiadomo co on by robił na tym motocyklu( może miałby i komplet punktów a może zero, tego nie wiemy

      • Jedynym problemem Doviego był kosmita Marquez. Być drugim za talentem wszechczasów to żaden wstyd. No i dwukrotnie pokonał w geberakce zespołowego partnera Lorenzo.

  14. Dobra jazda Peco, jeszcze jedno, dwa kółka i by Fabio objechal, z 16 na 4 pięknie, szkoda że nikt nie zdecydował się na slicki

  15. Wyścig bardzo efektowny a wystarczyło na 10 przed koncem na sliki zamienić i pozamiatanie MM widziałem że miał zamiar ale coś nie pykło i się przewrócił ale z tego wszystkiego najbardziej zaskoczył i rozbawił mnie Fabio tylko on wie jak smakuje Millermilch???

  16. Quartararo to ten sam przekręt co Alvaro Bautista rok temu w Superbike. Gość jeździ na motocyklu z innym silnikiem niż reszta stawki. Tak oto robią z kibiców frajerów.

  17. Ma taką małą chińską turbinkę i jak zechce to mu 50 kucy przybywa.
    Czasami trudno się zorientować czy ktoś se jaja robi czy naprawdę wierzy w to co pisze
    Mając w pamięci w jaki sposób Jack radzi sobie na deszczu, nie miałem wątpliwości co do potencjału gościa, wydawało się że psycha coś nie pyka i wygląda na to ze sobie już z tym poradził. Myśle że z pomocą generalnie najlepszego w stawce motocykla urasta do głównego pretendenta tego sezonu.
    Wyścig zajefajny jak większość deszczowych, jak ktoś wspomniał nie było czasu na fizjologie… :-)

  18. Mateusz Racing Obserwator

    Wielkie brawa za dwa zwycięstwa pod rząd dla Jacka Millera.Brawo dla obu francuzów Zarca i Quartararo.Podwójne amatorskie błędy Marca Marqueza i gorącej głowy Rinsa.Marc mógł wygrać ale zbyt szybko chciał odjechać i nie opłaciło się.Znakomity wyścig Peco Bagnai z 16 miejsca awansował aż 12 pozycji w górę.Bardzo ciekawi mnie czy Milller ponowne będzie walczyć o podium na najszybszym torze w kalendarzu i za razem moim najbardziej ulubionym torze w całym kalendarzu Mugello Circuit.

  19. Ja uwierzę w Jacka wreszcie, jak jeszcze 3 razy będzie na podium w kolejnych wyścigach.
    Rośnie w generalce ale to wciąż za mało. Tak czy siak jest realna szansa ze tytuł wreszcie w tym roku wyszarpie Ducati. JZ i Pecco tez mają szanse.

    MM cały czas tak jak i Dovi jaki i Rossi nie ogarnia nowych opon. Ta 2ga gleba już fajna nie była.
    Ciekawe że JM i FQ jeździli dobrze na starych jak i nowych oponach. Chociaż te nowe predysponują i Yame i Ducati, oraz wydaje się ze również Aprille. Ktm dużo stracił przez brak homologacji tej opony z zeszłego sezonu.

  20. Przyznam, że trochę jestem niepocieszony, ponieważ chciałem żeby wygrał któryś z Francuzów. Ale też nie jestem jakiś mega rozczarowany, ponieważ lubię Jacka Millera. Pojechał fantastycznie pomimo problemów i dwóch kar długiego okrążenia. Najbardziej szkoda mi Marqueza.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie opublikowany. Wymagane pola oznaczone są gwiazdką *

*

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
194 zapytań w 1,941 sek