GP Hiszpanii: Znów upadek i znów P1 Alexa Marqueza w FP2!

Alex Marquez (Gresini Ducati) powtórzył to, co zrobił rano. Zaliczył upadek (tym razem groźny, przy dużej szybkości!), a także uzyskał najlepszy czas okrążenia. Jako drugi uplasował się Francesco Bagnaia (Ducati), tym razem szybszy od swojego partnera zespołowego, Marca Marquezem, który w końcówce był bliski wywrócenia się. Hiszpana wyprzedził jeszcze Franco Morbidelli.
Alex jechał za bratem Markiem, gdy zaliczył upadek w piątym zakręcie i uszkodził zabezpieczenie toru. To już drugi jego wypadek tego dnia — tym razem skończył w żwirze, z trudem trzymając się na nogach. Zdołał wrócić do boksów na skuterze, ale ewidentnie miał problemy z prawym ramieniem i opuścił środkową część sesji.
Na 15 minut przed końcem na czele znajdował się Quartararo, tuż przed Maverickiem Viñalesem i Marquezem, który wciąż jechał na zużytej tylnej oponie typu medium. Cała pierwsza dziesiątka mieściła się w zaledwie 0,463 sekundy.
Fabio próbował jeszcze poprawić czas na świeżym komplecie opon, ale stracił przyczepność w ostatnim zakręcie. Żółte flagi unieważniły wtedy czasy wielu zawodników. Gdy tor został oczyszczony, Quartararo spadł z pierwszego na ósme miejsce w zaledwie kilka minut.
Na chwilę zrobiło się spokojniej — Marc Marquez wskoczył na prowadzenie przed Franco Morbidellim. Ostatnie okrążenia były niezwykle ciekawe: wypadki zaliczyli Jack Miller, Ai Ogura, Raul Fernandez i Joan Mir. Francesco Bagnaia na moment wyszedł na prowadzenie, ale to kontuzjowany Alex Marquez zakończył wszystko bijąc rekord toru.
Quartararo wrócił jeszcze na swoją naprawioną maszynę i wskoczył na piątą pozycję. Marc Marquez z kolei popisał się refleksem, ratując się od wywrotki kończąc na czwartym miejscu. Brad Binder, Marco Bezzecchi, Miller i Viñales nie zmieścili się w TOP10 i będą musieli walczyć w sobotnim Q1. Warto zauważyć, że Fermin Aldeguer był szybszy od Fabio Di Giannantonio.
Wyniki FP2 |
||||||
Pos | Rider | Nat | Team | Time/Diff | Lap | Max |
1 | Alex Marquez | SPA | BK8 Gresini Ducati (GP24) | 1’35.991s | 12/14 | 293k |
2 | Francesco Bagnaia | ITA | Ducati Lenovo (GP25) | +0.103s | 23/25 | 293k |
3 | Franco Morbidelli | ITA | Pertamina VR46 Ducati (GP24) | +0.162s | 25/25 | 292k |
4 | Marc Marquez | SPA | Ducati Lenovo (GP25) | +0.267s | 21/26 | 295k |
5 | Fabio Quartararo | FRA | Monster Yamaha (YZR-M1) | +0.428s | 21/22 | 288k |
6 | Fermin Aldeguer | SPA | BK8 Gresini Ducati (GP24)* | +0.517s | 23/26 | 291k |
7 | Johann Zarco | FRA | Castrol Honda LCR (RC213V) | +0.544s | 19/22 | 293k |
8 | Pedro Acosta | SPA | Red Bull KTM (RC16) | +0.639s | 26/26 | 298k |
9 | Fabio Di Giannantonio | ITA | Pertamina VR46 Ducati (GP25) | +0.645s | 20/24 | 294k |
10 | Joan Mir | SPA | Honda HRC Castrol (RC213V) | +0.695s | 23/24 | 290k |
11 | Brad Binder | RSA | Red Bull KTM (RC16) | +0.750s | 24/24 | 293k |
12 | Marco Bezzecchi | ITA | Aprilia Racing (RS-GP25) | +0.807s | 21/28 | 294k |
13 | Jack Miller | AUS | Pramac Yamaha (YZR-M1) | +0.863s | 18/20 | 291k |
14 | Maverick Viñales | SPA | Red Bull KTM Tech3 (RC16) | +0.946s | 17/22 | 291k |
15 | Alex Rins | SPA | Monster Yamaha (YZR-M1) | +0.966s | 22/24 | 293k |
16 | Raul Fernandez | SPA | Trackhouse Aprilia (RS-GP25) | +1.049s | 21/23 | 286k |
17 | Ai Ogura | JPN | Trackhouse Aprilia (RS-GP25)* | +1.081s | 13/20 | 293k |
18 | Luca Marini | ITA | Honda HRC Castrol (RC213V) | +1.086s | 25/25 | 290k |
19 | Enea Bastianini | ITA | Red Bull KTM Tech3 (RC16) | +1.197s | 19/25 | 295k |
20 | Augusto Fernandez | SPA | Pramac Yamaha (YZR-M1) | +1.228s | 22/25 | 288k |
21 | Aleix Espargaro | SPA | Honda Test Team (RC213V) | +1.401s | 19/22 | 289k |
22 | Lorenzo Savadori | ITA | Aprilia Factory (RS-GP25) | +1.874s | 21/26 | 292k |
23 | Somkiat Chantra | THA | Idemitsu Honda LCR (RC213V)* | +2.013s | 14/20 | 287k |
Źródło: crash.net
I gdzie ten pewny tytuł Marca xD? On już zaczyna odstawać w 5 rundzie. Coś czuje jutro w sprincie 10 miejsce, a w niedziele 8 miejsce w wyścigu
@bertylowy_ Wydaje mi się, że Marc już się poddał. Podobno Rossi wczoraj w paddocku przyłożył mu pięść do brody i odpuszcza dalszą walką.
@mojzesz Wbrew pozorom to by była chyba jedyna możliwość aby ci z jego akademi choć powąchali Marca spaliny motocykla.