Hiszpan Marc Marquez zdominował wyścig kategorii MotoGP na torze Sachsenring. Jest to jego dziesiąty triumf z rzędu na tym obiekcie. Drugie miejsce zajął Maverick Viniales a trzecie Cal Crutchlow.
W dalszej części stawki znalazła się grupa zawodników, w której jechali Danilo Petrucci, Andrea Dovizioso, Jack Miller oraz Joan Mir. Na jej czele znalazł się Danilo Petrucci, który wygrał trwającą do ostatnich metrów batalię ze swoim kolegą z zespołu. Kontakt z nimi starał się utrzymać Valentino Rossi ale ostatecznie pod koniec stracił tempo i wyścig ukończył samotnie na ósmej pozycji. Czołową dziesiątkę uzupełnili jeszcze Franco Morbidelli oraz Stefan Bradl.
Fabio Quartararo odpadł z wyścigu po wywrotce w zakręcie „Omega”. Z kolei inny z faworytów Alex Rins wywrócił się w jedenastym zakręcie jadąc w pogoni za Marquezem. Jest to drugi nieukończony wyścig z rzędu dla zawodnika Suzuki.
W klasyfikacji generalnej na czele umocnił się Marc Marquez, powiększył on swoją przewagę nad drugim Andreą Dovizioso do 58 punktów.
Wyniki wyścigu kategorii MotoGP na torze Sachsenring:
POS | RIDER | NAT | TEAM | TIME/DIFF |
1 | Marc Marquez | SPA | Repsol Honda (RC213V) | 41m 8.276s |
2 | Maverick Viñales | SPA | Monster Yamaha (YZR-M1) | +4.587s |
3 | Cal Crutchlow | GBR | LCR Honda (RC213V) | +7.741s |
4 | Danilo Petrucci | ITA | Mission Winnow Ducati (GP19) | +16.577s |
5 | Andrea Dovizioso | ITA | Mission Winnow Ducati (GP19) | +16.669s |
6 | Jack Miller | AUS | Pramac Ducati (GP19) | +16.836s |
7 | Joan Mir | SPA | Suzuki Ecstar (GSX-RR)* | +17.156s |
8 | Valentino Rossi | ITA | Monster Yamaha (YZR-M1) | +19.110s |
9 | Franco Morbidelli | ITA | Petronas Yamaha (YZR-M1) | +20.634s |
10 | Stefan Bradl | GER | Repsol Honda (RC213V) | +22.708s |
11 | Tito Rabat | SPA | Reale Avintia Ducati (GP18) | +26.345s |
12 | Pol Espargaro | SPA | Red Bull KTM Factory (RC16) | +26.574s |
13 | Andrea Iannone | ITA | Factory Aprilia Gresini (RS-GP) | +32.753s |
14 | Takaaki Nakagami | JPN | LCR Honda (RC213V) | +32.925s |
15 | Karel Abraham | CZE | Reale Avintia Ducati (GP18) | +37.934s |
16 | Hafizh Syahrin | MAL | Red Bull KTM Tech3 (RC16) | +41.615s |
17 | Francesco Bagnaia | ITA | Pramac Ducati (GP18)* | +56.189s |
18 | Miguel Oliveira | POR | Red Bull KTM Tech3 (RC16)* | +57.377s |
Aleix Espargaro | SPA | Factory Aprilia Gresini (RS-GP) | DNF | |
Alex Rins | SPA | Suzuki Ecstar (GSX-RR) | DNF | |
Johann Zarco | FRA | Red Bull KTM Factory (RC16) | DNF | |
Fabio Quartararo | FRA | Petronas Yamaha (YZR-M1)* | DNF |
Marquez odjeżdża. Pozostaje liczyć że następne tory będą nieco sprzyjać Ducati. A przede wszystkim Andrei.
I tak, to ponad 50 punktów. Ale w 2013 prawie przegrał mając ponad 40 pkt przewagi na 3 wyścigi przed końcem.
Szkoda Rinsa i Quartararo. Crutchlow dobry wyścig po kontuzji.
Zobaczymy co będzie po miesięcznej przerwie.
Jak dla mnie w tej chwili Petrux jeździ lepiej od Doviego.
Jak pamiętam z „kariery” Pertruxa to on jest bardzo zależny od torów – i ma tego fuksa że niektóre tory wybitnie mu pasują, a potem jest klapa. I obawiam się że właśnie tak będzie – pewnie jeszcze red bull ring, może brno tam może Petrucci będzie znowu błyszczał – gorzej jak potem zrobi to co wcześniej i będzie całkowicie niewidoczny przez kolejne wyścigi. Natomiast „przyjaźń” w boxie raczej na pewno ulegnie zmianom – szczególnie jak Petrux jeszcze kilka razy tak bezpardonowo będzie walczył z „number one”. Bo to nie tylko chodzi o samo miejsce – tu chodzi też o to że na taką jałową w sumie walkę zużywają opony i paliwo, przyjdą wyścigi gdzie w końcówkach zabraknie im tego do walki z yamahami czy suzuki.
Biaggi200
tak, tak Marquez zrobił to 10 x lewą ręką!
Ciekawe jak teraz się wyprowadzi od mamusi i tatusia znajdzie dziewczynę i przestanie być prawiczkiem czy będą takie wyniki….
O, widzę fan Rossiego. 9 było, jest i będzie. A MM po tym sezonie 8, i na luzie przeskoczy Rossiego i pobije wszystkie jego rekordy ;)
Fan Rossiego ale też powoli fan #93.
Natomiast antyfan takich pajacowatych tekstów jak ten.
10x Pole position. 10x 1y na mecie. I to z rzędu!!! Najlepszy zawodnik w historii bezsprzecznie!
Ale i tak powiedzą, że Rossi lepszy xD.
Dla mnie najlepszy to Giacomo Agostini
No coś Ty! Jego fanboje zawsze powtarzają, że Rossi to najbardziej utytułowany zawodnik w stawce i należy mu się szacunek. Za samo to, że jest. Innych zawodników też trzeba szanować, ale Rossiego bardziej. Oprócz Lorenzo, on przecież tylko pUacze i narzeka. xD
Takie to już uroki. Rossi jest w stawce najdłużej ze wszystkich, ma najwięcej fanów i lwia część z nich po prostu lubi tę otoczkę kultu wokół swojego idola. :D
Po prostu trzeba byc uczciwym i umiec sie pogodzic z faktami. I jeden i drugi to mistrz nad mistrze. I mysle, ze Marquez pobije wiekszosc rekordow Rossiego tak jak Rossi pobil wiekszosc rekordow Doohana. Rozni ich jedno. Marquez to wybitny talent i mega szybki zawodnik. Ma szanse na zostanie najbardziej utytuowanym zawodnikiem w historii. Ale Rossi to zjawisko. To gosc ktory spopularyzowal ten sport, stal sie ikona wyscigow ale tez tej kultury. Wszystko, co dzisiaj dzieje sie w MotoGP zawdzieczamy Rossiemu. Celebrowanie zwyciestw, show wokol siebie i zawodow. Zagrywki, utarczki, jezdzenie z wlasnym numerem jako mistrz. To wszystko zapoczatkowal Rossi. Tak, zawodnicy wczesniej tez sie klocili, nie przepadali za soba ale on z wyscigow zrobil maszynke do zarabiania pieniedzy, medialne show, marektingowe imperium, zrobil z wyscigow teatr ktory kreci dzisiaj miliony ludzi na swiecie. On przez wiele lat byl miatrzem dyrygujacym tym cyrkiem. Pod niego dzialo sie wiekszosc rzeczy. Do niego bylo odnoszone wiekszosc sytuacji. Mysle, ze ktos dal tu dobre porownanie do skokow. Stoch przebil sportowo Malysza ale to Adas jest bogem, ikona tego sportu w Polsce. I nic tego nie zmieni bo w swoj wyjatkowy sposob byl pierwszy. Tak jak Rossi w MotoGP.
A ja głęboko gdzieś mam to czy Rossi jest lepszy i wybitniejszy czy Marquez jest jeszcze lepszy bo gdzieś tam na świecie właśnie urodził się bądź dopiero się urodzi chłopczyk lub dziewczynka która będzie jeszcze lepsza od VR i MM razem wziętych. To tylko sportowa statystyka jest do pobicie a nie człowiek. Rossi to dla mnie człowiek z krwi i kości, sportowiec który uczynił z tego sportu coś więcej niż tylko zawody wyścigowe. Dla mnie to BÓG tego sportu i oby jeździł jak najdłużej a tory dalej (tak jak na Sachsenringu) były żółte od świec dymnych. Może i to jest kult jednostki ale ta jednostka całkowicie na to sobie zasłużyła.
MM – to geniusz , zjawisko, najlepszy kierowca wyścigowy, mega talent, mega dar dla fanów tego sportu – jednak dla mnie jako człowiek to kompletnie bezbarwna postać, bardziej zbliżona do postaci z gier komputerowych, a na dłuższą metę nudna. Co oprócz fenomenalnych statystyk wniósł MM do tego sportu ?? Czy po odejściu Valentino, MM też będzie miał takie rzesze wiernych kibiców na absolutnie każdym torze świata ?? I ostatnie pytanie – czy Maquez jest istotą ludzką czy to humanoid ? :-))))
I tym sie rozni fan wyscigow od fana osobowosci
Odpowiedz 'kosmos’. Jak mozna powiedziec ze MM nie wniosl nic do sportu oprocz statystyk i jest ,,nudną postacią”?
Dlaczego mialby nie miec tylu kibicow co Rossi? Juz ma ich rzesze.
Szczerze to nie widze w VR niczego szczegolnego, jesli chodzi o osobowosc. Ogladam Moto GP od 2002 roku, węc mozna powiedziec, ze wychowalem sie na tamtych latach z Rossim, Capitrexem, McCoyem, Abe i gdy Rossi odejdzie, Moto GP z pewnoscia nie będzie takei samo, ale mówić że Rossi jest niewiadomo jaką osobowoscią, podczas gdy MM93 jest mdły itp to jakiś kompletny nonsens.
Oglądasz MotoGP od 2002 roku u jesteś fanem Biaggiego….już wiem dlaczego nienawidzisz Rossiego :D
Ale rozumiem i wybaczam :)
Absolutnie się z Tobą nie zgodzę ale tylko dlatego, że co roku jeżdżę na Brno i spędzam trochę czasu w padoku. Marquez ma czas dla każdego kibica, który do niego podejdzie. Jest zawsze uśmiechnięty i pozuje do zdjęć. Rossi już nie ma tego czegoś. Przejdzie, pomacha i idzie do „puczja”. Szanuję i lubię ich obu Ale bardziej człowieczy i miły jest mareczek.
puczja czyli? Uccia?
Fan Biaggiego nigdy nie będzie obiektywny w stosunku do Rossiego.
Tomek to Ty? :)
Rossi w czasach świetności wyczyniał cuda i na Hondzie i na Yamasze. Wygrywał z Yamahą w latach kiedy mieli słabszy motocykl choćby od Hondy. Kto pamięta tamte wyścigi nie powie, że Marquez to najlepszy zawodnik w historii.
Jako kibic Vale nie powiem również, że Marquez jest gorszy od niego. Jak na razie w tytułach minimalnie chyba jeszcze prowadzi Rossi, ale po tym sezonie to już chyba będzie praktycznie po równo. Czysto sportowo, jakościowo to w swoich latach świetności to absolutnie najlepsi zawodnicy. Pomijając Agostiniego bo to nie moje czasy to Vale i Marka uważam za najlepszych zawodników w historii MotoGP/500 (Vale sięgał jeszcze pięćsetek) i gadanie, że ten czy ten jest lepszy, czy bije tego czy tego na głowę jest głupie.
Ostatnie zdanie w punkt. Odwiedzam tą stronę od początku jej istnienia a kolega Biaggi200 lubi wbijać szpilę :)
Marquez jest w tej chwili poza zasięgiem i potrafię to docenić ale dla mnie Rossi jest kimś kto zrobił na MotoGP to co Szumi dla F1, coś jak Stoch i Małysz…Stoch przebił Małysza w osiągnięciach sportowych ale dla wielu Małysz to po prostu zjawisko. Tak to widzę ja ale można się oczywiście niezgadzać :)
Umiera Król, niech żyje Król! Tak to już jest w tym sporcie. Dziś z żoną zastanawialiśmy się jak lepiej skończyć karierę? Jak Rossi czy jak Senna? Lepszy spełniony sportowiec czy niedopowiedziana historia. Kibice chyba
kochają tę drugą opcję. Szanuję i Rossiego i Marqueza za nieprzeciętność.
Popatrz na statystyki kto jest lepszy, a nie zmyślaj.
Popatrz kto kogo pokonuje rok w rok :)
Mowic kto jest lepszy na podstawie statystyk mozna kiedy Rossi i Marquez zakonczy sciganie a tak to co rok Marquez jest najlepszy bo to on jest mistrzem wiec o czym mowa?
Z uporem maniaka będę powtarzał – zobaczcie ile lat ma MM a ile VR. Kiedyś czytałem, że zawodnicy MotoGP podczas wyścigu mają tętno na poziomie 160-170… i tak przez 45 minut. Zatem pisanie, że MM wygrywa z VR jednej strony jest prawidłowe, natomiast kompletnie nie uwzględnia tego, że jak VR wygrywał swój pierwszy wyścig jeszcze w 125-kach to MM miał trzy lata. Sądzę, że VR nie zdobędzie 10-tego tytułu (chociażbym bardzo tego chciał) bo wyścigi jak każdy sport wyczynowy wymaga żelaznego organizmu i kondycji, a wieku się nie oszuka.
Ty tak na serio? Ludzie się starzeją, jeśli by wiek nie był przeszkodą to nie kończyliby sportowcy kariery w wieku 30 kilku lat. Rossi jest fenomenem, że tak długo mu się chce jeździć. Sam po sobie widzę, jaką mam sprawność teraz, a jaką 10 lat wcześniej. Co dopiero sportowiec.
to, że VR46 najlepszy jest po prostu wszyscy wiedzo:) tak było jes i będzie!!
Nie ma rywala dla 93 niestety, Ducati mają swoje tory, Rins czy Vinales są groźni na mega krętych a Marquez jest mocny wszędzie… trochę nudy, ale co zrobić :D
Mega nudny wyścig. Mistrzostwa już rozegrane, szkoda, że nie ma kogoś kto mógłby dać z MM widowisko dla nas kibiców :)
Dzisiaj akurat znów najbardziej rozczarował 46 gdyby nie wywrotki qua i rinsa byłby 10. Jakoś przetoczył się przez wyscig. Pokonany przez satelitow Millera i Crutchlowa, ledwo na koniec uporał się z Morbidellim bo byłby najsłabszą Yamahą na mecie. Tragedia. Natomiast 93 jest klasa sama dla siebie. Bezsprzeczny dominator, jak tak dalej pójdzie to wygra tytuł 5 wyścigów przed końcem sezonu
Na Sachsenringu Marquez może być pokonany tylko przez samego siebie. Po prostu Mistrz!
Bardzo żałuję kolejnego upadku Rinsa.
A Stefan Bradl ukończył wyścig w TOP10, co w tym roku nie udało się Jorge Lorenzo…
Cal dobrze powiedział że to nie motocykl tylko Marquez robi różnice Ale jak jest naprawde to jedyny sposób żeby sie przekonać kto jest najszybszy i najlepiej czuje motocykl jest taki żeby dać czołowej 4-ce identyczne seryjne motocykle(ze sklepu) wykastrowane z tej elektroniki(bez abs-u nawet) i całej myśli technologicznej inżynierów, jedna mieszanka opon dla wszystkich i niech jadą VR to stara szkoła gdzie nie było takiej technologii jak teraz Marquez nie zna nie ścigał sie na takim sprzęcie ale jezdzi na motocrossie i jak sam mówił to mu pomaga w wyścigach Nie ma co faworyzować jednego czy drugiego-obaj są wielcy i tyle w temacie