GP Niemiec: Martin poza zasięgiem w Sprincie, pierwsze TOP3 Trackhouse’a!

Jorge Martin (Pramac Ducati) nie wygrał co prawda startu z pole position i trochę musiał się namęczyć by minąć rywali na pierwszych kilometrach Sprintu na Sachsenringu, ale ostatecznie jego tempo było poza zasięgiem innych zawodników, dzięki czemu lider mistrzostw nieco powiększył przewagę w klasyfikacji generalnej nad Francesco Bagnaią (Ducati), który dziś odwrotnie: start wykonał fantastyczny, ale potem dojechał „dopiero” jako trzeci. Wyprzedził go bowiem Miguel Oliveira (Trackhouse Aprilia), dając pierwszy finisz w TOP3 amerykańskiej stajni wyścigowej.
Początek wyścigu w wykonaniu Oliveiry był bardzo dobry, jednak szybko się okazało, że zarówno Bagnaia jak i Martin mają coś więcej i odskoczyli. Wydawało się, że to ta dwójka rozstrzygnie między sobą kwestie kompletu punktów „sprintowych”, jednak Włoch nie był dziś tak mocny, jak przyzwyczaił w trakcie ostatniej rundy. Oliveira – zupełnie przypadkowo – w obliczu pogłosek o możliwym angażu w Pramac Yamasze, zaprezentował się doskonale i sięgnął po drugie miejsce, wyprzedzając #1. Jako czwarty dotarł do mety Enea Bastianini, mając minimalną stratę do swojego partnera zespołowego z Ducati.
Nie sposób nie docenić piątej pozycji Franco Morbidellego. Włoch od kilku wyścigów zaczyna wreszcie regularnie kończyć wyścigi w czołowej dziesiątce, a taki wynik najlepiej docenić właśnie dzisiaj, gdy nie było żadnych upadków i do mety dojechała cała stawka, z wyjątkiem kłopotów jakie miał Pedro Acosta, dla którego to kolejny już trzeci z rzędu start bez zdobyczy punktowej. Najbardziej jednak dziś zawiódł Raul Fernandez. Mimo startu z pierwszego rzędu, nie był w stanie utrzymywać tempa, finiszując właściwie tylko przed Hondami i „rezerwową” Yamahą, no i Augusto Fernandezem z Tech3, którego takie miejsce w stawce nie jest już żadną niespodzianką.
Marc Marquez startując z 13. pola w krótkim Sprincie stał właściwie na przegranej pozycji, tym bardziej że na pewien czas utknął za Bradem Binderem. Gdy jednak uporał się z reprezentantem RPA, to zyskiwał pozycję za pozycją i ostatecznie ostatni skalp zebrał na samej linii mety – kiedy to o ułamek sekundy wyprzedził Mavericka Vinalesa. Była to jednak walka zaledwie o szóstą lokatę, zdecydowanie poniżej oczekiwań sprzed weekendu, ale oczywiście trzeba wziąć poprawkę na odniesioną w piątek kontuzję palca i żeber.
Wyniki wyścigu Sprint |
||||
Pos | Rider | Nat | Team | Time/Diff |
1 | Jorge Martin | SPA | Pramac Ducati (GP24) | 20m 18.904s |
2 | Miguel Oliveira | POR | Trackhouse Aprilia (RS-GP24) | +0.676s |
3 | Francesco Bagnaia | ITA | Ducati Lenovo (GP24) | +1.311s |
4 | Enea Bastianini | ITA | Ducati Lenovo (GP24) | +1.458s |
5 | Franco Morbidelli | ITA | Pramac Ducati (GP24) | +5.600s |
6 | Marc Marquez | SPA | Gresini Ducati (GP23) | +6.281s |
7 | Maverick Viñales | SPA | Aprilia Racing (RS-GP24) | +6.284s |
8 | Brad Binder | RSA | Red Bull KTM (RC16) | +9.061s |
9 | Alex Marquez | SPA | Gresini Ducati (GP23) | +9.201s |
10 | Marco Bezzecchi | ITA | VR46 Ducati (GP23) | +10.800s |
11 | Jack Miller | AUS | Red Bull KTM (RC16) | +13.815s |
12 | Fabio Di Giannantonio | ITA | VR46 Ducati (GP23) | +13.960s |
13 | Fabio Quartararo | FRA | Monster Yamaha (YZR-M1) | +14.432s |
14 | Raul Fernandez | SPA | Trackhouse Aprilia (RS-GP23) | +15.329s |
15 | Luca Marini | ITA | Repsol Honda (RC213V) | +15.430s |
16 | Augusto Fernandez | SPA | Red Bull GASGAS Tech3 (RC16) | +15.493s |
17 | Johann Zarco | FRA | LCR Honda (RC213V) | +16.205s |
18 | Takaaki Nakagami | JPN | LCR Honda (RC213V) | +20.321s |
19 | Stefan Bradl | GER | HRC Test Team (RC213V) | +23.733s |
20 | Remy Gardner | AUS | Monster Yamaha (YZR-M1) | +26.366s |
21 | Joan Mir | SPA | Repsol Honda (RC213V) | +26.668s |
22 | Pedro Acosta | SPA | Red Bull GASGAS Tech3 (RC16)* | +26.715s |
Źródło: crash.net
Kolejny frustrujący wyścig dla Dall Igni.
Po mugello i Asen muszą dać fory Martinowi bo by chłop całkiem się załamał
Uważam że #23 miał na widelcu #1. Niestety zadziałał team orders…..
Mogło tam nie być żadnych 'orders’, po prostu Bastianini mógł nie widzieć powodu żeby ryzykować dla podium w niezbyt istotnym dla niego Sprincie. Do liczby zdobytych podium to i tak się nie wlicza.
Surface
Bzdura na resorach, Bastianini kończy karierę w Ducati tak samo jak Martin, w jaki to niby sposób Ducati miało by wyegzekwować od niego takie zachowanie?
Bastianini próbował kilkukrotnie dojść Peco, zwyczajnie nie widział tam miejsca na bezpieczny manewr, szczególnie że Enea miał już wywrotkę całkiem sporą w ten weekend.
Marqez po kolizji z Baganią też sam mówił do sędziów, że nie oczekuje kary dla Peco , też team orders z Ducati do Gresini poszło?
Dojechać do zawodnika a go wyprzedzić to dwie różne kwestie, tym bardziej na takim samym moto.
Przyznam się szczerze, że nadzwyczaj spokojnie przebiegał ten sprint, Bagania pomimo błędu na starcie zdołał opanować maszynę i skutecznie pogonić na czołową pozycję.
Nigdy by nie spodziewał, że Aprilla mogłaby mocniej wychodzić z zakrętu niż Ducati.
Martin jechał jak pozbycie w tym sprincie, on ma pełną świadomość, że jest w stanie powalczyć o mistrzostwo w tym sezonie.
Markez pomimo błędu dowozi 6 miejsce wyprzedzając na mecie potłuczonego w kwalifikacjach vinialesa, niebywała ta różnica czasowa, ale to była walka o pietruszkę przegranych w tym dzisiejszym sprincie.
Morbidelli zaczyna się pokazywać w pierwszej dziesiątce, a ja go już na straty spisałem .
Pogoda na jutro wygląda dobrze, będzie sucho i słonecznie .
Marini najszybsza honda 🙂
Ja jestem dziś już trochę zmęczony, ale o ile się nie mylę to punkty w sprincie zdobywa się do 9. miejsca i tak się zastanawiam w jakich punktach zmieścił się dziś Raul, po którym spodziewałem się o wiele więcej patrząc na to co pokazywał ostatnio.