Niewiarygodne rozstrzygnięcie 900. w historii wyścigu. Po szalonym ostatnim okrążeniu i walce Jacka Millera i Pola Espargaro, zajęci sobą Australijczyk i Hiszpan wpuścili przed siebie jadącego na 3. pozycji Miguela Oliveirę. Jest to pierwsze zwycięstwo w historii zespołu Tech3.
Wyścig miał dwie fazy, rozdzielone czerwoną flagą na 12 okrążeń przed metą. Pol Espargaro od razu po starcie stracił wywalczone w kwalifikacjach pole position. Na czoło wyszedł bowiem Jack Miller. Świetną robotę wykonywał Joan Mir, który awansował na P2, a za nimi znalazł się szybko Takaaki Nakagami. Trójka ta zdecydowanie odskoczyła od reszty w pierwszej fazie.
Miller w końcu stracił prowadzenie na rzecz doskonale jadącego Mira, Australijczyka po kilku próbach wyprzedził też w końcu Nakagami – wydawało się, że Honda w końcu ma szanse na podium. W tył stawki zsuwali się wszyscy zawodnicy Yamahy – wyraźnie widać było problemy z hamulcami u Fabio Quartararo. W „drugą stronę” sunął Brad Binder, który przebijał się coraz wyżej.
Ale wszystko wywróciła czerwona flaga. Maverick Vinales próbował dohamować do prawego nawrotu, ale Yamaha wyraźnie nie mogła się zatrzymać. Hiszpan podjął błyskawiczną decyzję i zsunął się z maszyny na prawą stronę, i to wszystko przy prędkości grubo ponad 200 km/h! Motocykl uderzył w dmuchaną bandę, niszcząc ją i zapalając się. Vinalesowi nic się nie stało.
Restart nastąpił błyskawicznie. Jack Miller zaskoczył wyborem dwóch miękkich opon, podczas gdy rywale korzystali z twardych i pośrednich Michelinów. Po starcie znów Australijczyk był najjaśniejszą postacią wyścigu, tymczasem dwaj wcześniejsi dominatorzy – Mir i Nagakami nie radzilli sobie już tak dobrze i stracili pozycje. Zawodnik Suzuki prawdopodobnie nie miał już odpowiedniej przedniej opony i wystartował na używanej.Do głosu doszli bowiem znowu Pol Espargaro oraz niespodziewanie Miguel Oliveira, jadący spokojny, perfekcyjny wyścig. Bardzo dobrze jechał także zupełnie niewidoczny wcześniej Andrea Dovizioso.
Espargaro zgodnie z przewidywaniami, poradził sobie z Millerem, który nie mógł nawiązać walki na miękkim ogumieniu. Tyle tylko, że zawodnik KTM nie był w stanie odjechać, a dodatkowo na ostatnim okrążeniu popełnił niewielki błąd, który umożliwił Millerowi na złapanie kontaktu i atak po wewnętrznej. Espargaro i Miller zamieniali się pozycjami kilkukrotnie, aż w końcu w ostatnim zakręcie po ataku Hiszpana to zawodnik Pramaca znalazł się po wewnętrznej, a KTM – przestrzelił delikatnie hamowanie.
Miller nie był jednak w stanie po tej zaciętej walce na tyle dobrze przyspieszyć, by odeprzeć nacierającego znienacka z tyłu Miguela Oliveiry. Portugalczyk na ostatniej prostej minął i Millera, i Espargaro, który dodatkowo wyjechał „na zielone” i mógł cieszyć się z pierwszego w karierze zwycięstwa w MotoGP. To pierwszy triumf również dla zespołu Tech3. Ekipa Herve Poncharala miała już sezony z nawet ośmioma pozycjami na podium, ale nigdy jeszcze nie wygrała w królewskiej klasie.
KTM, choć była szansa nawet na dublet, jest mimo braku triumfu dla fabrycznego zawodnika Pola Espargaro i tak największym wygranym domowej rundy, bowiem w TOP10 zmieścili się również i Binder, i Iker Lecuona. Yamaha tymczasem w dziesiątce miała jedynie Valentino Rossiego. Fabio Quartararo dojechał jako 13. i co ciekawe, przy wyniku Doviego wystarczyło to do obrony – póki co – prowadzenia w klasyfikacji generalnej sezonu 2020. KTM straci po tym wyścigu część swoich przywilejów, bowiem zgromadził już 8 punktów koncesji.
Wyniki wyścigu | |||
Pos | Rider | Nat | Team |
1 | Miguel Oliveira | POR | Red Bull KTM Tech3 (RC16) |
2 | Jack Miller | AUS | Pramac Ducati (GP20) |
3 | Pol Espargaro | SPA | Red Bull KTM Factory (RC16) |
4 | Joan Mir | SPA | Suzuki Ecstar (GSX-RR) |
5 | Andrea Dovizioso | ITA | Ducati Team (GP20) |
6 | Alex Rins | SPA | Suzuki Ecstar (GSX-RR) |
7 | Takaaki Nakagami | JPN | LCR Honda (RC213V) |
8 | Brad Binder | RSA | Red Bull KTM Factory (RC16) |
9 | Valentino Rossi | ITA | Monster Yamaha (YZR-M1) |
10 | Iker Lecuona | SPA | Red Bull KTM Tech3 (RC16) |
11 | Danilo Petrucci | ITA | Ducati Team (GP20) |
12 | Aleix Espargaro | ITA | Factory Aprilia Gresini (RS-GP) |
13 | Fabio Quartararo | FRA | Petronas Yamaha (YZR-M1) |
14 | Johann Zarco | FRA | Reale Avintia Ducati (GP19) |
15 | Franco Morbidelli | ITA | Petronas Yamaha (YZR-M1) |
16 | Alex Marquez | SPA | Repsol Honda (RC213V) |
17 | Cal Crutchlow | GBR | LCR Honda (RC213V) |
18 | Stefan Bradl | GER | Repsol Honda (RC213V) |
19 | Bradley Smith | GBR | Factory Aprilia Gresini (RS-GP) |
20 | Michele Pirro | ITA | Ducati Team (GP20) |
21 | Tito Rabat | SPA | Reale Avintia Ducati (GP19) |
Maverick Viñales | SPA | Monster Yamaha (YZR-M1) |
Źródło: crash.net
Trochę mi szkoda się zrobiło Mira i głównie Nakagamiego że przez czerwoną flagę stracili szanse na podium.
Ale ta walka na ostatnim kółku – kolejny klasyk na Red Bull Ringu.
Cieszę się że Oliveira wygrał. Naprawdę, zasłużona wygrana.
Czy ktoś jest w stanie wytłumaczyć o co chodzi z tymi hamulcami? Czy to tylko Yamaha używa tych felernych ? Brawo Oliveira. Rossi ponownie najlepszą Yamahą.
Przysięgam, takich jaj, jakie w tym roku się odwalają, to nigdy w historii nie było.
Wygrywa koleś, dla którego ostatni rok (od Silverstone) był jednym wielkim pasmem pecha. Może karta się odwróci.
Mir i Nakaa zostali, no…. Wydymani, mówiąc delikatnie. Pol w końcu ma podium, ale chyba nawet on wie, że mógł to wygrać. Podobnie Jackie, dobrali się dwaj narwańce. Niezły (ale bez szału) wyścig Rinsa. Trochę zawiedli mnie Dovi i BB.
Lecuona robi niezłą robotę. Kończy wiścigi i na razie jest lepszy od pewnego innego debiutanta.
Yama? Ja mam teorię, że może skręcili obroty silnika, bo takiego dramatu to się chyba nie spodziewał nikt.
Szalony sezon i oby tak dalej, to majstra poznamy dopiero na Portimao
Musieli skręcić. Bo w przeciwnym ostatnie wyścigi sezonu będą zaczynać z boksów. A i tak nic niewiadomo. Co w czarnej… Ale zobaczymy. Ten tor na pewno będzie im się śnić po nocach.
Ależ epicką obecnie mamy walkę! KTM zrobiło kapitalną robotę. Mamy ścisk i niemal każdy ma szansę na walkę w czołówce. Nadal wszyscy uważają, że Yamaha ma zdecydowanie najlepszą maszynę? Tak na prawdę, przez problemy z silnikiem, są w poważnych kłopotach. Dovi stoi przed niepowtarzalną szansą pożegnania się z MotoGP tytułem mistrzowskim. Za stary jest, by męczyć się z niedofinansowaną Aprilią. KTM ma Oliveirę i Bindera. Kiedy odejść, jak nie po tym roku? Ale spokojnie. Miller także dołącza do walki o tytuł. Kierowcy KTM także. Szykuje się wybitna walka. Yamaha może po raz kolejny obejść się smakiem. Ale wierzę w Fabio. :)
Gdyby nie czerwona flaga Mir najprawdopodobniej by wygrał, ale cóż takie są wyścigi, czasem trzeba odnaleźć się w zmiennych warunkach czy nietypowej sytuacji, jedni zyskują inni tracą. Gratulacje dla Oliveiry, świetny finisz i chłodna głowa do samego końca. Słabo Yamaha, ale mam nadzieję, że odżyją w Misano. Ducati przyzwoicie, ale poza Millerem bez szału. Ogólnie doczekaliśmy się sezonu, w którym stawka jest najbardziej wyrównana i na dobrą sprawę każdy ma szansę na zwycięstwo. Obstawiam też, że tegorocznym mistrzem może zostać ktoś kogo niekoniecznie się spodziewamy, bo jest jeszcze sporo wyścigów, w których może się wiele wydarzyć. Teraz smutny okres oczekiwania do kolejnego wyścigu.
Brak Marqueza zapewnia nam coraz cikawsza walkę o tytuł w tym roku. Jest bardzo blisko. Yamaha jak zaczęła z przytupem tak złapała zadyszke. Ciekawe co dalej? Dovi przed duża szansa moim zdaniem żeby zakończyć karierę jak trzeba na szczycie
Nie mam dzisiaj ochoty na zastanawianie się nad tym jaki komentarz leci, czy nie. Dowolne złamanie któregoś z punktów – usunięcie albo ban. Wystarczy poświęcić minutę i przeczytać. Dla ułatwienia – 3a,b,c,d,e i f.
https://motogp.pl/regulamin-komentarzy/
Witamy po powrocie z wakacji. Najwyzsza pora.
Zastanawia mnie tylko problem Yamahy z hamulcami.układ hamulocwy w Motogp jest robiony pod każdego producenta czy jest gotowy zestaw który później jest modyfikowany przez zespół?. Bo jeżeli jest zestaw który później podlega modyfikacją to Yamaha coś grubo popsuła i problem z zaworami to pryszcz w przypadku gdy fabryka zamawia zestaw o specyfikacji x to teraz kwestia czy jest wada w projekcie czy Brembo coś źle wyprodukowało.
I jak wygląda ew. modyfikacje układu hamulcowych w trakcie sezonu można dowolnie czy ew. zespoły typu ktm czy aprilla może tylko zmieniać
Gdzie 2 się bije tam 3 korzysta:-)
Ktos tu wczoraj pisal, ze Yamaha to najlepszy motocykl w stawce. Litosci. W tym roku nie ma wyscigu, zeby nie zaliczyli technicznej wtopy. Mala moc to juz standard, ale wybuchajace silniki, nie dzialajace hamulce w kazdym wyscigu po koleji to juz gruba przesada. To jest zagrozenie zarowno dla zawodnikow Yamahy jak i wszystkich innych na torze. Dzisiejszy przyklad to chyba ostatni dzwonek, zeby zajela sie tym Dorna. Jak tak dalej pojdzie to w tym roku ktos sobie zrobi krzywde przez wady techniczne Yamahy. Zeby skakac z motocykla, bo nie dzialaja hamulce!!!?? Kto budowal ten motocykl? Uczniowie technikum?
no chyba jedna z najgroszych sytuacji dla zawodnika gdzie musi skakać z motocykla przy 230 km/h naprawde bardzo szybko szacun
bardzo szybko zaregował*
Oby więcej takich wyścigów
Bardzo ciekawy wyścig ze sporą liczbą manewrów wyprzedzania i walka aż d mety wyścigu po restarcie. Wielkie gratulacja Dla Miguela Oliveiry za zasłużone pierwsze zwycięstwo w karierze.W końcu pierwsze podium Pola Espargaro,chyba podszedł z nieco chłodniejszą głową po wywrotce tydzień temu.Równe temp Jaka Miler i następne podium w tym sezonie.Jetem trochę rozczarowany tempem Dovisiozo bo myślałem że co najmniej dojedzie na podium,ale dojechał piąty.Bardzo słaby wyścig Yamah,ale ten tor nigdy nie pasował Yamahom.Dobry wyścig Suzuki bardzo dobry KTM.Najbardziej szkoda mi Mira i Nakagamiego bo gdyby nie restart to obaj byli by dziś na podium we wyścigu.Na zespół powinna być nałożona kara za nie sprawne hamulce w motocyklach Yamahy,a na Vinalesa kara startu do następnego wyścigu z alei serwisowej za brak wyobrażni,brak odpowiedzialności spowodowanie bardzo niebezpiecznej sytuacji na torze.Bo gdyby przed Vinalesem jechał inny kierowca to byłby połamany od impetu uderzenia motocyklu Vinalesa.Gdy hamulcze zaczęły mieć awarię i w ogóle nie działały powinien zjechać do boksu aby nie narażać innych kierowców na niepotrzebne niebezpieczeństwo.
Ogólnie mówiąc dzisiaj została przełamana dominacja Ducati na domowym torze marki KTM przez satelicki motocykl KTMa
Na torze Red Bull Ring – tak.
W samym GP Austrii – nie. Bo de facto była to runda pod nazwą GP Styrii.
Ale i tak dobrze że KTM zdążył wygrać na tym torze w każdej kategorii.
Jak idzie po raz drugi zaobserwować wyścigi bez Marqueza są ciekawsze bo jest więcej kandydatów do zwycięstwa we wyścigach.
Przepraszam na domowym torze KTMa przez satelicki zespół KTMa.
Brawo dla Oliveiry. Szkoda trochę Pola, on ciągnął zespół a wygrywają inni. Ale sam jest winien, bo popełnia błędy. Wygląda, że dobra forma KTM to nie przypadek w tym roku, ale owoce ciężkiej pracy. Ciekawi mnie wkład Daniego Pedrosy, bo od czasu jego przyjścia na kierowcę testowego KTM zanotował duży progres.
Pod nieobecność Marqueza nie radzą sobie inni kierowcy Hondy.
Ponoć to właśnie dani robi taka dobra robotę
Ciekawe czy hondzie będzie Daniego brakować, coś mi się wydaje że już to widać…
Pukaliście się głowę na słowa Herva o możliwym zwycięstwie Tech 3 w tym roku?
Ja tak i teraz posypuję łeb popiołem.
Szacun!
Trzeba wreszcie pochwalić Mira-długo to trwało ale jednak potrafi. Miller kolejny raz na podium-jak zaliczy 5 z rzędu będzie widać że jednak to progress – życzę mu tego i Gigiemu też.
Miguela wreszcie nikt nie zdjął, to się chłop odegrał. Warto tez zobaczyć jak czar mistrzostwa dla Vinialesa pryska, kiedy Yamahy są takie słabe.
W kontekście walki z Marquezem jest bez szans. Warto pod tym kątem chyba jednak spojrzeć przyszłościowo na Ktm i ewentualnie kogoś nowego w Ducati.
Też zadziwia niekonsekwencja jazdy Doviego – nawet bez MM póki co słabo to widać, a być może to jedyna szansa….
No i te opony ich dobór…loteria dla wielu. W sprincie Mir już nie był taki dobry tak samo jak i Pol w zeszłym tygodniu.
Opony swoją drogą, ale myślę że inna kwestia była przyczyną problemów Mira. W pierwszej części wyścigu trzeba było oszczędzać paliwo i Ducati, KTMy nie mogły używać pełnej mocy. Czerwona flaga pozwoliła dolać paliwo, ten problem zniknął i się zrobił taki wyścig kwalifikacyjny.
W tym sezonie po prostu KTMy posiadają konkurencyjną maszynę, dzięki której są w stanie wygrywać. Poprawilo się także Suzuki. Myślę, że i sam Marquez nie miałby łatwo.