Dawno nie było wyścigu, który w walce o prowadzenie przez cały czas trzymał w najwyższym napięciu. Po wspaniałej rywalizacji o zwycięstwo między kilkoma zawodnikami z różnych zespołów, po pierwszą wygraną sięgnął Danilo Petrucci, walczący o przedłużenie umowy z Ducati. Mimo szalonych ataków na ostatnim okrążeniu, jako drugi dojechał Marc Marquez. Zawodnik Hondy może być zadowolony, bowiem i tak pokonał Andreę Dovizioso na drugim Ducati, który uzupełnił podium. Wyścigu nie ukończył Valentino Rossi.
Zaskoczenia mieliśmy już na polach startowych. Podczas gdy większość stawki sięgała po pośrednie opony, Marquez założył dwa twarde Micheliny. Hiszpan krótko po rozpoczęciu wyścigu wysunął się na prowadzenie, a za nim usadowił się duet Ducati. Szybko do czołówki dobił Jack Miller na czarno-żółtym Ducati Pramaca. Z tyłu piorunujące tempo miał Alex Rins, który ruszał z 13. pola, ale szybko mijał rywali. To z kolei nie szło Valentino Rossiemu. Włoch wyraźnie dziś „cierpiał”, podobnie jak Jorge Lorenzo.
Po kilku okrążeniach z Marquezem na czele i rotacją na dalszych pozycjach (za Hiszpanem w różnej kolejności podążali Dovizioso, Petrucci i Miller), w końcu Ducati wyprzedziło zawodnika Hondy. Marquez tak bardzo stracił impet, że spadł aż na piąte miejsce, bowiem minął go nawet Alex Rins! Blisko z tyłu byli jeszcze Francesco Bagnaia, Cal Crutchlow czy Takaaki Nakagami. Japończyk był dziś niezmiernie szybki od samego początku.
Marquez jednak pozbierał się i oglądaliśmy fenomenalną walkę o czołowe pozycje między duetem fabrycznym Ducati, Hiszpanem i Alexem Rinsem. Jack Miller najpierw został nieco z tyłu, a potem zaliczył upadek, żegnając się z szansami na dobry wynik. A że kilka chwil wcześniej upadł też Bagnaia, zespół Pramaca przeżył wielkie rozczarowanie.
Superszybkie na prostej Ducati i tak miały problem z utrzymaniem Marqueza za plecami. Jedynie Rins mimo, że chwilę prowadził i doskonale radził sobie w krętej części toru, nie był w stanie wykorzystać długiej prostej i zanosiło się, że zawodnik Suzuki będzie miał problem z wdrapaniem się na podium. Gdy ubywały kolejne okrążenia, i do końca pozostały już tylko cztery, walka między Petruccim – który w tym momencie już od kilku chwil prowadził, Dovizioso i Marquezem toczyła się w najlepsze. #93 wyprzedził oba Ducati na prostej, ale zostawił trochę miejsca Petruxowi, który wypychając mistrza świata zrobił nieco miejsca Doviemu. Marquez próbował jeszcze na ostatnim okrążeniu, ale Petrucci odbił i te ataki.
Podczas wyjścia na prostą startową po raz ostatni, Marquez nie był w stanie wyskoczyć ze strumienia aerodynamicznego za #9 i to Petrucci mógł rozpocząć szaloną radość z powodu pierwszej w karierze wygranej. Dovizioso z kolei do końca był naciskany przez Rinsa. Gdyby Suzuki dysponowało lepszymi osiągami na prostej, Hiszpan byłby wyżej.
Jako piąty – i jest to jego najlepszy wynik w karierze – dojechał Nakagami, pokonując dwóch zawodników na fabrycznych Hondach – Cala Crutchlowa, dziś ósmego, i Jorge Lorenzo, który choć wygrał rok temu, teraz nie zmieścił się nawet w TOP10. W swoim stylu, szybki w końcówce był Maverick Vinales, który po bezbarwnym wyścigu zajął szóste miejsce. Aż na siódme miejsce wdrapał się jadący z dziką kartą na trzecim fabryczny Ducati Michele Pirro. Dziesiątkę uzupełnili Pol Espargaro na KTM, a także Fabio Quartararo, który mimo wspaniałych kwalifikacji, dziś miał w końcówce słabe tempo.
Wyścig Valentino Rossiego był najgorszym jego występem od wielu miesięcy. Włoch długo jechał na granicy punktowanej piętnastki, by spaść na koniec stawki po incydencie z Joanem Mirem. Później The Doctor zaliczył upadek, po którym wycofał się.
Marc Marquez powiększył prowadzenie nad Andreą Dovizioso w klasyfikacji generalnej MotoGP do 12 punktów. 27 oczek traci trzeci Alex Rins. Dalej sklasyfikowani się Danilo Petrucci oraz Valentino Rossi. Kolejna runda za dwa tygodnie pod Barceloną.
Wyniki wyścigu MotoGP o GP Włoch na Mugello:
- Danilo Petrucci ITA Mission Winnow Ducati (GP19) 41m 33.794s
- Marc Marquez ESP Repsol Honda (RC213V) 41m 33.837s
- Andrea Dovizioso ITA Mission Winnow Ducati (GP19) 41m 34.132s
- Alex Rins ESP Suzuki Ecstar (GSX-RR) 41m 34.329s
- Takaaki Nakagami JPN LCR Honda (RC213V) 41m 40.329s
- Maverick Viñales ESP Monster Yamaha (YZR-M1) 41m 41.275s
- Michele Pirro ITA Mission Winnow Ducati (GP19) 41m 47.082s
- Cal Crutchlow GBR LCR Honda (RC213V) 41m 47.731s
- Pol Espargaro ESP Red Bull KTM Factory (RC16) 41m 50.327s
- Fabio Quartararo FRA Petronas Yamaha SRT (YZR-M1)* 41m 51.788s
- Aleix Espargaro ESP Factory Aprilia Gresini (RS-GP) 41m 54.317s
- Joan Mir SPA Suzuki Ecstar (GSX-RR)* 41m 54.338s
- Jorge Lorenzo ESP Repsol Honda (RC213V) 41m 54.607s
- Karel Abraham CZE Reale Avintia Ducati (GP18) 42m 1.092s
- Andrea Iannone ITA Factory Aprilia Gresini (RS-GP) 42m 1.845s
- Miguel Oliveira POR Red Bull KTM Tech3 (RC16)* 42m 3.895s
- Johann Zarco FRA Red Bull KTM Factory (RC16) 42m 15.651s
Jack Miller AUS Pramac Ducati (GP19) DNF
Francesco Bagnaia ITA Pramac Ducati (GP18)* DNF
Hafizh Syahrin MAL Red Bull KTM Tech3 (RC16) DNF
Valentino Rossi ITA Monster Yamaha (YZR-M1) DNF
Franco Morbidelli ITA Petronas Yamaha SRT (YZR-M1) DNF
Tito Rabat ESP Reale Avintia Ducati (GP18) DNF
Źródło: crash.net
Testy przedsezonowe 2019: wywalić Petrucciego i dawać Bautistę!
GP Włoch 2019: …
Sezonowcom tego nie wytłumaczysz :|
Poczekajmy na kolejny wyścig WorldSBK, jak Bautista znowu wygra, to telenoweli ciąg dalszy…
Dla sezonowców WSBK istnieje przecież dopiero od 2019 roku. XD
A co, może powiesz, że ta seria istniała w latach 2018 i wcześniej? Bo nic nie słyszałem o niej, dobrze że stworzyli nową serię wyścigową dla Bautisty w tym roku xD
Wg mnie to powinni wymienić skład bo mają najlepszy motocykl i powinni skończyc na mugello dubletem i paru sekundową przewagom
Tyle że nie na bautiste, najbardziej tam by pasował marqez ale też bracia espagaro
Coż za wspaniały wyścig. No w końcu Petrux!
Ależ mi szkoda rinsa, suzuki ewidentnie odstawalo na prostej potem musiał nadrabiać i przez to skończył oponę jak poprawia prędkość na prostej to będą konkrencyjni
świetny wyścig
Brawo Petrux!!!! Brawo dla pierwszej 4 za piękne emocje i walkę!
A „emeryt” leży ogólnie to Yamaha leży
Wyscig fenomenalny, caly czas akcja. ciekawe kto go najlepiej wytypowal bo ja napewno nie:) Wielkie brava dla petruxa chyba faktycznie zapewnil sobie kontrakt i calkiem slusznie.Maruez swoje zrobil dojechal przed rywalami i powiekszyl przewage. Dovi swoje zrobil swietnie walczyl ale wyszlo jak wyszlo Jesli przed tym wyscigiem uwazalem ze Rossi ma jeszcze szanse na tytul bo nie tracil wiele punktow to chyba wlasnie one prysly niestety. Vinales tak sobie skozystal troche na bledach innych miedzy innymi millera, ktorego szkoda bo jechal calkiem calkiem ale takie sa wyscigi. Lorenzo jak zwykle lipa chyba czas bedzie zwijac zabawki z moto gp jak tak dalej pojdzie
Dodam jeszcze, że Wystarczy jak się zwinie Rossi, Viniales i jarvis z Yamahy, wróci Lorenzo i Zarco i Yamaha będzie w czubie. Rossi ostatnią szansę na tytuł miał w 2015r i po tym już go powinno nie być w motoGP. Jak mu się uda być 7-mym w tym sezonie to będzie cud.
Bzdura. Rossi jeszcze nie raz dostarczy emocji, zresztą w tym sezonie już pokazał, że jest potrzebny w stawce.
Lorenzo prędzej przejdzie na emeryturę niż „dziadek” Rossi. Vale jeszcze znajduje motywację do jazdy. Dajcie mu dobry sprzęt i jeszcze powalczy o majstra :)
Wystarczy tylko jak wróci Lorenzo bo zauważyłem że obecność 99 wpływa mocno na formę motocykla -odejscie z Yamahy -Yamaha zaczyna coraz słabiej sobie radzić, przejście do Ducati – zrobienie z Ducati ktore było tylko mocne na prostej , motocykla który dobrze sobie radzi w zakrętach i obecnie jest chyba najszybszy, więc jeśli chcemy aby było jeszcze ciekawiej to należy kibicować szybkiemu transferowi 99
Ależ mi zaimponował dzisiaj Petrux, ta kontra w 1 zakręcie na ostatnim okrążeniu dowodzi na to, że Petrux jest jednak prze-kotem! :D
Szkoda że Dovi za Marquezem, choćby w perspektywie całego sezonu…
Cóż, podsumuję:
Petrux, Dovi vs Marquez. I G. O. A. T. w końcu pokonany
Rins zrobił to, co potrafi robić najlepiej. Szkoda, że Suzuki jest wolne na prostych, bo chłop po prostu był tam okrutnie objeżdżany
Takaa pięknie
Vinales i Cal tak sobie
Quartararo nie najlepiej, spodziewałem się czegoś więcej.
Braciaki Espargaro blisko siebie, ale jako kibic KTM-a modliłem się o lepsze tempo Pola. Zarco i Oliveira standardowo….
Lorenzo tragicznie, dajcie już Nakagamiemu ten motocykl, bo gorzej nie będzie.
A, jeszcze jedno. Cały padock świętuje, bo Abraham dojechał w punktach!
Wyścig świetny to fakt. Petrux pokazał to czego brak Dovizioso. Świetnie że wygrał. Są ochy i achy na riderami Ducati, tylko patrząc szerzej czy tylko oto chodzi Ducati? O wygrywanie na Mugello? Chyba nie. Nr 1 konstruktorów w tym roku zajmą bo mają równy team. Ale mistrza świata w tym Teamie nie mają i nie będą mieć.
Wyscig bardzo fajny
Dovi w normie pod kontrola i tylko tyle
Petrux wielkie brawa
Marquez chyba opony nie te ale i tak brawo
Rins pokazuje kto jest nr 1 w suzuki
Rossi no coz zdarza sie w sumie i tak by nie punktowal wiec brawo za podjecie walki
Nakagami chyba bedzie lepszy od Cala
A patrzac na caloksztalt to tor ducati wiec Marquez zrobil co powinien powiekszyl przewage
No i urok Zarco prysł.
Mega wyścig, emocje do końca. Petrux ma potencjał, choć boję się, że nie jest to typ zawodnika stabilnego. Niemniej jestem mega zadowolony, lubię go i jak dla mnie złamanie dominacji Hiszpanów to byłaby dobra robota.
D
Rins prawdopodobnie by wygrał gdyby jego Suzuki lepiej przyspieszało po wyjściu z zakrętu bo prędkość max.ma nie najgorszą
Ogromne gratulacje dla Petrucciego! W końcu odniósł swoje pierwsze zwycięstwo. Jeszcze jeżdżąc w zespole Pramac parę razy był na prowadzeniu, ale do wygranej zawsze czegoś zabrakło. Teraz w reszcie się udało. Sam wyścig był kapitalny! ??? Trafnie przewidziałem kilka dni temu, że ten wyścig padnie łupem Ducati.
Ciekawe na ile byłby w stanie zaryzykować Marquez gdyby to Dovi był z przodu Sam póżniej powiedział że dla niego ważne było to że VR i Dovi kończą wyścig za nim
marquez akurat juz na samym koncu mocno ryzykowal. chyba nie ogladales
Wyścig super. W poprzednim sezonie ( i chyba 17/18 też) najlepszą maszynę miało DUCATI, ale postęp HONDY i SUZUKI jest spory. MM93 jest z każdym sezonem lepszy, jeśli nic nieprzewidywalnego się nie wydarzy to będzie miał mistrza. Nie musi nawet tyle ryzykować co rok temu by spokojnie jechać po tytuł. Kozak numer dwa to Rins – ma potencjał, cojones, mógłby mieć nieco lepszą maszynę… Czekam na udany wyścig Fabio – jestem pewien że stać go na dużo (i tak szacun za wyniki w królewskiej klasie w debiucie), Millera mi szkoda, ale mimo że nie ukończył pokazał że nie wymięka na robocie, MV12 coraz lepiej (choć Yamaha w tym sezonie to szrot), miał pecha że został skoszony we wcześniejszym wyścigu. Teraz się narażę zagorzałym fanom/fanatykom VR46 – powinien skończyć po 2015roku, teraz tylko rozmienia się na drobne, ciuła punkciki… jest legendą i lepiej byłoby dla niego żeby odpuścił – emeryt blokuje miejsce młodym. JL99 – chciałbym żeby wrócił na Yamahę – tam był to właściwy człowiek na właściwym miejscu.
Łojej, który k….wa raz ja to czytam… Vale nie mógł skończyć kariery po 2015, bo miał kontrakt na 2016. I w tymże roku też walczył o tytuł, gdyby nie duży niefart na tymże torze co dziś to kto wie….a fani już po Aragon 2016 czuli, że dalej może być ciężko ale kibicują dalej (9 +1) krotnemu mistrzowi świata!
Teksty w stylu Mettalica skończyła się na Kill ’em all…
Ok, Rossi weekend strasznie do d.. ale jak do tej pory to tylko on coś robi z tą Yamahą – walczy. A wszyscy chyba widzą że to Moto to tragedia. Faktycznie wraz z odejściem Lorka z roku na rok jest coraz gorzej..
Każdy ma swoje zdanie na temat VR i trzeba to szanować Że wyglebił to co ? ma już nie jeżdzić ? Może i ciuła punkciki na nie konkurencyjnej Yamasze ale co w takim razie powiedzieć o MV ?
'MICK’ ,może i podzieliłbym Twoje zdanie gdyby VR tracił tyle punktów do MV
OK, if You say so… ale nie jest fajnie widzieć jak legenda tego sportu toczy boje z motocyklem i rywalami w drugiej dziesiątce. To jego wybór – szanuję, ale mam swoje zdanie. Pozdro
To tylko świadczy o tym ze masz blade pojęcie na temat sportu i rywalizacji. VR nikomu miejsca nie blokuje, ma je zapewnione bo sobie to wywalczył i nikt mu nic nie dał za darmo. Jak osiągniesz w jakiejkolwiek dziedzinie tyle co on, wtedy możesz sobie podyskutować i dawać innym dobre rady.
General ty nie masz pojęcia o ściganiu, nikt nie podważa tego co osiągnął VR46 ale chyba większość wie, że wiek nie pomaga w motosporcie. Tutaj nie ma punktów za zasługi dla tego sportu tylko za miejsce na mecie i nikt nie będzie przepuszczał Vale bo jest-był mistrzem. Ostudź głowę i przyzwyczajaj się powoli z myślą, że wkrótce Vale sam powie ,,dość” bo szkoda patrzeć jak młodzi leją mistrza.
VR46 to czasem nie ten gość który był trzecim zawodnikiem poprzedniego sezonu? Od kiedy to sportowiec jest skończony, będąc na podium? Pod strasznymi głupotami się ludzie podpisujecie. Teraz czekam aż jakiś „znafca” wyjaśni mi jak bardzo się nie znam. ?
W przeciwieństwie do Ciebie, ja w życiu się ścigałem.
Łał! No i?
Coś nie tak synku? Wykazałeś się aktywnością? Masz coś do powiedzenia? Już zabłysnąłeś to możesz zmykać.
,,dovifan,, nie którym nie wytłumaczysz o co chodzi taki mają charakter i pewne ograniczenia. Podobnie ma Rossi który rozmienia się na drobne, taka przypadłość niektórych mistrzów. Kiedyś taki Mistrz Świata powiedział ,,Twoje ambicje przerosły Twój talent,, i to się zgadza.
W SAMO SEDNO ! ! !
Cieszę się że wiesz jakie mam ograniczenia i że znasz mój charakter. Cóż za błyskotliwość i wszechwiedza. Gratuluję!
ludzdie przeciez on w wiekszosci wyscigow walczy o podium z tym co ma, daje z siebie wiecej niz te mlodziki. w tym wyscigu kiepsk oale ogolnie zawsze na plus. caly czas leje super utalentowanego vinalesa
W tym sezonie był 5, 2, 2, 6, 5 i raz nie ukończył wyścigu. A „fachowcy” narzekają jakby regularnie ostatni dojeżdżał do mety.