Za nami III Runda MMP, która odbyła się na zagranicznym torze w Czeskim Brnie. Wraz z Mistrzostwami Polski rozegrana została równolegle jedna z rund Mistrzostw Europy Alpe Adria Cup oraz Międzynarodowe Mistrzostwa Republiki Czeskiej.
Zawodnicy G&M HZa nami III Runda MMP, która odbyła się na zagranicznym torze w Czeskim Brnie. Wraz z Mistrzostwami Polski rozegrana została równolegle jedna z rund Mistrzostw Europy Alpe Adria Cup oraz Międzynarodowe Mistrzostwa Republiki Czeskiej.
Zawodnicy G&M HRT kolejną rundę mogą zaliczyć do udanych. Sławomir Grausam zakończył wyścig klasy Superstock 1000 na czwartym miejscu wśród Polaków zaś Daniel Mańkowski na ósmej pozycji w klasie Rookie 600+. Aktualnie w klasyfikacji generalnej Mistrzostw Polski Sławek obronił piątą pozycję. Daniel inkasując osiem punktów na minionej rundzie, awansował z ósmego na piąte miejsce w bardzo licznej klasie (50 zawodników).
Sławomir Grausam:
”Po ciężkim i pracowitym miesiącu nadszedł wyjazd na kolejną rundę MMP. Już wcześniej wiedziałem, że na torze Brno położono nową nawierzchnię. Podczas pierwszych treningów wydała mi się ona bardzo śliska. Z każdym okrążeniem przyzwyczajałem się do niej coraz bardziej i wyczuwałem granice przyczepności. Niestety opony zużywały się w błyskawicznym tempie. Zacząłem eksperymentować z ciśnieniami żeby ograniczyć ich zużycie. W wolnych treningach osiągałem czasy okrążeń w okolicach 2.12 co nie bardzo mnie satysfakcjonowało. Na kwalifikacjach udało mi się obciąć jeszcze jedną sekundę o dziwo na mocno zużytej oponie. Na tak długim torze odczuwalny był dla mnie bardziej brak mocy (nasze motocykle są praktycznie całkowicie seryjne i w przeciwieństwie do maszyn wielu rywali nie były tuningowane pod kątem osiągnięcia większej mocy). Bardzo podobał mi się wyścig, który ukończyłem na 4 pozycji z Polaków. Na piątym okrążeniu uzyskałem najlepszy czas 2.09 i udało mi się do ostatniego okrążenia trzymać równe tempo. Bardzo mnie to cieszy, szczególnie po tak długiej przerwie w jeździe motocyklem i braku treningów kondycyjnych. Opony z niższym ciśnieniem znakomicie zniosły wyścig, co dobrze wróży na przyszłość. Zauważyłem również, że zbliżam się szybko do Adam Badziaka, z którym mam nadzieję stoczyć walkę na kolejnej rundzie.”
Daniel Mańkowski
”Wyjazd do Czech był dla mnie wielkim wyzwaniem i sprawdzianem mojej psychiki. Trudno było mi wyrzucić z pamięci zeszłoroczną wizytę na torze w Brnie, podczas której doznałem dwóch wypadków (w tym jednego naprawdę bardzo poważnego). Do tego przez cały miesiąc przerwy między wyścigami miałem mnóstwo pracy i nie mogłem pozwolić sobie nawet na jeden dzień wolnego (nie wspominając o jakichkolwiek treningach). Tak jak się spodziewałem, pierwsze treningi musiałem poświęcić „na walkę ze wspomnieniami” oraz na uczenie się toru od początku. Sławek szybko zorientował się w tym, co dzieje się ze mną i wręcz zmuszał mnie do pokonywania jak największej liczby okrążeń. Pomogło, bo w pewnym momencie blokada puściła. Tor zaczął mi się nagle podobać i zacząłem jeździć coraz szybciej. W efekcie już drugiego dnia pobytu na kwalifikacjach poprawiłem czas okrążenia o 7 sekund w stosunku do zeszłego roku. Wyścig ukończyłem o kilka pozycji lepiej w stosunku do pola startowego przywożąc z Czech 8 punktów do „generalki”. Tradycyjnie na starcie nie obeszło się bez niemiłych incydentów. Jeden z zawodników nie mogąc znaleźć swojego pola startowego ,stanął tuż przede mną, skutecznie uniemożliwiając mi dobry start. Po wyścigu Sławek poinformował mnie, że jechałem z pękniętym zaciskiem hamulcowym i cieknącym płynem (dobrze, że nie wiedziałem o tym przed wyścigiem:)). Bardzo mnie cieszy powrót na 5 pozycję w klasyfikacji generalnej w tak licznej klasie (50 zawodników). Strata do pierwszego miejsca jest niewielka, więc ciągle mam nadzieję na dogonienie pierwszej trójki. Chciałbym jeszcze podziękować Panu Tadeuszowi Daszucie (olsztyński dealer Hondy www.honda.daszuta.pl) za sprawne usunięcie usterki w moim motocyklu, dzięki czemu będę mógł wystartować w kolejnej rundzie. „
Tradycyjnie na zakończenie chcielibyśmy podziękować rodzinie, przyjaciołom i sponsorom, bez których nasze starty w sezonie 2008 byłyby niemożliwe:
– HONDA POLSKA www.honda.pl
– WIRTUALNA POLSKA www.wp.pl
– MS MOTO wyłącznemu dystrybutorowi na Polskę marek Roleff i Romer www.motokaski.com
– METALURGIA www.metalurgia.pl
– OCEAN STUDIO www.oceanstudio.pl
– SHELL ADVANCE www.shell-advance.pl
– HEL www.przewodywoplocie.pl
– GURT MAX www.gurt-max.pl
– WALLRAV www.wallrav.pl
– RED BULL www.redbull.pl który wspiera nas energetycznie
Informacja prasowa