Oficjalnie potwierdzono to, o czym mówiono już od dłuższego czasu. W kolejnym cyklu zmagań Hector Barbera nadal ścigać się będzie na Ducati, jednak tym razem w barwach zespołu Pramac Racing.
Hiszpan zadebiutował w MotoGP w sezonie 2010, przechodząc do tej kategorii z 250-tek. W klasie królewskiej ścigał się on wówczas w barwach zespołu prowadzonego przez Jorge Martineza „Aspara”. W debiucie, jeżdżący wtedy z numerem #40 zawodnik, dwukrotnie do mety dojeżdżał na ósmym miejscu – we Francji i na koniec sezonu w Walencji – notując na koniec roku dwunastą lokatę w klasyfikacji generalnej z dorobkiem dziewięćdziesięciu punktów.
W tym roku były v-ce Mistrz Świata klasy 250cc nadal ścigał się w tej samej ekipie, która nazywała się jednak Mapfre Aspar Team MotoGP i zmieniając numer na #8. Jego najlepszym finiszem w tym roku była szósta lokata zdobyta w deszczowym wyścigu w hiszpańskim Jerez de la Frontera. W Japonii nabawił się on jednak kontuzji – złamał obojczyk, przez co opuścił jedną rundę. Pomimo tego w tabeli zdobył ostatecznie osiemdziesiąt dwa punkty, a sezon zakończył tuż za TOP10 – był jedenasty.
Jako, że Jorge Martinez nie przedłużył umowy z Ducati na dostarczanie mu satelickich maszyn do zespołu w MotoGP, Hector postanowił poszukać innej ekipy. I tak oto w kolejnym cyklu zmagań nadal jeździć on będzie na Desmosedici, jednak w barwach teamu Pramac Racing. Barbera ma nadzieję, że pozostając na tej samej maszynie, której pojemność zwiększy się jednak z 800cc do 1000cc, za rok będzie mógł regularnie walczyć w czołowej dziesiątce.
„To będzie mój trzeci rok na Desmosedici, a ja w tym miejscu bardzo chciałbym podziękować zespołowi Pramac Racing i Paolo Campinotiemu za danie mi tej szansy. W ostatnich dwóch sezonach nie zdobywałem takich wyników, na jakie liczyłem, ale mam nadzieję, że ze zdobytym doświadczeniem teraz będzie lepiej. Wraz z moim nowym teamem mamy wysokie cele. To był jeden z moich najcięższych momentów w karierze, ale chcę to zmienić. Ducati ciężko pracuje, to był trudny rok. Jestem pewien, że dzięki ostrej pracy podczas jutrzejszych i środowych testów, a także pracy przez zimę, Ducati dostarczy nam konkurencyjny motocykl już od początku sezonu,” potwierdził 25’latek z Dos Aguas.
Zadowolony z podpisania porozumienia z Hiszpanem jest także i szef zespołu Pramac Racing – Paolo Campinoti. „Jestem zadowolony mogąc ogłosić, że w przyszłym sezonie Hector będzie naszym reprezentantem. Jesteśmy przekonani, że z jego doświadczeniem na Ducati będzie mógł on notować lepsze wyniki razem z nami. W zakończonym dopiero co sezonie, pomimo nabawienia się kontuzji, był on trzecim najszybszym zawodnikiem Ducati, co dobrze wróży. W tym miejscu chciałbym też podziękować naszym zawodnikom z sezonu 2011 – Lorisowi Capirossiemu i Randy’emu de Punietowi, za cały ten rok. Życzymy im wszystkiego najlepszego w przyszłości zarówno na torze jak i poza nim,” przyznał Włoch, który w kolejnym cyklu zmagań wystawi najprawdopodobniej tylko jeden motocykl – właśnie dla „Barberixa”.
Oto zawodnicy, którzy mają już potwierdzone kontrakty na 2012 rok:
1. Casey Stoner – Repsol Honda Team
2. Dani Pedrosa – Repsol Honda Team
3. Jorge Lorenzo – Yamaha Factory Racing
4. Ben Spies – Yamaha Factory Racing
5. Valentino Rossi – Ducati Marlboro Team
6. Nicky Hayden – Ducati Marlboro Team
7. Cal Crutchlow – Yamaha Tech3
8. Andrea Dovizioso – Yamaha Tech3
9. Karel Abraham – Cardion AB Motoracing
10. Hector Barbera – Pramac Racing
11. Colin Edwards – NGM Forward Racing (team CRT)