Wyścig przed własną publicznością wygrał Dani Pedrosa. Drugi linię mety przekroczył jego kolega z zespołu Repsol Honda – Marc Marquez. Ostatni stopień podium zajął Jorge Lorenzo. Jego partner z teamu Factory Yamaha – Valentino Rossi był dziś 4.
Była to pierwsza wygrana Pedrosy w tym sezonie. Na dodatek przed 111 tysiącami fanów zgromadzonych na trybunach toru w Jerez.
Do niesamowitej walki doszło na dwóch ostatnich okrążeniach pomiędzy jadącym na 2. pozycji Lorenzo i Marquezem. Nękany atakami #99, musiał w końcu uznać wyższość debiutanta. Marquez na ostatnim zakręcie bezpardonowo zaatakował swojego rodaka i po kontakcie wypchnął Lorenzo z toru.
W boksach Jorge nie chciał podać ręki młodemu Marquezowi. Była to niczym powtórka z walki pomiędzy Valentino Rossim a Sete Gibernau z 2005 roku!
„Kiedy zobaczyłem w ostatnim zakręcie, że Jorge zostawił mi nieco otwartą furkę, po prostu do niej wszedłem,” powiedział po wyścigu Marquez. „Wiele razy w tym miejscu było podobnych ataków. Tak więc uczyłem się tego manewru z nagrań wideo… Chcę przeprosić Jorge, ponieważ nigdy nie chciałem zrobić tego, ale koniec w końcu, co jest najważniejsze obaj zakończyliśmy wyścig. Tak więc myślę, że była to niezła walka dla naszych fanów.”
Lorenzo po wyścigu był tak wściekły, że odmówił rozmowy z Marquezem, ale później na konferencji, przyznał, że popełnił błąd i zostawił za dużo miejsca na wyprzedzanie. A tak sytuację komentuje jego rodak – Jorge Lorenzo: „Myślę, że to był dobry wyścig, biorąc pod uwagę warunki panujące na torze i ustawienia motocykla. Musimy jeszcze poprawić naszą maszynę. A tak prawdę mówiąc popełniłem dwie pomyłki: na początku i w ostatnim zakręcie, kiedy to nie zamknąłem nieco bardziej drzwi. W każdym bądź razie jestem zadowolony z wyniku wyścigu, ponieważ byłem bardzo skoncentrowany i skupiony.”
Piąty linię mety przejechał Cal Crutchlow, który był mocno poobijany po wczorajszej wywrotce w kwalifikacjach.
Marc Marquez dzięki drugiemu miejscu wyszedł na prowadzenie w klasyfikacji generalnej mistrzostw. Wyprzedza zwycięzcę dzisiejszego wyścigu – Pedrosę o 3 pkt. i Jorge Lorenzo o 4 pkt.
Jutro na torze odbędą się testy klasy MotoGP. Zapraszamy jutro na relację.
Wyniki wyścigu MotoGP – Grand Prix Hiszpanii:
1. Dani Pedrosa ESP Repsol Honda Team (RC213V) 45'17.632s 2. Marc Marquez ESP Repsol Honda Team (RC213V) 45'20.119s 3. Jorge Lorenzo ESP Yamaha Factory Racing (YZR-M1) 45'22.721s 4. Valentino Rossi ITA Yamaha Factory Racing (YZR-M1) 45'26.546s 5. Cal Crutchlow GBR Monster Yamaha Tech 3 (YZR-M1) 45'30.295s 6. Alvaro Bautista ESP Go&Fun Honda Gresini (RC213V) 45'32.726s 7. Nicky Hayden USA Ducati Team (GP13) 45'43.264s 8. Andrea Dovizioso ITA Ducati Team (GP13) 45'59.513s 9. Aleix Espargaro ESP Power Electronics Aspar (ART CRT) 46'1.444s 10. Bradley Smith GBR Monster Yamaha Tech 3 (YZR-M1) 46'2.093s 11. Michele Pirro ITA Ducati Test Team (GP13) 46'3.606s 12. Hector Barbera ESP Avintia Blusens (FTR-Kawasaki CRT) 46'17.491s 13. Michael Laverty GBR Paul Bird Motorsport (PBM CRT)* 46'27.375s 14. Danilo Petrucci ITA Came IodaRacing Project (Suter-BMW CRT)* 46'35.445s 15. Colin Edwards USA NGM Forward Racing (FTR-Kawasaki CRT)* 46'35.809s 16. Bryan Staring AUS Go&Fun Honda Gresini (FTR-Honda CRT)* 46'36.560s 17. Claudio Corti ITA NGM Forward Racing (FTR-Kawasaki CRT)* 46'36.939s 18. Hiroshi Aoyama JPN Avintia Blusens (FTR-Kawasaki CRT)* 46'37.089s Nieukończyli: Stefan Bradl GER LCR Honda MotoGP (RC213V) Andrea Iannone ITA Energy T.I. Pramac Racing (GP13) Lukas Pesek CZE Came IodaRacing Project (Suter-BMW CRT)* Randy De Puniet FRA Power Electronics Aspar (ART CRT) Yonny Hernandez COL Paul Bird Motorsport (ART CRT) * Standardowe ECU
Najciekawszy wyścig ze wszystkich kategorii co rzadko się zdarza. Zaskakująco mocne Hondy. Myślałem, że Yamacha będzie górą, tym bardziej jak Hondy wybrały miękkie mieszanki. Co do ostatniego zakrętu, to takie są skutki jak we wcześniejszych latach Marquez dostawał pozwolenie na „jazdę bez mózgu”.
Pedrosa wyśmienicie.
99 – 93 początek zimnej wojny :P
Oglądałam coś pięknego szkoda tylko że Rossi nie wszedł na podium
Marquez uratował wyścig bo tak byłaby procesja :) Manewr w ostatnim zakręcie był świetny oby było takich wiecej :)
Lorek co kołek, myśli, że wszyscy mu się będą suwać… brawo Marquez i Pedrosa! Espargaro pozamiatał dwa prototypy :D
I poraz kolejny Lorenzo pokazał jakim jest bucem
Nie wiem po co te fochy. Marquez zasłużył na 2 miejsce, pokazał coś pięknego. Dani też ładnie jechał.
I za to nie cierpię Lorenzo. Bufon i nic więcej. Bezpłciowy, a do tego bez charyzmy. Takiego mistrza MotoGP nie potrzebuje. Świetnie Marquez! Pokazał klasę i niczym Rossi postawił rywala w beznadziejnej sytuacji. Pięknie! Ktoś powie, że to nieczyste… ten ktoś jest śmieszny. Piękna walka, kontakt, ale to Lorenzo przecież wjechał w rywala, hehe… Brawo Marc! Wielkie gratulacje dla Daniego. Mam nadzieje, że na europejskich torach pokaże swój talent. Życzę mu tytułu, bo zasługuje na niego bardziej, niż ktokolwiek inny. Dla mnie jest mistrzem sezonów 2010 i 2012. :))
Brawo Marquez :) piękny manewr, Lorenzo to Bufon nie chce oglądać takich zawodników
To ja chyba jakiś inny wyścig oglądałem? Raczej Marquez wjechał w Lorka. W mniejszych klasach takie manewry są jeszcze O.K. Ale nie w MOTOGP!
Mimo świetnej walki między #99 i #93 uważam, że wyścig dość nudny i jeszcze te wywrotki na początku. Tak czy inaczej opony jakoś wytrzymały trudy wysokiej temperatur. I mimo, że Rossi poza podium nie jest źle… Odnośnie ostatniego zakrętu, no cóż taka jest walka zdarza się, ale i tak na miejscu Lorenzo bym wkurzył… Pozdrawiam
Już miałem napisać, że wyścig słabiutki – jak ten z Austin, ale Marquez uratował całe widowisko! Świetny manewr, niczym Rossi z 2005 w dokładnie tym samym miejscu :D Więcej takich manewrów na pewno się przyda, a nie będzie nudno jak w wyścigach samochodowych często bywa :D
Gratulacje dla Daniego. Naromiast Marquez to niesamowity chłopak, w moto2 jeździł niesamowicie ale podpadł mi wyprzedzając Rossiego :-). Jeden minus motogp to to że Espargaro nie ma fabrycznej maszyny. Co do Lorenzo nigdy gościa nie trawiłem, powinien mu Marc lizaka dać niech trzyma w ustach jak za dawnych czasów. Dobrze że po odejściu Stonera znalazł sie Marc i Rossi na dobrym moto, to ma kto z nim powalczyć na ostatnich okrążeniach, bo z całym szacunkiem dla Daniego ale wymięka w walce.
Taa, wymięka w Brnie (2012) :D
Marquez to idiota jakich mało. Wie, że nic mu nie zrobią, bo Repsol ma władzę absolutną, to się zachowuje jak wariat.
Marquez tworzy historię wyścigów motocyklowych i już w niej zapisał kilka kart i na pewno zapisze jeszcze wiele, twój i podobne durne komentarze na pewno do historii nie przejdą. Zawsze tak było, że w momencie pojawienia się talentu nie wiedzieć czemu, pojawiają się zażarci antyfani . Cóż, psy szczekają , karawana jedzie dalej. Zacznij oglądać inną dyscyplinę, bo następne lata będą zdominowane przez #93 To zawodnik na miarę Rossiego, Doohana, Spencera, Agostiniego.
„Zahamuję sobie za późno, zobaczymy co się stanie.” Manewr trochę szalony, tym razem bez żadnych negatywnych konsekwencji. Mimo wszystko Lorek powinien to przyjąć na klatę, a nie odstawiać cyrk.
Rossi nie daje rady.
całe szczęscie dla Lorenzo że wylali ten asfalt na zakrecie jego imienia bo była by gleba
Espargaro marnuje sie na tym szrocie
Wyścig był mega nudny, podbnie jak w klasach niżej. Uratował go manewr marcy marca :). Replay Vale vs Sete lata wstecz :). Cóż takie są wyścigi, Lorek nie powinien za bardzo się fochować, choć też zapewne byłbym wkurzony, że tak powiem. szkoda mi natomisat mojego idola VR, on zapewne przez ostatnie swoje lata kariery będzie przeklinał wprowadzoną elektronikę. Jeśli Marc będzie się rozwijał, tak jak obecnie, to może i powalczyć o mistrza już w tym sezonie. Bez wątpienia, jest to godny następaca Valego. Śledzę karierę chłopaka od najmłodszych jego lat i po prostu ma to coś , co miał Rossi, by stać się bogiem 2 kółek :)
A ktoś wie gdzie można w necie obejrzeć ten wyścig (powtórkę)? Pozdro
Manewr typowo na wypchniecie rywala z toru, nie swiadczy to dobrze o klasie Marqueza
Nie wydaje mi się żeby to była wina młodego. Nie potrzebne aż takie fochy Lorka,choć po części zrozumiałe. Eh.., a tak fajnie się wcześniej dogadywali.
Większość z Was chwali manewr Marqueza, ale postawcie się w skórze Lorenzo. Na jego miejscu na pewno byście się śmiali, żartowali i przybijali piątkę z Marcem… Już to widzę. Ciekaw jestem czy też byście byli zadowoleni jakby Marquez zrobił taki manewr na Rossim. Gratki dla Pedrosy. Piękny wyścig w jego wykonaniu.
Według mnie ten manewr to zwykły incydent wyścigowy nic więcej. Fakt Lorenzo przyzwyczajony jest do tylko do wyprzedzania kogoś i uciekania, a nie do bronienia swojej pozycji. Gdyby nie było Marqueza pewnie wyścigi wyglądały by jak procesję, a tak mamy jednego fajtera :D
Chwila znawcy co za zachwyt tym Marquez ślepi jesteście próbował pare razy dobrać się do Lorka mało go nie rozjechał.Stoner już by mu dał w twarz za takie coś.Jeździ niebezpiecznie zrobi sobie krzywdę oczywiście mu tego nie życzę ale do tego doprowadzi. Pamiętacie Świętej pamięci Marco gdy Lorek zarzucił mu że zrobi sobie krzywdę i innym takim stylem a ten mu na to żeby wezwał policję następnym razem. Można Lorka nie lubić bufon ok jak chcecie ale to mistrzu i już nie taki napalony tylko rozsądny czasem aż do przesady. Gratulacje dla Daniego ten rok ma należeć do niego.Rosomak raczej emerytura a Ducaty trzymają poziom z ubiegłych lat.Szału nie ma ale po Katarze spodziewałem się że Vale doda uroku motogp ale coś się nie zanosi
1. Gdyby wszyscy jeździli optymalnymi liniami, nikt nikogo by nie wyprzedził i byłaby nuda.
2. Lorenzo popełnił szkolny błąd: albo trzeba było blokować wewnętrzną albo jak już zostawił tyle miejsca wpuścić Marqueza wiedząc że i tak przestrzeli zakręt i wtedy kontra. Lor wjechał w ten zakręt jakby myślał że jest 100 okrążeń do końca i jest sam na torze
Czyżby do końca sezonu czekała nas Hiszpaniogemonia heh ??
Pewnie tak. Co gorsza Hiszpanie rządzą wszystkimi klasami łącznie z Moto 2 i 3. Jedynie w Moto 2 Scot Redding jeszcze próbuje.
Dalibyście sobie spokój z negatywnymi ocenami co do ostatnego zakrętu. Normalny incydent wyścigowy przecież to Lorenzo wjechał w Marca fakt że Marc pojechał szeroko w zakręcie ale to Lorenzo bardzo chciał zamknąć linie przejazdu a mu sie nie udało chyba się nie spodziewał że Marc bedzie tak blisko i bardzo dobrze że młody utarł mu nosa!! wiedziałem od początku że Lorenzo to dupek i własnie dzisiaj dobitnie tu pokazał! obraził się bo stracił pozycje jak dziecko nie jak mistrz. I to jeszcze na własnym zakręcie :D czad!
Jest pełno powtórek tego manewru na YouTube. Marquez niczemu nie jest winien. Wyjechał oczywiście szeroko ale na hamowaniu był dużo szybszy, a Lorenzo po prostu w niego przywalił – moim zdaniem na 99% go widział. Zgadzam się z Mateuszem, że on po prostu zachowuje się jak święta krowa na torze. Musiał wiedzieć, że Marquez jest tuż za nim i na ostatnich kółkach będzie go atakował. Zachowanie Lorenzo potwierdza niestety moje negatywne odczucia co do jego osoby, choć pamiętam, jak Nelka pisała że to super sympatyczny gość – nie wiem jak to pogodzić.
Problem w tym, że Marquez nie utrzymał linii jazdy. Zahamował za późno i przez to uderzył w Lorenzo, który jechał bestem. Ja się dziwie, że Lorenzo na konferencji nie wystrzelił z tekstem „twoja ambicja przerosła twój talent”…
To, że Marquez nie utrzymał linii jazdy jest bezsprzeczne. Nie zmienia to faktu, że to Lorenzo złożył się na Marqueza uderzając go i moim zdaniem widząc go już wcześniej. Niestety w tej sytuacji Lorenzo powinien odpuścić, bo jego zachowanie również nie było bezpieczne. Nie gloryfikuje Marqueza ale całe to zdarzenie nie jest tak jednoznaczne.
100% racji dla Grzegorza. Lorenzo to mistrz ale Marc tez swietnie jezdzi. A ostroznosci Lorenzo nabral bo sam jak zaczynal w motogp to mial wiele wywrotek i teraz poprostu uwaza i umie wygrywac jadac ostroznie i na limicie. Mimo wszystko szacunek dla Marca bo niewielu w tym wieku dalo by rade cos takiego zrobic:)
Zgadzam się z 123. Uwaga uwaga bo Lorenzo jedzie no pewnie jeszcze co napewno wiedział że Marquez jest za nim dostał nawet info ze Marc +0. to przeciez ewidentnie wiadomo że siedzi mu na oponie. Sympatyczny może był na początku i na chwilke oczywiscie kazdy byłby wsciekły ale zachowanie typowo bucowskie tym bardziej że młody 2 razy wyciągnął do niego rękę jako pierwszy i jeszcze przeprosił(sam bym w zyciu go nie przeprosił a powiedzial jeszcze że ciesze się że mu dokopałem) komentatorzy dobrze powiedzieli cała hiszpania bedzie kibicować teraz młodemu a za Lorenzo beda tylko pojedyncze osoby. aa no i gdzie jest jakis dobry motor dla Espargaro ?!!!
1. Doczekaliśmy czasów, kiedy w F1 jest wiecej akcji niż w MotoGP.
2. Mistrzostwa Świata stają się Mistrzostwami Hiszpanii.
3. Rossi o tytuł już nie powalczy. Nie ma wyścigowego tempa.
4. Manewr Marqueza – taki zakręt, inni tak tu jeżdzili. Dziwi zaskoczenie i brak reakcji Lorenzo.
Z tym 1. to bym raczej nie przesadzał, choć niestety zmierza się ku temu, dobrze, że chociaż Marc nie nawalił w ostatnim zakręcie, bo to faktycznie byłaby nuuuuda, liczę, że w Le Mans będzie więcej akcji
Może zna go osobiście?? Cóż, my oceniamy zawodników z ekranu. Jak go widzą, tak go piszą. A Lorenzo pokazuje, że jest bufonem większym, niż Vettel czy Hamilton. ;)
Akurat tutaj się Lorkowi nie dziwię,teżbym pewnie kipiał , a może i wywaliłbym liścia. Lubię i Marca , i Jorge, manewr oceniam za incydent wiścigowy,ale nie dziwię się reakcji Jorge, zresztą nawet sam Marc powiedział,że gdyby zrobił by mu to Jorge , też byłby wnerwiony. Cóż to są wyścigi :)
„co jest najważniejsze oboje zakończyliśmy wyścig.”
oboje? Powinno byc obaj!
Lorenzo kipi bo jego pozycja jest bardzo bardzo mocno zagrożona po odejsciu Stonera pewnie pomyslał sobie że przyjdzie młody to co on tam za duzo nic nie zrobi bo musi sie z motocyklem obyć a to chwile zajmuje z Pedrosa nawet gdyby mu przyszło łeb w łeb walczyc to i tak zawsze by wygrał bo Pedrosa wymięka psychicznie a tu klaps:D przyszedł młody wojownik który walczy do samego końca a zauważmy że to dopiero jego pierwsze 3 wyścigi :D co bedzie dalej ? co bedzie w przyszłym sezonie :D łooo nawet nie chce myśleć :D
Ja jestem ciekaw, co będzie jeżeli dojdzie do podobnego starcia z Vale. Jak On zaraguje, jeżeli ktoś inny zaatakuje go jego własną bronią :D .
Liczę, że jutro wraz z nowymi częściami zrobi krok bliżej Lorenzo .
Tak sobie próbuję przypomnieć kiedy ostatnio Vale został zepchnięty z toru i jakoś nie mogę sobie nic przypomnieć (z wyjątkiem tego incydentu z Biaggim, ale to Rossi zaraz wrócił na tor i go wyprzedził :D)
Przypomina mi się jedynie złość Haydena na Pedrosę, myślałem, że go pozabija zaraz :D
Odpowiedź: Rossiego z toru zdjął Elias w Jerez w 2006 roku. I jaka była reakcja Rossiego? Oczywiście przeprosiny przyjęte, piątka przybita i prośba „następnym razem celuj w kogoś innego :)” i właśnie takie sytuacje pokazują kto ma, a kto nie ma klasy.
Dani w końcu się odblokował !!!
Rossi rozbił maszynę nr 1 więc nie mógł gonić.
Lorenzo heh porażka weekendu !
Z Lorka wyszedł dzisiaj BURAK !!! i to pastewny…. od tego wyścigu jeśli nie wygra VR46 to niech to będzie ktokolwiek tylko nie Lorek :)
1.Dani wygrał (Super)
2.M.M drugie miejsce (tez super)
3.Lorek pokonany we własnym zakręcie (Extra Super)
Tylko Rossi jakoś tak dziwnie ….. czwarty…
jeszcze kilka wyścigów to może burges się w tym wszystkim połapie,bo ewidentnie widać że rossi ma dużo gorszą yamshę od lorka.hondy na ten moment są lepsze,lorek nie obroni tytułu bo musi zmagać się z dwoma hondami,chyba że rossi dostanie takie samo wsparcie od yamahy,manewr marqueza świetny-lorek laluś,tak samo płakał po walce z rossim na motegi w 2011 roku.
Robercie, powiedz mi, jak to jest, że widzisz to ewidentnie? Jorge ma swoje najlepsze lata, spędził na tym motocyklu ostatnie sezony i to bez przerwy, ale to nie może być wymówką, od początku było do przewidzenia, że Valentino powalczy o coś więcej jeśli zostaną spełnione określone warunki.
Dzisiaj stary mistrz przegrał w pełni zasłużenie, ma przed sobą fajne tory i zobaczymy. Jak czytam niektóre wywiady Lorenzo to chłopak wydaje się naprawdę „pogodzony ze sobą”, gada mądrze, zna swoje możliwości, podchodzi z szacunkiem do każdego, jednak dzisiaj nie tylko olewka podania ręki mnie śmieszyła, co sytuacja na podium ( mój ukochany kolega Dani, Marc be ). Obrazuje, jak niedojrzale potrafią się zachować ( Jorge 26 lat, Marquez 20, kto ma dawać przykład? ).
Zwycięstwo Daniela żadnym zaskoczeniem, dobrze, że nie uczestniczył w tej farsie.
lorenzo sam przyznał że „nie zamknął drzwi” a marquez nie wybacza błędów, i nie odpuszcza, podobnie jak vr46 :) nie ma kompleksów. będzie wymiatać o ile nie jest kontuzjogenny jak pedrosa. wielki respect dla marca naprawde :) a lorenzo jest zachowuje sie jak button f1. dzentelmen ale bez instynktu zabójcy ;) peace!
Co ciekawe, Button także narzekał na agresję młodego kolegi – konkretniej partnera z zespołu Sergio Pereza. :D
Muszę jeszcze posypać głowę popiołem odnośnie Marca, koleżanka Aga z mojego rodzinnego miasta miała co do niego rację w 100 %, choć znałem jego wartość, założyłem iż będzie tzw. glebił jak Lorek w swym 1 sezonie. A tu rzeczywistość zgoła odmienna,wyrasta nam Rossi 2 :)
Ja pierdzielę, jaki hejt na Lorenzo. Fakt, że brzydko się zachował, ale każdy byłby wściekły. Co do manewru, no cóż, Jorge popełnił błąd, a Marc to wykorzystał. Dlatego nie rozumiem tych bezsensownych kłótni typu „kto zawinił?”. Pozdro dla fanów Moto GP :)
Durniejszej ankiety nie dało się dać?
Ja to chyba inny wyścig oglądałem!?!?
Nie rozumiem, co większość z powyżej wypowiadających się osób ma do zachowania Lorenzo? Dał wyraźnie do zrozumienia Marquezowi, że takich manewrów w królewskiej klasie nie akceptuje. Nie wiem czy szanowne grono pamięta, innego młodego, świetnie zapowiadającego się zawodnika, preferującego agresywny styl jazdy – Marco Simoncelliego? Jak się skończyła jego przygoda zapomnieliście?
Fakt, Lorenzo zostawił sporo miejsca co nie zmienia faktu, iż wjeżdżanie w zawodnika zamykającego zakręt nie jest fajne. Wcześniejsze próby były niemniej karkołomne. Ciekawe, co by było, gdyby obaj zglebili – czy wtedy również byłby to dla Was taki super manewr …
Strzałeczka!
Można się po części z tym zgodzić, ale z drugiej strony MotoGP to nie balet i zawodnicy mają świadomość jaki to niebezpieczny sport. Kibice po prostu uwielbiają takich walczaków jak Marquez, którzy wolą zaryzykować wywrotkę by powalczyć o lepszą pozycję, a nie tylko kalkulują… cieszmy się Markiem bo za kilka lat i on pewnie złagodnieje :P
Złagodnieje oczywiście na torze, bo poza wydaje się być mega miłym i spokojnym gościem :P
Proponuję jeszcze raz oglądanij tą sytuację http://m.youtube.com/#/watch?v=NcvsHLvYirY&desktop_uri=%2Fwatch%3Fv%3DNcvsHLvYirY i oceń kto gdzie był w momencie kontaktu i kto w kogo wjechał. Analizując całą sytuację należałoby ją określić jako incydent wyścigowego i właściwie roównie dobrze M mógłby mieć pretensje do L bo to on wjechał w miejsce w którym już był Marquez (położył się na niego). Ale nie oceniając po której stronie leży wina, ważniejsze kto w jaki sposób zachował się po zdarzeniu. I tu Lorenzo niezdał egzaminu i nie pokazał klasy.
Po raz kolejny oczywiste stało się, że Lorenzo jest robotem, który świetnie jedzie jeżeli nie ma po drodze przeszkód, natomiast jeżeli dochodzi do walki, staje się miękki jak panienka ;)
Co to za czasy, ze kiedy jakis koles swoim nieodpowiedzialnym manewrem zniweczy wysilek calego dlugiego wyscigu to juz sie nawet wkur…zyc nie mozna zeby cie burakiem nie nazwano…
Akurat Marco zginął na skutek uderzenia w niego Edwardsa. Stracił tył motocykla i wpadł na tor jazdy Amerykanina. Nie było tu więc szaleństwa Marco, który zaryzykował i zginął. Był w beznadziejnej sytuacji, jak kiedyś Senna… ;/
Nie odnoszę się bezpośrednio do konkretnej sytuacji (wypadku Simoncelliego)ale do ryzykownego stylu jazdy Marqueza.
Marc Marquez świetnie wyprzedził Lorenzo. pokaz sił Repsol Hondy.