Home / MotoGP / Hopkins atakuje …. swoją maszynę!

Hopkins atakuje …. swoją maszynę!

Szef teamu Rizla Suzuki Paul Denning powiedział, że John Hopkins nie zostanie ukarany za swoje fizyczne ukazywanie frustracji, po kolejnym technicznym problemie, który spotkał go podczas sobotniego wyścigu w Katarze.

Hopkins po problemach z moSzef teamu Rizla Suzuki Paul Denning powiedział, że John Hopkins nie zostanie ukarany za swoje fizyczne ukazywanie frustracji, po kolejnym technicznym problemie, który spotkał go podczas sobotniego wyścigu w Katarze.

Hopkins po problemach z motocyklem ostatecznie wystartował z 13. miejsca. Szybko jednak wyprzedził rywali i już na trzecim kółku prowadził drugą grupę na 8. miejscu. Amerykanin po świetnej 4. pozycji na porannym warm-upie, był przekonany, że może dogonić prowadzącą grupę. Nagle jednak jego motocykl zaczął tracić moc. Przyczyną okazała się usterka układu chłodzącego Suzuki i w taki sposób John zakończył ten wyścig w połowie piątego okrążenia.

„Miałem świetny start i czułem się bardzo dobrze podczas pierwszych okrążeń. Czułem, że mogę wyprzedzić kolegów przede mną, jednak motocykl nagle zaczął tracić moc. Okazało się, że to już koniec.” – mówi Hopkins. „Jestem bardzo zawiedziony. Cały team i wszyscy z Rizla Suzuki mocno pracowali cały weekend i to wielki wstyd dla nas kończyć wyścig w taki sposób.”

John, aż za bardzo uwidocznił swoje zdenerwowanie, kopiąc parokrotnie opartego o bandę (czyt. bezbronnego) GSV-R’a. Na nieszczęście amerykańskiego zawodnika cała sytuacja została nagrana i szybko obiegła glob w koło.

„Miał świetny start i było pewne, że dogoni zawodników przed sobą. Niestety usterka nie pozwoliła mu kontynuować dalszej walki.” – powiedział szef zespołu – Paul Denning. „John uwidocznił swoje zdenerwowanie, ale to ludzkie by wyrzucać z siebie złość.”

Kolega z teamu Hopkinsa – Chris Vermulen, także nie ukończył wyścigu po podobnym defekcie motocykla. Problemy z maszyną miał także podczas porannej rozgrzewki.

„Chris miał podobne problemy co John. Nasz team będzie pracował dzień i noc by dojść do tego co się stało i rozwiązać ten problem. Myślę, że następne dni będą dużo lepsze niż ten.” – powiedział po wyścigu Denning.

Miejmy nadzieję, że team Rizla Suzuki poradzi sobie z problemami, zwłaszcza że obydwaj zawodnicy mają ogromne możliwości by zdobywać dobre lokaty.

AUTOR: Redakcja

Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie opublikowany. Wymagane pola oznaczone są gwiazdką *

*

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
138 zapytań w 1,256 sek