Andrea Iannone, który od tego roku startuje dla Aprilii, uważa, że włoska ekipa ma jeszcze trochę do zrobienia, aby w pełni wykorzystywać obecny motocykl RS-GP. Włoch w pierwszym wyścigu zdobył tylko dwa punkty za 14. pozycję w GP Kataru. Bardziej konkurencyjny był Aleix Espargaro, który zamknął TOP10.
„Myślę, że każdy zawodnik chciałby takiego motocykla, który umożliwia zrobienie kroku naprzód w każdym obszarze. To zawsze jest wyzwanie. Także ja staram się poprawić w każdy weekend i każdego roku. Tak czy inaczej, sądzę, że mamy dobrą bazę i to jest najważniejsze.” – powiedział Andrea Iannone podczas imprezy Aprilii na torze Mugello w miniony weekend.
„Przez ten czas poznaliśmy nieco lepiej nasze mocne punkty i myślę, że baza jest w porządku. Ale na pewno musimy się poprawić – trochę jeśli chodzi o przyspieszenie, a trochę – skręcanie. Ważne też, by dalej kontynuować obecną pracę, bo moim zdaniem te bazy nie wykorzystujemy jeszcze w stu procentach.” – dodał.
„Więc priorytet jest taki, by wykorzystywać 100 procent potencjału tego motocykla. Rozwijamy nasz motocykl, poznajemy go coraz lepiej, ale priorytet powinien pozostać właśnie taki.” – zakończył Włoch.
Źródło: motorsport.com
Czy Aprillia nie pozbyła się Reddinga za słabe wyniki, które ten komentował słabym motocyklem? :)
45 dostał Ducati i szaleje :)
A ja go widzę obok Alvaro Bautisty już wkrótce.
Iannone chyba powinien zacząć od korzystania z potencjału własnej mózgownicy. A jak jeszcze do tego dojdzie jego poprawiona uroda, to ujrzymy taką dominację, jaką obecnie prezentuje nam Bauti w WSBK:D