W ostatni weekend na torze w Brnie (Czechy) odbyła się trzecia runda Motocyklowych Mistrzostw Europy. Po niezbyt udanym początku sezonu, pierwsze treningi zapowiadały znaczące zmiany. Team wystartował w niepełnym składzie, z powodu kontuzji jednego z zawodW ostatni weekend na torze w Brnie (Czechy) odbyła się trzecia runda Motocyklowych Mistrzostw Europy. Po niezbyt udanym początku sezonu, pierwsze treningi zapowiadały znaczące zmiany. Team wystartował w niepełnym składzie, z powodu kontuzji jednego z zawodników – Adriana Jakubowskiego.
Już w środę, startujący zawodnicy temu:
Grzegorz Nowak – Superstock 600
Marcin Walkowiak – Superstock 1000
Igor Piasecki – Rookie 600
mieli szansę zapoznania się z warunkami panującymi na torze w Brnie, który w tym roku otrzymał całkowicie nową nawierzchnię.
SUPERSTOCK 600
Grzegorz Nowak, który w tym roku debiutuje w klasie Superstock 600 poświęcił treningi na dokładne przygotowane motocykla mocno zniszczonego podczas wywrotki na II Rundzie Mistrzostw Polski w Poznaniu. Czasy uzyskiwane na treningach zwiastowały, że w wyścigu Grzegorz będzie walczył o najwyższe miejsca, jednak skończyło się inaczej. Na drugim okrążeniu Grzegorz popełnił błąd, który kosztował go spadek na ostatnie miejsce w stawce i gonitwę za konkurentami. Ostatecznie wyścig ukończył na 24 pozycji.
“Nie mogę być dumny z tego co zrobiłem… Pozostało mi gonić konkurentów, uzyskując coraz to lepsze czasy. Cieszę się, że gwarantowałyby mi one miejsce w 10. Następny Poznań, w którym napewno powalczę o miejsce na podium” – powiedział po wyścigu Grzegorz Nowak.
SUPERSTOCK 1000
Marcin po znakomitej poprzedniej rundzie Motocyklowych Mistrzostw Polski, w której odniósł dwa zwycięstwa, do Brna jechał jako lider klasyfikacji i absolutny faworyt. Niestety już podczas piątkowych treningów wolnych Marcin zaczął brykać się z problemami z motocyklem. Kwalifikacje do niedzielnego wyścigu ukończył na 9 pozycji, a będąc trzecim z polaków.
Po znakomitym starcie do wyścigu, jadąc na 5 pozycji awarii uległa skrzynia biegów w motocyklu i Marcin musiał zjechać do boksu, gdyż dalsza jazda groziła wywrotką.
“Jestem bardzo niezadowolony z tego co stało się w wyścigu. Awaria motocykla to najgorsze co może się zdarzyć, zważywszy na fakt, że jechałem w czołówce. Uciekły punkty, jednak wciąż prowadzę w klasyfikacji generalnej a w Poznaniu napewno będę silny.”
ROOKIE 600
Igor Piasecki startujący wyjątkowo w czeskim Brnie w klasie Rookie 600 w końcu uprał się z ustawieniami motocykla i jego jazda pokazuje, że podczas następnej rundy będzie silnym przeciwnikiem dla swoich kolegów z klasy. Kwalifikacje do wyścigu ukończył na 8 pozycji, a wyścig na 12.
“Po kłopotach z motocyklem w początkowej fazie sezonu, zawieszenie zostało wymienione, co spowodowało znaczną poprawę prowadzenia się motocykla i co za tym idzie poprawę osiąganych czasów. Do wyścigu zakwalifikowałem się z drugim czasem wśród polaków. Po dobrym starcie, jeden z konkurentów uderzył mnie w tylne koło wypychając mnie z toru. Po pościgu ostatecznie ukończyłem wyścig na 12 pozycji a piątej wśród polaków.”
Informacja prasowa