MOTOGP.PL motogp, motocykle, ścigacze, superbike, wsbk, wyścigi motocyklowe
Debiutant w sezonie 2017, Jonas Folger nadal zaskakuje świetnym tempem przed sezonem. Wczorajszego dnia, kierowca zespołu Monster Yamaha Tech 3 zajął szóste miejsce na torze Losail w Katarze.
Folger był drugim najszybszym zawodnikiem Yamahy, ustępując fabrycznemu zawodnikowi Maverickovi Vinalesowi, a plasując się tuż przed Valentino Rossim. 23-latek z Niemiec uzyskał czas 1.55.640, a w piątkowy wieczór przejechał 37 okrążeń. „Folgaas” imponuje podczas każdych testów i jest, jak na razie najlepiej spisującym się debiutantem i nie może doczekać się debiutanckiego wyścigu, który już za dwa tygodnie.
„W Australii używaliśmy dwóch innych motocykli i nie byliśmy pewni, który z nich był lepszy, ponieważ na obu motocyklach miałem podobne tempo i podobne czasy okrążeń, jednak różniły się one kompletnie innym odczuciem w prowadzeniu.”
„Staraliśmy się sprawdzić, tu w Katarze, który motocykl naprawdę spisuje się lepiej. Udało nam się to znaleźć bardzo szybko, a to jest ważne, ponieważ możemy skoncentrować się przez najbliższe dwa dni tylko na jednym motocyklu. Geometria przodu była zupełnie inna, min. kąt nachylenia przedniego widelca, co poprzednio wpływało bardzo pozytywnie, ale nie tutaj w Katarze. Więc wróciliśmy do standardowego motocykla.”
„Gdziekolwiek jeździmy, jestem dość pewny siebie i w tej chwili zajęło mi to cztery lub pięć wyjazdów, aby poczuć się pewnie z motocyklem na torze. Jesteśmy gotowi, aby zacząć zmieniać coś przy motocyklu i znaleźć kierunek ustawień. Podsumowując, myślę, że to kolejny dobry i pozytywny dzień dla nas.” – zakończył Folger
źródło: crash.net
No proszę a wszyscy położyli na nim krechę w zeszłym sezonie.
Achhh… pamiętam ja pan znawca Fiałkowski powtarzał że to zły wybór H. Poncharala :)
Radzę nie podniecać się testami. Nawet kwalifikacjami. Wyścig dopiero pokazuje kto jest gdzie.
Nie zapominajcie jednak że jak pokazuje historia Folger to raczej sobotni a nie niedzielny zawodnik. Dalej więc śmiem twierdzić że Poncharal pożałuje swojego wyboru. Ja bym wolała zobaczyć w jego teamie Morbidellego lub Baldassarriego. Ale co się odwlecze to…..:-))
Morbidelli jeszcze wyścigu nawet nie wygrał, a Folger jak ustabilizuje swoją formę, to będzie bardzo szybki, dlatego bardzo w niego wierzę :)
a co do Abrahama, to tak się czepiacie, że to zasługa pieniędzy, że wylądował w MotoGP – a chyba wszyscy zapominają, jak dostał się Aleix Espargaro ;)
Proszę cię polerst – błagam !!!
Jak Folger ustabilizuje swoją formę to będzie bardzo szybki. Oczywiście.-)))
A jak Lowes przestanie upadać to może zostać MŚ.
A jak Abraham złapie formę to będzie też bardzo groźny.
A jak Rabat złapie tempo wyścigowe to może zdominować MotoGP.
i można by tak dalej, i dalej, i dalej gdybać i snuć przypuszczenia które mają wzmocnić nadzieje kibiców.
Jasne, że wszystko jest możliwe ale liczy się tylko tu i teraz.
A jesli chodzi o Morbidellego to w zeszłym sezonie skończył rywalizację na 4 miejscu a Folger na 7. Może i wyścigu nie wygrał żadnego ale 4 miejsce to 4 miejsce. Do 3 miejsca dzielił go tylko 1 punkt.
Ale to przecież sama prawda ;) taki Iannone ma już parę lat doświadczenia i upada, ile się da – więc tam np. nie liczę na poprawę. Ale Jonas to nadal młody zawodnik, szczególnie debiutant i tak się Herve pomylił, że to jeden z głównych kandydatów do Rookie of the Year ;)
Za to Estrella Galicia się nie pomyliła i wcale nie trzyma Rabata z powodów sponsorskich, bo przecież to był mistrz świata!
Liczy się tylko tu i teraz, owszem, a tu i teraz to Folger zjada na śniadanie pozostałych debiutantów i liczę mocno na to, że ten stan utrzyma się na wyścigi. Choć nie obrażę się, jak Johann go pokona ;)
Co do Morbidelliego, nie zapominajmy, że jeździ w najlepszym zespole w Moto2, co wbrew opiniom ma znaczenie, bo widzieliśmy w 2012, jaką różnicę potrafi zrobić motocykl CatalunyaCaixa
Moim zdaniem Folger w najbliższym wyścigu nie będzie nawet w TOP 10.
Kasia, czy Ty naprawdę brałaś udział w najnowszej edycji „Miljarderuf”? :D
Paweł a kpij sobie ile chcesz ale zobaczymy kto będzie miał rację po tym wyścigu :-))))
Kasia, ale ja nie śmieszkuję, lecz pytam serio. :|
Karel Abraham imponuje jeszcze bardziej ;)
To jest chłopak, który tylko na testach może coś pokazać, gdy inni ustawiają motocykle ;) :)
A tak serio, to nie spodziewałbym się po nim za wiele w tym sezonie, więc krecha nadal leży…
Lukasso – oczywiście że masz rację. Już samo zestawienie słów „Abraham + imponująca jazda” jest samo w sobie tak niedorzeczne i absurdalne jakby było rodem z Latającego Cyrku Monty Pythona.
W jednym z zimowych wywiadów Folger mówił, że w MotoGP bardzo mu odpowiada duża ilość elektroniki i rozwinięta telemetria. Dzięki temu po słabszych okrążeniach wie czy to on popełnia błąd czy trzeba jeszcze pracować nad motocyklem. W Moto2 często nie był pewien gdzie dokładnie szukać tempa.