Jorge Lorenzo odwiedził wczoraj stolicę Tajlandii. Podczas zimowej przerwy Hiszpan udał się na wycieczkę po południowo-wschodniej Azji, a państwo to było dopiero pierwszym przystankiem w podróży.
Choć w kraju tym sprzedaje się roczniJorge Lorenzo odwiedził wczoraj stolicę Tajlandii. Podczas zimowej przerwy Hiszpan udał się na wycieczkę po południowo-wschodniej Azji, a państwo to było dopiero pierwszym przystankiem w podróży.
Choć w kraju tym sprzedaje się rocznie około pół miliona motocykli, to jednak zawodnicy bardzo rzadko tam przyjeżdżają. Korzystając więc z okazji „Por Fuera” najpierw udał się do fabryki Yamaha Motor w stolicy Tajlandii – Bangkoku. Następnie wieczorem wziął udział w gwoździu programu, czyli w spotkaniu z fanami.
Tegoroczny v-ce Mistrz Świata kategorii MotoGP udzielił między innymi szeregu wywiadów. Następnie założył na siebie swój wyścigowy kombinezon i przejechał ulicami miasta na Yamasze YZF-R1. Maszyna była oczywiście pomalowana w barwy zespołu Fiat Yamaha Team, a z przodu miała numer startowy 22’latka – #99.
Dla Lorenzo była to pierwsza okazja przejechania się motocyklem od czasu operacji barku, jaką przeprowadzono mu 16-tego listopada. Pomimo zabiegu wykonanego w Barcelonie, podczas którego usunięto z jego metalowe płytki wszczepione w roku 2005, wczoraj Jorge był w stanie popisać się umiejętnościami przed kibicami. Na koniec spalił on nieco tylnej gumy przed, liczącym osiemset osób, tłumem.
„Niesamowitym uczuciem jest zobaczenie tylu zadowolonych ludzi tutaj. W końcu w Bangkoku takie imprezy nie zdarzają się zbyt często,” mówił 22’latek z Majorki. „Choć wyścigi motocyklowe nie są tu bardzo popularne, o tyle sam przemysł motocyklowy jest ważną częścią rynku. Jestem zadowolony, że mogłem tu przyjechać i dać ludziom z Yamahy dodatkowego kopa.”
Dziś Hiszpan „urzęduje” z kolei w Indonezji. Tam, jak mówił, chce także dowiedzieć się więcej o przemyśle motocyklowym rozwijającym się w tym kraju. Na motocykl wyścigowy, czyli na M1-kę, wskoczy on dopiero w lutym, podczas prób na malezyjskim obiekcie Sepang.