Jorge Lorenzo odrzucił wszelkie obawy, iż Valentino Rossi miałby mieć jakikolwiek wpływ na jego usunięcie z zespołu Yamahy na koniec roku 2010.
Mistrz Świata Rossi oraz wysoko ceniony Hiszpan Lorenzo, będą po raz trzeci partnerami w zespoleJorge Lorenzo odrzucił wszelkie obawy, iż Valentino Rossi miałby mieć jakikolwiek wpływ na jego usunięcie z zespołu Yamahy na koniec roku 2010.
Mistrz Świata Rossi oraz wysoko ceniony Hiszpan Lorenzo, będą po raz trzeci partnerami w zespole Yamahy w sezonie 2010. Nie jest tajemnicą, że Valentino ostro sprzeciwia się w sprawie Lorenzo, jakoby Hiszpan nadal miałby pozostać jego partnerem po zakończeniu następnego sezonu. Pomimo tego, włoski kierowca nabrał trochę dystansu do słów, z których wynika, iż opuści on zespół Yamahy, w momencie gdyby fabryka zdecydowała się zatrzymać Lorenzo na kolejny sezon w 2011 roku.
Ale dwudziesto dwu letni Lorenzo powiedział: „Valentino to mityczny kierowca i wszystko co robi jest bardzo ważne, jeżeli on się mną przejmuje jako o partnera, to dlatego, że jestem szybki, a nie ponieważ kończę ostatni. Nie mogę kontrolować tego co on myśli”.
Hiszpan kontynuował: „Jednak może nawet bym wolał, żeby Valentino został w Yamasze, ponieważ mógłbym spróbować pokonać go na tym samym motocyklu, więc dla mnie nie ma problemu jeżeli chodzi o nasze relacje czy coś w tym stylu. Moim celem jest zdobycie tytułu Mistrza Świata. Nie przejmuję się tym, że nie jestem liderem zespołu”.
Źródło: motorcyclenews.com