Niewykluczone, że niemiecki Kalex weźmie na siebie całkowicie projekt nowego podwozia dla Hondy. Jak donosi Speedweek, obecne rozwiązanie nie pasuje zawodnikom, w tym oczywiście Marcowi Marquezowi, który sam przyznał, że walka o podium póki co jest nierealna. Honda nie odnosiła większych sukcesów w MotoGP od 2019 roku, a tegoroczne testy wskazują na kolejny trudny sezon.
W rzeczywistości, już podczas testów w Misano we wrześniu ubiegłego roku, japoński producent użył aluminiowego wahacza wyprodukowanego przez Niemców, utrzymując go w kolejnych wyścigach i zimowych testach.
Teraz, według speedweek.com, współpraca została rozszerzona na samo podwozie. W ostatnich sezonach był to problematyczne obszar, a japońscy inżynierowie nie potrafili znaleźć rozwiązania odpowiadającego zawodnikom, zwłaszcza Marcowi Marquezowi, który rzekomo odrzucił najnowszą ewolucję wprowadzoną podczas niedawnych testów Portimao.
W związku z tym, Kalex został poproszony o przeprojektowanie podwozia Hondy RC213V – co jest czasochłonnym zadaniem, jak wyjaśnił w październiku dyrektor generalny Alex Baumgärtel. Przypomniał wówczas, że pierwsze podwozie Moto2 wymagało dziewięciu miesięcy pracy przed pierwszym testem.
Jeśli unowocześnione podwozie Kalexa dla Hondy zostanie wprowadzone, można się spodziewać, że dopiero podczas testów w Jerez 1 maja nowość ta będzie mogła zostać przetestowana po raz pierwszy. Alternatywnie może to nastąpić kilka dni wcześniej podczas GP Hiszpanii na tym samym torze, gdzie może być obecny kierowca testowy Hondy, Stefan Bradl, jeśli weźmie udział w wyścigu z dziką kartą.
Źródło: motorcyclesports.net
Gdyby ktoś 8-10 lat temu powiedział mi, że Kalex ma przeprojektowac podwozie motocykla Hondy w MotoGP, to wysłałbym go do Choroszczy na badania 😀
A tak zupełnie poważnie to Honda musi być naprawdę daleko za resztą stawki, skoro zleca takie prace jeszcze przed 1 wyscigiem nowego sezonu
Można powiedzieć do Marqueza: „kto to panu tak ****rdolił”
Może problemem nie jest podwozie, tylko Marquez?
W tym roku Włoskie moto Górą :) Aprilia & Ducati
Żeby wygrywać trzeba i motocykla i zawodnika z najwyższej półki. A tak naprawdę nie było ani jednego ani drugiego w pełnej formie. Motocykl kiepski bo nikt inny sobie na nim nie radził. Zresztą widać jak teraz Alex sobie radzi na Ducati. A Marquez też operacje i kontuzje, więc też nie był w 100% formie a raczej w 80%. A i tak czasem mu szło i to bardzo dobrze, że finał finałów był najlepszy na Hondzie mimo że opuścił tyle wyścigów. Teraz różnie może być
co widać, że jak Alex sobie radzi? czasy z testów świadczą o czymkolwiek? chyba jak ktoś ogląda motogp drugi sezon…
W WSKB zrobili wahacz dla BMW i coś sie tam poprawiło Przynajmniej na kilka wyścigów bo nic wielkiego Redding nie osiągnął
Ale seryjne motocykle to nie prototypy w MotoGp .Regulaminy itd.
zarzut, że Marquez jeździł motocyklem „skrojonym” pod siebie, tak zawsze wtedy myślę czy reszta zawodników jeździła na motocyklach dla „ludu”? to są prototypy krojone pod zawodników, więc o co ból?
Cytat o drzwiach od stodoły to z czasów II wojny światowej i o lotnikach ..Ktoś tak powiedział o MM93 ? Koto konkretnie? Czy to raczej twój wymysł ???
Ten cytat to nie Z czasów II wojny tylko sprzed kilku lat(chyba 2014rok) O Polskich lotnikach w dniu ich święta
Proponuję sprawdzić historię z czasów Bitwy o Anglię np dywizjonu 303 albo później w Afryce Cyrku Skalskiego. To II wojna światowa. I tam było porównanie polskich pilotów i drzwi od stodoły. Świat istniał także przed wynalezieniem internetu, smartfona i FB.
Heh respesct ;)
Pogodzę Was,
ten cytat to słowa pierwszy raz wypowiedziane odnośnie Polskich lotników z II wojny światowej nie pamiętam przez kogo ale to pewne, powtórzony przez byłego Prezydenta w okolicznościach jak pisał @ja@
Ach Ci prezydenci tacy kochani……. ;)