Home / MotoGP / Klasyfikacja końcowa MotoGP w sezonie 2024

Klasyfikacja końcowa MotoGP w sezonie 2024

Jorge Martin sięgnął po tytuł mistrza świata w sezonie 2024. Francesco Bagnaia uplasował się finalnie na 2. pozycji, ze stratą 10 punktów. „Brąz” w ostatnim wyścigu dzięki podium zdołał wywalczyć Marc Marquez. A oto pełna klasyfikacja sezonu 2024.

Kliknij, aby pominąć reklamy
Poz. Nr Zawodnik Motocykl Pkt. Strata
1 89 Jorge Martin Ducati 508
2 1 Francesco Bagnaia Ducati 498 -10
3 93 Marc Marquez Ducati 392 -116
4 23 Enea Bastianini Ducati 386 -122
5 33 Brad Binder KTM 217 -291
6 31 Pedro Acosta KTM 215 -293
7 12 Maverick Viñales Aprilia 190 -318
8 73 Alex Marquez Ducati 173 -335
9 21 Franco Morbidelli Ducati 173 -335
10 49 Fabio Di Giannantonio Ducati 165 -343
11 41 Aleix Espargaro Aprilia 163 -345
12 72 Marco Bezzecchi Ducati 153 -355
13 20 Fabio Quartararo Yamaha 113 -395
14 43 Jack Miller KTM 87 -421
15 88 Miguel Oliveira Aprilia 75 -433
16 25 Raul Fernandez Aprilia 66 -442
17 5 Johann Zarco Honda 55 -453
18 42 Alex Rins Yamaha 31 -477
19 30 Takaaki Nakagami Honda 31 -477
20 37 Augusto Fernandez KTM 27 -481
21 36 Joan Mir Honda 21 -487
22 10 Luca Marini Honda 14 -494
23 44 Pol Espargaro KTM 12 -496
24 26 Dani Pedrosa KTM 7 -501
25 6 Stefan Bradl Honda 2 -506
26 87 Remy Gardner Yamaha 0 -508
27 29 Andrea Iannone Ducati 0 -508
28 32 Lorenzo Savadori Aprilia 0 -508
29 51 Michele Pirro Ducati 0 -508

Źródło:motomatters.com

AUTOR: Paweł Krupka

Fan sportów motorowych każdego rodzaju - w szczególności Formuły 1, poprzez wyścigi motocyklowe, rajdy samochodowe, a na żużlu kończąc. Na portalu MOTOGP.PL regularnie od 2009 roku.

komentarzy 8

  1. Ja pragnę zwrócić uwagę na miejsce 8. Wiele razy w trakcie sezonu jakieś osoby pisały, że Alex Marquez nie nadaje się i nie powinien jeździć. Tymczasem on jest wyżej niż Morgidelli na Ducati GP24 i poza bratem wyżej niż ktokolwiek niż na GP23, niż VR46. Nie patrząc na motocykl, to jest wyżej niż dwóch mistrzów świata, czy Aleix Espargaro.

    Od siebie dodam, że mnie finalnie rozczarował… Acosta. Nie dlatego, że był wolny, bo nie był. Chodzi o coś zupełnie innego, o rozwój. Do 3/4 sezonu wydawało się, że zawodnicy fabrycznego KTMa przy Acoście to jakieś nieporozumienie. Tymczasem Acosta mający najwięcej doświadczenia (czyli większość sezonu za sobą), zaczął popełniać błędy jak na początku. Nie nauczył się spokoju, uważności i planowania. Mając tak wielką przewagę w umiejętnościach nad Bindera, finalnie z nim przegrał, właśnie przez brak rozwoju w kwestiach planowania. Jakby zapomniał lekcję, jaką odrobił w Moto 2.
    Ja dużo bardziej wierzę w Davida Alonso i nie mogę się doczekać jak sobie poradzi w Moto 2. Z niecierpliwością też czekam na jego pojedynek w GP jako starcie 2 najbardziej obiecującycy młodych gwiazd. Oby mieli porównywalne, topowe motocykle.

    Marc Marquez jest potworem. Jeździł na GP23 lepiej niż zawodnicy w zeszłym sezonie. Czasami lepiej niż GP24, które było wyraźnie szybsze. Wszystko to 2 sezonie kiedy musiał zrobić trudną rzecz. Wyzbyć się intuicyjnych nawyków z Hondy. To nie jest takie łatwe. A, on to zrobił po bardzo dołującej i wycieńczającej walce z kontuzją. Tyle operacji, rehabilitacji od nowa – mało kto by się nie poddał, to psychicznie musiało być wyjątkowo ciężkie i frustrujące, a o tym się zapomina. Nie wiem czy jakiś zawodnik wrócił do topu po tylu latach walki ze zdrowiem – i mam tutaj na myśli ogólnie sporty, a nie tylko Moto GP.

    • Alex i Franko dawno powinni trafić co najwyżej do superbike obaj nic nie pokazują a maja najlepszy motocykl w stawce co prawda Alex stary pakiet ale zawsze to ducati. Alex jest nadal w klasie królewskie dziku bratu, nic nie wnosi i nie wniesie to samo Franko Rossi go faworyzuje ale po co zabiera tylko miejsce młodym

      • Ale Bez i DiGia pojechali gorzej, na takim samym motocyklu, a o nich nie piszesz, że nic nie wnoszą i nie powinno ich tutaj być. To się nazywa hipokryzja, wiesz?

        Alex Marquez trafił do GP nie dzięki bratu, a dzięki tytułom mistrza Moto3 i 2. Mało który zawodnik może się tym pochwalić, więc jak oni trafili do GP? Też mają braci?

        Gdyby nie Marc, to Alex Marquez miałby… lepsze wyniki, bo miałby mniejszą presję i byłoby mu łatwiej jeździć.

        • Co do Beza i Di został im jeszcze 1,2 sezony podobna liga co Alex i Franko nic specjalnego nie pokazują, chodz Bez duże rozczarowanie sezon temu inny rider teraz cień siebie samego. Co do Alexa możne mieć i 5 10 tytułów z moto 2 i 3 co nie zmienia faktu ze jest średniakiem w motogp ilu to już było mistrzów z moto2 i 3 w klasie królewskiej z potencjał a kończyło się jak się kończyło. Masz racje żyje w cieniu brata i ma duża presje ale jest to nie ta liga i nigdy nie będzie co MM.

      • Alex to bardzo dobry zawodnik. Pokazał to dzisiaj rozprawiając się z Bestią, który jeszcze kilka tygodni temu miał szansę nawet na mistrza. Pokazał to walcząc do konca z Aleixem, na ulubionym torze AE41. Nie zdobywa się #8 w generalce dzięki układom. Ale jak tego plus pozycji ekipy VR46( na takich) samych moto nie widzisz to twój problem.

    • Przypadek Acosty jest ciekawy bo jego wejście było bo bogatości. gdzie na testach jeździł jak stary wyjadacz. Niestety osąd sezonu jest zaburzony przez lepszy rozwój Ducati które w drugiej części sezonu wrzuciło kolejny bieg. Acostę zjadła presja debiutanta, wieczne porównania do Marqueza a także brak doświadczenia w zarządzaniu tempem na przestrzeni wyścigu i sezonu i także próba jazdy na limicie w momencie gdy nie było sensu i potrzeby bo Ducati uciekło zbyt mocno. Można zarzucić jeszcze kwestię feelingu potrzebnego do rozwoju motocykla i większej asertywności oraz doświadczenia przy testowaniu. (Ale KTM będzie miał mocny skład) Tak naprawdę ta ostatnia rzecz zaważyła ostatecznie na pozycji Acosty. Jednak nie zmienia to zbyt wiele bo do KTMa przychodzą mocni zawodniccy.

      Aprilia patrząc że pół sezonu musieli czaić się z nowinkami bo woleli by Albesiano wypełnił kontrakt i wciąż dawał swoją wiedzę, niż dać mu Gap Year. Pytanie jak Martin poradzi sobie na nowejAprilii bo piętno Aleixa i trochę Mavericka będzie wciąż widoczne.

      A Stary dobry Marc jeśli będzie jeździł jeździł jak Alain Prost za starych dobrych czasów to majstra ma w kieszeni. Bo szybkość pokazał ale ewidentnie kwestia wyrachowania będzie miałą znaczenie

Dodaj komentarz

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
163 zapytań w 41,671 sek