Zespół KTM poinformował, że w kolejnych dwóch wyścigach w Argentynie i Stanach Zjednoczonych będzie startować z takim samym motocyklem, jaki pojechał w niedawnym GP Kataru. Pol Espargaro i Bradley Smith odstawali tam znacząco od reszty stawki i nie zdobyli choćby jednego punktu. KTM przyznał już, że musi stworzyć nowy silnik. Jego zbudowanie to kwestia kilku tygodni, stąd RC16 nie otrzyma zbyt wielu poprawek w najbliższym czasie. Zmienić się to powinno w Jerez, gdzie po grand prix odbywają się testy.
„Myślę, że przez cztery pierwsze wyścigi będziemy jeździć z tym, co mamy i spróbujemy wykorzystać to w najlepszy możliwy sposób. Gdy pojedziemy na testy w Jerez, pojawią się nowe cześci, które wcześniej z zespołem testowym sprawdzał Mika.” – powiedział Bradley Smith, mając na myśli oczywiście fińskiego testera, Mikę Kallio, który zadebiutował z KTM podczas ubiegłorocznego GP Walencji.
Kolejnych dwóch torów KTM nie zna z MotoGP. Zna dopiero Jerez, gdzie przejechał w zeszłym roku aż trzy sesje testowe. Na Losail do punktów zabrakło czterech sekund. „Optymistycznie jest wiedzieć, że tylko cztery sekundy dzieliły nas od Tito Rabata z przodu, a także kilku innych gości przed nim. To fabryczna Honda w dwuletniej specyfikacji, więc bycie tak blisko to dla nas plus.” – dodał Brytyjczyk.
„Może jeszcze nie w Argentynie czy Austin – gdzie nie znamy torów – ale w Europie – w Jerez czy Le Mans – musimy skupić się na dotrzymaniu im tempa, a potem wyprzedzeniu ich i zbudowaniu na tym czegoś lepszego. Zobaczymy jak będzie w środku sezonu.” – skomentował Smith.
KTM ma obecnie problem z elektroniką. Jego silnik to jedyna jednostka typu „screamer”, po tym jak Honda tak jak inni rywale zastosowała w końcu motor „big bang”. KTM także celuje w taką jednostkę, jednak jeszcze nie w tym miesiącu.
Źródło: autosport.com
KTM da radę. Mają odpowiedni potencjał finansowo-inżynieryjno-techniczny więc to tylko kwestia czasu i zebranych na torach doświadczeń. Potem może zatrudnią utalentowanych zawodników i dawaj !! Do boju o zwycięstwa !!!
Kasia, co do zawodników, to uważam, że Pol jest jak najbardziej utalentowanym zawodnikiem. Myślę, że na bardziej agresywnym KTM-ie pokaże swój potencjał. Co do Smitha, to zgodzę się, że po tych 2 latach chętnie zobaczył bym na jego miejscu jakiegoś innego zawodnika z moto2, może Oliveirę, albo Alexa Marqueza jak się trochę bardziej ogarnie :)
W Austin KTM będzie jeszcze dalej od czołówki ze względu na długą prostą. Niedobór mocy było widać na każdym wyjściu z zakrętu. Więsze szanse na punkty będzie miał np. w Japonii. Ale nie zapominajmy, że Suzuki zaczynało podobnie a teraz jest w czołówce. Kwestia 2-3 lat jak KTM będzie walczył o zwycięstwa i tego im życzę.
Czy ja wiem czy Suzuki zaczynało podobnie? Tam od razu były punkty, a tu raczej jak Aprilia. Ale patrząc na wynik Aleixa Espargaro to wcale nie było by złe.