MOTOGP.PL motogp, motocykle, ścigacze, superbike, wsbk, wyścigi motocyklowe
Szef KTM-a Pit Beirer powiedział, że Pol Espargaro „nie wykorzystuje swojego pełnego potencjału”, jednocześnie nakładając na swojego zawodnika presję lepszego wyniku w kolejnych wyścigach. Hiszpan zalicza swój drugi sezon w barwach austriackiej marki, ale w tym roku jeszcze ani razu nie finiszował w czołowej dziesiątce, choć w sezonie 2017 mu się to udawało.
Na razie jednak Espargaro pauzuje z powodu kontuzji obojczyka i problemów z kręgosłupem. Beirer niedawno dość krytycznie wypowiedział się o doświadczonym już motocykliście. „Myślę, że ostatnio pokazywał rzeczy, z których nie możemy być w 100 procentach zadowoleni. Trzeba o tym porozmawiać. Naprawdę widzę, że daleko mu do pokazywania pełnego potencjału.” – powiedział szef zespołu, którego barw za rok obok Espargaro bronił będzie Johann Zarco.
„Jeśli zawodnik nie posiada więcej talentu i nie może jeździć szybciej, nigdy nie powiemy mu: „jedź szybciej”, bo się rozbije. Ale myślę, że jeśli chodzi o przygotowanie do wyscigów, Pol może spisywać się lepiej i musi to zrobić, ponieważ gdyby pozostał na takim samym poziomie, zawsze będzie uderzał głową w sufit.” – dodał.
„Myślę, że Pol naprawdę, naprawdę może stać się czołowym zawodnikiem, ale musi przygotowywać się w inny sposób. Jeśli usłyszysz, jak przygotowuje się Johann (Zarco), i ile trenuje, myślę, że naprawdę można na tym zyskać. Z drugiej strony, to jak Pol jest utalentowany i jak potrafi pokonywać niektóre zakręty jest zupełnie szalone. Johann mógłby na tym skorzystać. Mamy nadzieję, że obie strony będą ciągnęły się do góry.” – zakończył.
Źródło: motorsport.com
Fot. KTM
Czy to nie jest Pit Beirer (a nie Breier)? Bo już chyba któryś raz widzę ten błąd :D
Mam wrażenie, że Pol został w tym zespole tylko dlatego, że KTM nie chciał się pozbywać (i robić błędów Aprilii czy Suzuki) jednocześnie obu zawodników, ale nie zdziwię się, jak w końcu go odsuną trochę na rzecz Oliveiry :D
A ja mam wrażenie, że ludzie z KTM głównie krytykują zawodników. Moim zdaniem ich problemem jest niekonkurencyjna maszyna a nie kierowcy. I to na tym powinni się skupić.