Jak informuje portal motorsport.com, Yamaha zaoferowała Jorge Lorenzo posadę zawodnika testowego. Hiszpan jest ostatnim zawodnikiem Yamahy, który zdobył tytuł mistrza świata (a w sumie zrobił to trzykrotnie). #99 po trudnym roku w Hondzie postanowił zakończyć karierę zawodniczą.
W pierwszym roku od powołania europejskiego zespołu testowego Yamaha korzystała z usług Jonasa Folgera, jednak po sezonie nie zdecydowano się przedłużyć tej współpracy. Wydawało się, ze kolejnym testerem może być Johann Zarco, ale Francuz ostatecznie został w MotoGP jako zawodnik Avintii Ducati
W tym tygodniu Lorenzo dla telewizji Servus TV powiedział: „Oczywiście, pozostanę w padoku, ale nie wiem jeszcze w jakiej roli. Zdecydowanie pracujemy nad tym, może niedługo będę mógł o tym mówić.”
Dobrze dla niego. Może odzyska dawną pewność siebie i wróci do jeżdżenia na poziomie.
Tu nie chodzi o pewność siebie ;) Musi fizycznie wrócić do formy.
„Jeśli za każdym razem, gdy dajesz z siebie wszystko, masz poważny wypadek, to Twoje zaufanie do motocykla nie jest takie samo. Myślę więc, że moja sytuacja to połączenie różnych rzeczy. W MotoGP, jeśli nie jesteś w 100% sprawny i nie czujesz się w 100% bezpiecznie to bardzo trudno jest być konkurencyjnym. Myślę, że to mój największy problem w tej chwili.” Jorge Lorenzo
Przecież to było wiadome od momentu ogłoszenia fake newsa o emeryturze. Rok testów w yamaszce, i zapewne Petronas na 2021. Gość, który chciał za darmo jeździć dla Pramaca, ma niby teraz założyć ciepłe kapcie? Sorry, ale wiara w to, ze Lorek naprawdę odszedł, ze się psychicznie rozsypał, to jak wiara w to, ze na 100% tylko i wyłącznie Oswald strzelał do Kennedy’iego, bo taka jest wersja oficjalna
Czlowieku jaki Lorek? juz nie ma i nie bedzie Lorka
Dokładnie tak napisałem pod newsem o emeryturze ?
„Przecież to było wiadome od momentu ogłoszenia fake newsa o emeryturze.”
Taa, bo to że zostanie legendą MotoGP w maju to też fake news.
Jeszcze powiedz że ta konferencja przed GP Walencji to zwykła ustawka.
„Gość, który chciał za darmo jeździć dla Pramaca, ma niby teraz założyć ciepłe kapcie?”
A co ty byś zrobił, gdybyś połamał sobie kręgosłup?
Tak, konferencja to ustawka, HRC musiało wyjść z twarzą z tej sytuacji, wiec tak się dogadali. Czemu Lorka nie było na gali? A skoro wg Cb Lorek po kontuzji nie chce się już ścigać, to czemu podbił do Ducati? Apropo kombinacji Puiga: wierzysz no że Nakagami musiał przejść zabieg kilka rund przed końcem? Że to nie było umyślne zrobienie miejsca dla Zarco?
Masz jakąś mamie czy tylko tak szukasz teorii spiskowych bo jesteś nie normalny?
Marcinelli64 – w ten spekulacyjno-sensacyjno-szpiegowsko-detektywistyczny sposób dedukcji można wyprowadzić dowolny wniosek na dowolny temat. Dla mnie trochę za bardzo odpływasz w swoim rozumowaniu. Pamiętaj – liczą się tylko konkrety a na nie musimy jeszcze troszeczkę zaczekać. Na razie to tylko „medialny szum”.
Dobra fucha i dobre miejsce dla niego.
A może jakiś start z dziką kartą by się trafił?
HRC musiało wyjść z twarza? Raczej Lorenzo :)
Lorek to facet łakomy na kasę !!!!
I niestety już nie na wyniki. Nie rozumie po jakiego przenosił się do hrc!!?? Jeden sezon w ducati do dupy jak zaczął wygrywać i miał wynik ok to się przeniósł pewnie Honda więcej kasy dała. Bo ducati pewnie już nie było skore płacić takiego hajsu za kolejny kontakt to lorek pokazał im środkowy palec. I ma teraz lepiej :-)
U niego sport sportem fan i adrenalina jest na 2gim miejscu liczy się kasa kasa kasa
I jak sobie wyrobił renomę tak teraz ja traci a odzyskać jest gorzej niż zaczynać od zera! Takie moje zdanie pewnie wiele osób się nie zgodzi ze mną ale takie są fakty.
Nie, fakty są takie, że Lorenzo to bardzo ambitny zawodnik, którego interesuje tylko i wyłącznie wygrywanie. Jest perfekcjonista i jednym z tych zawodników którzy swoje wyniki zawdzięczają ciężkiej pracy. To Ducati za szybko w niego zwątpiło, a on pewnie pomyślał, że skoro ogarnął Ducati to i ogarnie Honde. Tutaj niestety się nie udalo, nie wiemy z jakiego powodu( może Jorge nie robił żadnych postępów, a może hrc nie chciało nic dla niego zrobić).
To chyba nie oglądałeś wyścigu Katalonii jaki był szybki ,aż za szybki i niestety namieszał w czołówce – wrócił z Japonii z nowymi częściami typu nakładki, siedzenie i niewiadomo(bo nie wiemy)z czym jeszcze Więc opcja że Hrc nie chciało mu pomóc by był konkurencyjny jest całkowicie bezzasadna
Racja właśnie widzimy ta jego ambicje…..
A którym to zawodnikom wyniki przyszły same ?
Ja kibicuje mu żeby wrócił i udało mu się najlepiej usiąść za motocyklem który mu przypasi i będzie wstanie zmieść Marqueza w drobny mak. A że nadal umie, to już pokazał na Ducati w paru wyścigach. Ważne żeby jakaś fabryka mu w tym pomogła na 100 proc a i on był zdrowy i nie żądał horendalnych sum. Pytanie czy to już nie za późno???
Sam przyznał o strachu i braku pewności siebie. Tu był największy kłopot.
W drobny mak- dobry żart!
Tym bardziej że ostatniego mistrza zdobył dzięki zemście Marqueza na Rossim
A może dlatego zdobył mistrza, że jeździł czysto, a Rossi czysto nie jeździł – ten pił tyle piwa, ile sobie nawarzył.
Pewnie że może wrócić pojeździć sobie jako tester, ale ja (jak i z pewnością wielu forumowiczów) uważam że jego szybkość motywacja i chęć do walki o czołowe lokaty po prostu sie wypaliła To w jaki sposób próbował wyprzedzić Yamahe na łuku(a przecież dobrze wiedział że to najlepszy sprzet w zakrętach)to było harakiri na które nawet Marquez sie nie porywa Wejśc po łokieć wcisnąć sie ,wykrzystać większą moc to owszem ale to co zrobił to była masakra i tyle
Bez Jorge to już nie bedzie to MotoGp. Od kiedy odszedł z yamahy i próbował sił na zgoła innych motocyklach lubiłem go oglądać jeszcze bardziej. Każdy weekend w ducati czy hondzie ogladałem licząc że wkońcu odnalazł co coś na danej maszynie. Prawda taka że to ducati go nie chciało i myśle ż potem czuli że popełnili bład. Wiem co gosc czuje bo sam mialem powazny wypadek na moto i wsciasc potem a co dopiero sie scigac to naprawde nie jest łatwo psychicznie. Teraz juz bez niego bedzie jakos inaczej. Cal od ilu juz lat próbuje ogarnac honde i spektakularnych sukcesow brak wiec to bardzo inny motocykl. Mam nadzieje ze nie zostanie testerem yamahy za to zachowanie yamahy za brak testów zaraz po sezonie jak przeszedl do ducati. Odpocznie rok i satelita w suzuki