MOTOGP.PL motogp, motocykle, ścigacze, superbike, wsbk, wyścigi motocyklowe
Najlepsza dwójka ubiegłego sezonu – Jorge Lorenzo i Valentino Rossi – jest zgodna co do tego, że rozkład sił w stawce MotoGP będzie zależał od tego, na jakim torze rywalizować będą zawodnicy. Czołowa klasa mistrzostw świata przechodzi na opony Michelin, a dodatkowo wprowadzona zostaje ujednolicona elektronika. Po dwóch odbytych testach nie ma jeszcze wyklarowanej hierarchii w stawce.
Po znakomitych osiągach, zaprezentowanych w Malezji przez Jorge Lorenzo, na Phillip Island do głosu częściej dochodzili zawodnicy Suzuki i Hondy. Choć Ducati wyglądało bardzo komfortowo z unifikowaną elektroniką (ma w tej materii największe doświadczenie), to zawodnicy wydawali się wciąż przyzwyczajać do nowego GP16.
„Wygląda na to, że wiele będzie się zmieniać – osiągi motocykli, możliwości zawodników – na każdym kolejnym torze.” – powiedział Jorge Lorenzo. „Czasem możemy zyskiwać przewagę na niektórych torach, a inne mogą nam sprawiać problemy. Musimy zrozumieć, jak być bardziej konkurencyjnymi na innych torach, więc musimy szukać źródła naszej przewagi tak, jak miało to miejsce na Sepang.”
„Myślę, że balans pomiędzy różnymi motocyklami może zmieniać się z jednego toru na inny.” – potwierdził Valentino Rossi. „Z tego powodu bardzo ważne są testy na trzech różnych obiektach, jeszcze przed rozpoczęciem mistrzostw. Istotne jest posiadanie motocykla, który będzie można adaptować z toru na tor.”
Źródło: crash.net
Loading ...
Najpewiej znowu będzie tak że Honda i Yamaha pozamiatają, a reszcie zostanie co najwyżej walka o 3 miejsce. Choć liczę na jakieś zaskoczenia w tym sezonie.
Tez licze na jakies przetasowania na padium. Te same „twarze” (honda, yamaha) od kilku sezonow w czolowce troche sie juz opatrzyly. Ale mysle ze rewolucji, typu zespoly satelickie zaczna wygrywac, nie bedzie niestety. Pozdro
Akurat nie zgodzę się, bo Ducati ma naprawdę mocny zespół satelicki, Pramaca, a na nim Reddinga i Petrucciego, nie zdziwiłbym się, gdyby np. pod koniec sezonu w generalce ktoś z tej dwójki wyprzedził Dovizioso, wygrana w jednym wyścigu możliwa jeśli Honda i Yamaha nie odskoczą z „R&D”, poważnie.
Obys mial racje. Jezeli juz to tak pocichu tez „obstawiam” wlasnie ten team. Im wiecej „zamieszania” w czolowce tabeli tym bardziej widowiskowy bedzie ten sezon. Pozdro
Panowie Rossi i Lorenzo powiedzieli coś, co raczej jest oczywiste we względnie wyrównanej stawce – od wielu lat było wiadomo, że Honda i Yamaha mają „swoje” tory… (nie liczę dominacji MM dwa sezony temu, gdy Lorenzo miał depresję, a Vale miał problemy z adaptacją ze swoimi inzynierami oraz zeszłego sezonu, gdy Honda przygotowała zbyt ostry silnik i nic nie można było w trakcie sezonu naprawić)