Lorenzo na czele, Rossi wyszedł cało z wypadku

Podczas kwalifikacji przed Grand Prix Hiszpanii w zespole Yamaha Factory Racing widoczny był spory kontrast. Jorge Lorenzo zdołał wywalczył pole position, a Valentino Rossi zaliczył wywrotkę przy dużej prędkości. 

Lorenzo drugie pole position w sezonie 2013 wywalczył w dniu swoich dwudziestych szóstych urodzin. Był groźny przez cały dzień, ale pomogło mu też niepowodzenie rywali.

„Obchodzę dzisiaj urodziny, zwycięstwo w kwalifikacjach to świetny prezent.” powiedział mistrz świata. „Wiedziałem, że tor jest trudny, bo widziałem sporo wypadków w innych klasach, powiedziałem jednak w myślach: „dam z siebie wszystko w tych warunkach i postaram się wykręcić perfekcyjne okrążenie.” 

„Okrążenie nie było jednak idealne, popełniłem kilka błędów i w niektórych punktach hamowania pojechałem zbyt szeroko. Tak czy inaczej to w dalszym ciągu dobre kółko i udało się zdobyć pole position. Sądzę, że jutro tempo będzie wolniejsze, dlatego czeka nas mnóstwo pracy przy motocyklu.”

„Mocno naciskałem i gdy otworzyłem przepustnice niestety straciłem przyczepność z przodu.” powiedział Włoch. „To fatalne miejsce na wypadek, bo to niezwykle szybki zakręt, na szczęście był to „dobry” upadek. Motocykl jest zniszczony, ale ze mną wszystko w porządku, to najważniejsze.” 

„Niezależnie od wypadku, jestem bardzo zadowolony, bo celem było utrzymanie się w pierwszej piątce – ten minimalny cel został zatem osiągnięty. Szkoda, bo okrążenie wcześniej byłem bardzo szybki miałem jednak podobne problemy w kolejnym zakręcie. Gdyby wszystko poszło dobrze być może wystartowałbym z pierwszego rzędu.” 

„Zazwyczaj mamy problemy w soboty, a dzień później jesteśmy mocni. Musimy dowiedzieć się jakie tempo możemy utrzymać w drugiej części wyścigu, bo zazwyczaj jest to trudne na miękkiej mieszance.”

Jorge Lorenzo po raz ostatni w Jerez wygrał dwa lata temu, a Valentino Rossi swój ostatni sukces na tym torze świętował w sezonie 2009.