Podobnie jak w klasie 125cc, tak i dziś w kategorii MotoGP najlepszy czas uzyskał Hiszpan. Po raz kolejny na pozycji numer jeden uplasował się Jorge Lorenzo, ale dość niespodziewanie bardzo dobrze spisali się zawodnicy jeżdżący na motocyklach Ducati.
Niewiele do lidera klasyfikacji generalnej stracił Casey Stoner, który pojechał wolniej od „Por Fuery” o zaledwie 0.011sek! Czyżby miało to więc oznaczać, że pomiędzy tym duetem rozegra się w sobotę (!) walka o zwycięstwo? Na takie spekulacje jest jednak nieco zbyt wcześnie… Pół sekundy za Australijczykiem pierwszy trening wolny na Assen ukończył Nicky Hayden. Amerykanin w ten weekend będzie chciał walczyć o podium, gdyż czterokrotnie dojeżdżał w tym roku do mety jako czwarty.
Zaledwie 0.013sek do „Kentucky Kida” stracił jego rodak – Colin Edwards, który od początku sezonu nie radzi sobie najlepiej. Gdzie jednak, jak nie tu, miałby on wskoczyć na podium? Nieco ponad jedną dziesiątą sekundy stracili do „Texas Tornado” dwaj zawodnicy teamu Repsol Honda. Nieznacznie lepszym z nich okazał się Andrea Dovizioso, drugi w klasyfikacji generalnej, który ostatecznie pokonał swojego zespołowego kolegę Daniego Pedrosę.
Kilka minut przed zakończeniem treningu na czwartym miejscu plasował się Aleix Espargaro, który jednak musiał zadowolić się ostatecznie pozycją numer siedem. Warto w tym miejscu nadmienić, że Hiszpan do poprzedzającego go #26 stracił zaledwie 0.005sek! Minimalnie za #41 uplasował się drugi tegoroczny debiutant – Ben Spies. Dla Amerykanina tor Assen jest jednym z niewielu, który zna jeszcze z kategorii WSBK. Czołową dziesiątkę dopełnił tymczasem duet teamu San Carlo Honda Gresini. Pierwszoroczniak Marco Simoncelli o blisko trzy dziesiąte sekundy pokonał Marco Melandriego.
Zawiódł nieco dopiero jedenasty Randy de Puniet, który na jednym okrążeniu pojechał wolniej od Lorenzo o 1.125sek. Dwunaste miejsce Hectora Barbery jest całkiem solidnym rozpoczęciem weekendu w wykonaniu tego debiutanta. Na czternastej lokacie sesję zakończył natomiast inny kierowca Ducati – Mika Kallio, który od początku sezonu sobie nie radzi.
Na pozycji trzynastej i piętnastej w klasyfikacji tegoż treningu uplasowali się natomiast Loris Capirossi i Alvaro Bautista. To kolejne beznadziejne wręcz wyniki obu zawodników jeżdżących na Suzuki. Stawkę uzupełnił tymczasem, zastępujący kontuzjowanego Hiroshiego Aoyamę – Kousuke Akioyoshi. Strata Japończyka do lidera wyniosła jednak aż sześć sekund!
Już jutro o 9:55 zawodnicy wezmą udział w drugim treningu wolnym, by cztery godziny później wystartować w sesji kwalifikacyjnej. Na relacje z obu tych sesji na słynnym holenderskim obiekcie Assen już teraz serdecznie zapraszamy na strony naszego serwisu.
Wyniki pierwszej sesji treningowej: kliknij