Od dawna było wiadomo, że Jorge Lorenzo pozostanie z Yamahą na kolejny sezon, jednakże oficjalne ogłoszenie przedłużenia owej współpracy wciąż było przekładane. Dziś, podczas domowej rundy dla japońskiego producenta, potwierdzono, że przez kolejne dwa sezony Hiszpan nadal będzie jeździł na M1-ce.
23’latek z Majorki dołączył do fabrycznej ekipy Yamahy przed rozpoczęciem sezonu 2008. Już na starcie nie było mu lekko, ponieważ on jeździł na oponach marki Michelin, a jego team-partner Valentino Rossi dopiero co przesiadł się na Bridgestone’y. Z tego też powodu ich garaże oddzielone były ścianą, więc #99 było jeszcze trudniej. W trakcie swoich trzech pierwszych rund Grand Prix w MotoGP zadziwił niemalże wszystkich, zgarniając trzy z rzędu Pole Position, drugie i trzecie miejsce oraz zwycięstwo!
„Moim nadrzędnym celem było pozostanie z Yamahą i jestem bardzo zadowolony z tego, że tak się właśnie stanie. Czuję się tu szczęśliwy, mam wokół siebie dobrych ludzi, świetnie dogaduję się z Yamahą i mam wspaniały motocykl,” komentował Hiszpan, który po tym, jak wczoraj Dani Pedrosa złamał obojczyk, ma w tym roku mistrzowski tytuł praktycznie w kieszeni. Wystarczy, że jutro będzie drugi, a #26 nie wystartuje w Malezji. Dzięki temu „Por Fuera” stanie się drugim zawodnikiem z Półwyspu Iberyjskiego, który wywalczy tytuł w klasie królewskiej. Ostatnim, a zarazem pierwszym, który tego dokonał spośród Hiszpanów był Alex Criville w 1999 roku.
W klasie MotoGP razem z producentem spod znaku trzech skrzyżowanych kamertonów Jorge odniósł dwanaście zwycięstw, w tym siedem w tym roku. Doliczyć do tego należy jeszcze kolejnych osiemnaście finiszów na podium i czternaście Pole Position. Przypomnijmy, że ten sezon jest zaledwie trzecim dla Lorenzo na M1-ce! „Chcę ponownie podziękować Linowi Jarvisowi, który zawsze mnie wspiera. Teraz skupiamy się na zdobyciu mistrzostwa, ale ja nie mogę się już doczekać przyszłego sezonu. Wiem, że razem z Benem możemy wiele osiągnąć dla Yamahy, więc dziękuję jej za to, że we mnie wierzy,” dodał #99.
Jak wiadomo, w przyszłym sezonie z Yamahy do Ducati odchodzi Valentino Rossi, który wyprowadził M1-kę na szczyt. Włoch szukał jednak nowych wyzwań, toteż w fabrycznej ekipie japońskiego producenta za rok zastąpi go Ben Spies. Amerykanin obecnie ściga się w zespole Monster Yamaha Tech3 i dopiero debiutuje w MotoGP, a już dwa razy był na podium i raz ruszał z Pole Position. Nic więc dziwnego, że cały zarząd Yamahy cieszy się, iż za rok w swoich szeregach będzie mieć dwóch młodych, zdolnych zawodników.
„Cieszę się, że Jorge będzie z nami w sezonach 2011 i 2012. Od czasu, kiedy dołączył do nas trzy lata temu dokonał ogromnego postępu. W swoim debiucie był czwarty w klasyfikacji i zdobył tytuł Rookie of the Year, rok temu w „generalce” był drugi, a teraz walczy o Mistrzostwo Świata. Bardzo cieszy mnie też to, że osiągnęliśmy porozumienie właśnie tutaj, w Japonii, gdyż dzięki temu Jorge będzie mógł w pełni skupić się na samej jeździe do końca sezonu. Mając tylko 23’lata, wierzymy, że przed nim jeszcze długa kariera i liczymy, że wygra wiele tytułów razem z Yamahą. Dołączy do niego w przyszłym roku Ben Spies. Dzięki temu sezon 2011 rozpoczniemy jako najciekawszy i najbardziej konkurencyjny zespół w całej stawce,” stwierdził z kolei dyrektor generalny Yamaha Motor Racing – Lin Jarvis.
Oto lista oficjalnie potwierdzonych kontraktów na przyszły rok:
zawodnik – zespół – motocykl – sezony, w których obowiązuje umowa
Valentino Rossi – Ducati Marlboro – Ducati – 2011-2012
Nicky Hayden – Ducati Marlboro – Ducati – 2011-2012
Jorge Lorenzo – Factory Yamaha – Yamaha – 2011-2012
Ben Spies – Factory Yamaha – Yamaha – 2011
Colin Edwards – Monster Yamaha Tech3 – Yamaha – 2011
Cal Crutchlow – Monster Yamaha Tech3 – Yamaha – 2011
Casey Stoner – Repsol Honda – Honda – 2011
Dani Pedorsa – Repsol Honda – Honda – 2011-2012
Alvaro Bautista – Rizla Suzuki – Suzuki – 2011
Karel Abraham – Cardion AB Ducati – Ducati – 2011
Hector Barbera – Aspar Ducati – Ducati – 2011
Marco Simoncelli – Gresini Honda – Honda – 2011